Witaj Agapinko! Dzisiaj jestem jeszcze w domu, na urlopie. Dietka sobie idzie powoli, ale skutecznie! :D
Waga pokazała 75 kg!!!!!!!!!!!!!
:) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)
Wersja do druku
Witaj Agapinko! Dzisiaj jestem jeszcze w domu, na urlopie. Dietka sobie idzie powoli, ale skutecznie! :D
Waga pokazała 75 kg!!!!!!!!!!!!!
:) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)
Beatko gratuluje?
A może tez trochę napiszesz na temat tego co tam jesz? Podpatrzyłabym sobie od ciebie :)
A wspierasz dietę jakimiś suplementami?
Hejka!
A więc tak - nie jem :
:arrow: słodyczy,
:arrow: chleba, bułek
:arrow: makaronu, ryżu, ziemniaków
:arrow: masła
:arrow: śmietany, majonezu
:D :D :D
Ogólnie jem normalnie, tzn. wędliny, kiełbasy, serki, jogurty owocowe i naturalne, owoce, tylko wszystko w małych ilościach. Kiedyś jadłam ogromnie ilości, aż się najadłam. Teraz wstaję od stołu z uczuciem głodu. :wink: :wink: :wink:
Na śniadanie np. jem 2 kromki pieczywa chrupkiego + wędlikna + pomidor.
Na obiad np. jem schabowego w surówką, pierogi z jogurtem naturalnym (kiedyś ich zjadałam ok. 10 szt, a teraz od 4-5 sztuk).
Dzisiaj na obiad zjadłam udko z kurczaka pieczonego!!!!! :roll:
Na kolację jem różnie:
- albo jakieś płatki z jogurtem,
- albo same parówki szt. 2,
- albo wezmę do ręki kawałek kiełbasy,
- albo 2 kromki pieczywa chrupkiego z czymś tam! :)
Tak więc jem normalnie tylko w małych ilościach i co ważne o stałych porach:
:arrow: śniadanie godz.10.00
:arrow: obiad godz. 15.00
:arrow: kolacja godz. przed 17.00
Dużo piję wody niegazowanej, żadnych soków i zero alkoholu (piwka :( )!
Ale np. wczoraj bardzo zgrzeszyłam. Zjadłam 3 kawałki pizzy! :evil: :shock:
Ale później byłam na siebie zła :evil: :twisted: :twisted: , ale jak smakowało :!:
I tak sobie lecą kilogramy w dół!!!!!!!
:P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P
Beatko ja tez próbuje nie jeść chleba, jest nieraz tak, że przez tydzień nie jem chleba, potem się w jednym dniu na niego rzucam :(
Dzisiaj zjadłam:
- banany - 2 sztuki
- kawa - 2 filiżanki
śniadanko:
- pieczywo chrupkie - 2 kromki,
- kiełbasa krakowska - 4 plasterki (małe)
- pomidor
obiad:- bigos
kolacja:
- tuńczyk
Dzięki Agapinko za odpowiedź! :D
To ładny jadłospis, ja dziś nie przekroczyłam 1100 kcal ,ale jedzenie marne :(
ja staram się jeść mniej niż 1000 kcal i nawet mi to wychodzi! :wink:
Ja tez będę teraz próbowała jeść mniej niż tys i go nie przekraczać :)
:oops: :oops: :oops:
Och! Jestem na siebie bardzo zła!!!!!!!!
Ostatnio nie za bardzo trzymam dietę! :oops:
Nie powinnam jeść po 17-tej, a jednak zdarza mi się coś przekąsić nawet po 20-tej!!!!!!!
O zgozo, ale jestem zła :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
W niedzielę boję się stanąć na wadze?!!!!!!! :twisted: