My Cie odwiedzamy, piszemy, a Ty gdzie się podziewasz? Nie ładnie......... wracaj tu szybko :D :D
Pozdrawiam i życzę miłego dnia i nawet weekendu :D
Wersja do druku
My Cie odwiedzamy, piszemy, a Ty gdzie się podziewasz? Nie ładnie......... wracaj tu szybko :D :D
Pozdrawiam i życzę miłego dnia i nawet weekendu :D
Już jestem kochane i przepraszam za przerwę.U mnie dietka dalej trwa jadam 2-3 posiłki dziennie zależy od nawału pracy.Jezu dzisiaj pół nocy nie przespałam bo mały miał wysoka goraczkę, ale teraz pije kawke i będę na chodzie.
Kochane moje kutreczki sobie nie kupiłam i nie kupię bo..........k..już jej nie ma :cry: :cry: za to na wtorek jestem zapisana do fryzjera i będę ładna hehe 8) 8) .
U nas zrobiło sie zimno , jest słoneczko ale jest bardzo zimno.ponieważ nadal nie dysponuję wagą i nie mogę kontrolować ewentualnych postępów , to wyciagam z szafy ciuszki do których nie mogłam się wbić i albo jestem zadowolona bo w spódnicy już nie wygladam jak w ciąży albo wściekam się , ze w te spodenki jeszcze sie nie dopinam .I tak mi powolutku dzionek za dzionkiem leci.
Teraz planuje wybrać się po kozaki i tym razem od razu kupuje bo znowu ktoś mi cos sprzątnie sprzed nosa.
Piszcie co tam u was słychać ???Jak dietka i jak nastroje .Czekam , do zobaczenia
Pozdrawiam
cześć bahani :D :D :D
no niestety z ubraniami tak to już bywa jak za długo się zastanawiamy. Ja wypatrzyłamn boski golf na allegro, taki długi jak tynika (jan ie lubię rzeczy, które odsłaniają moje brzuszysko:P) ale zanim się zastanowiłam to już go nie było :( ale wc zoraj zobaczyłam że znowu jest i bez wahanie kliknęłam "kup teraz" :D :D
fajnie, że udaje ci się trzymac dietkę :) u mnie bywało z tym ostatnio ciężko ale to łównie przez to, że jeszcze nie do końca potrafię opanować stres i czasami zdarza mi ise zajadać problemy :oops:
moja waga chwilowo zwariowała, czyli tak jak ty jestem bez ale już się ciesze jaki wynik zobacze po łuższym czasie na wadze :):)
popzdrawiam i miłego dzionka życzę :D oby ta kawusia postawiła cię na nogi :D :D :D :D
czesc bahani!
daj znaka czy udało ci sie wreszcie kupic kozaki...
osttanio coraz czesciej te z Lasockiego maja profilowana góre(cholewka to sie nazywa??)i mozna sobie dopasowac:)
przepraszam cie ze tak mało pisze ale juz wszystko u mnie ci napisałam
scoskam cie mocniutko!!!!
cześć dzionek minął szybko i dość ciężko , po pracy wpadłam w wir dnia codziennego.Sprawdzenie lekcji , kolacja, buziaczki , łóżko.Synek nadal gorączkuje .
Po kozaczki jadę w czwartek i muszę , muszę , musze kupić.
Muszę się też pochwalić , że kolejne ,,niedostępne"spodenki się zapinaja----hurrra!!!!!!!!!
kolorowych snów --do jutra-pozdrawiam
Witam Bahani :)
To na pewno już poniżej 80 jesteś :)gratuluje :)
Pozdrawiam
gratuluje bahanie kolejnych spodenek i życzę ci miłego dietkowego dzionka :)
hejka dziewczyny wpadłam się przywitać i napisać , że oto właśnie stanęłam na wadze i mam................HURA HURA HURA ...............79,5 kg!!!!
Jestem happy :lol: :lol: :lol:
Zajrzę do was jutro po pracy .
Aha i dzięki wielkie za wsparcie bo bez tego forum to tej dupy bym nie ruszyła.
buziaczki
bardzo się ciesze razem z tobą :D :D gratuluję :):) i witam w gronie 7. :)
o super! :)
jednak 7X to nie to samo co 8X :?
Buziaki i dalszych sukcesów :)
witam wpadłam wypić kawusie i życzyć wszystkim miłego dzionka ---ja zaraz do pracy więc zajrzę tu dopiero jutro ---pozdrawiam
Gratuluje spadku wagi, tal jak wcześniej pisałam, to jesteś już w krainie 7 :D
A ja jestem lekko załamana, bo motywacja do odchudzania gdzieś zniknęła :(
Nie wiem co mam jeść i co robić, proszę o rady :D
Witam serdecznie.
agapinko ja jadłam płatki owsiane +rodzynki+pestki słonecznika zalane wodą.Jadłam to na śniadanie , byłam po tym syta aż do obiadu nic nie podjadałam.Teraz przestałam ale od jutra wracam do swoich nawyków .
Zapisałam sie też na zajęcia pilatesu i co środę będę uczęszczała....
Dzisiaj byłam na zakupach na takimwielkim targu ---potocznie każdy nazywa go giełdą.Bez problemu dopasowałam sobie butki w bordowym kolorze .Mąż za to zrobił mi prawdziwą niespodzianke i kupił mi płaszcz ciemnostalowy --super.
Teraz tylko muszę sobie dokupić do butów rękawiczki i torebke.
A teraz chwila rozrywki:::
Założenie butów 30 sek.
Spacer do lokalu wyborczego 600 sek.
Oddanie glosu 120 sek.
Ujrzenie niezadowolonej miny kaczora po wyborach BEZCENNE
Koniecznie przekaz dalej
hej nie ma nikogo?????????????? :cry: :cry: :cry: :cry:
Jest mi źle --- mam doła.
ja jestem, możemy podołować się razem bo ja mam za sobą obżarty weekend i dzisiejszy dzień i chyba zaraz pójdę wymiotować :(
a co u Ciebie że dołki dopadają?
Witam Bahani :)
Oj, nie miałam internetu, dlatego u ciebie nie byłam :)
A dlaczego się dołujesz moja droga?
Napisz co Cię martwi?
witam :) lubie sledzic losy dietkowe osob ktore daza do podobnej wagi co ja albo sa na podobnym etapie w odchudzaniu wiec zajrzalam do ciebie i bede zagladac jak ci idzie :)
zeszlas z krainy osemek, mam nadzieje ze mnie tez to wkrotce czeka bo niby pol kilo roznicy a calkiem inaczej brzmi :D
milego wieczorku :*
gratuluje bahani- milo widziec 7 u ciebie z przodu!!
czesc Kobietki
ojejka-ja juz tez chce 7 z przodu...
Przytyłam do 82kg!!!!
Ale to kwestia czasu,bo dzisiaj 3 dzien na dietce :D I wierze,ze nieostatni!!!! :D
Jak coś to czekam na kopniaki!!!!!
powodzenia wszystkim!!!!!
witajcie --- ja mam problemy z ważeniem , nie mam wagi i tylko jak gdzieś dorwe to sie ważę.
Jednak optymizm mnie nie opuszcza bo ciuszki powoli luźniejsze .
Miałam ostatnio takiego doła , że aż mi sie płakać chciało na okragło .
Po I chciałabym miec juz swoje 65kg i je utzrymać na stałe.
Po II uświadomiłam sobie , ze jestem juz w wieku przed czterdziestką , jakoś mnie to przybiło .
Przydażyło mi sie ostatnio coś o czym na razie nie chcę pisać ale przeraził mnie fakt , ze nie mam już 25 lat :cry: :cry: .
Teraz muszę walczyć o dalszy spadek wagi i przejść nad wszystkim do porządku dziennego.
Ćwiczenia stanęły w miejscu ale jestem w ciagłym ruchu więc mam nadzieję , że spalam więcej niż przedtem.
W piatek mój syn ma pasowanie na ucznia i jest bardzo przejęty ---ja też chyba troszkę.
Piszcie jak tam idzie dla was .
Kwiatuszku a jaką dietkę teraz stosujesz??????
koczkodan bardzo mi miło , ze będziesz tu zagladać ----- zaglądaj jak najczęściej.
agapinko jak Twoja walka , a wogóle napisz co tam u ciebie słychać.
asiul jeden weekend jeszcze niczego nie przesądza , głowa do góry i walcz dalej.
pozdrawiam was wszystkie cieplutko do zobaczonka.
Witam Bahani :)
U mnie dietka jakoś idzie :( jakoś ch...wo :x :x :x :x :x ale idzie :) szkoda tylko że muszę to ważyć, bo jak jestem w pracy to nie mam jak zważyć tego jedzenia :(
Pozdrawiam i gratuluje spadku wagi :D
Hej! To ja Aftereight :)
Jak miło widzieć u Ciebie taki ładny spadek wagi :)
Gratuluje i buziaki :*
czesc laseczki
ja narazie mniej jem i na wieczór niejm...
Niewiem czy starczy,ale zobaczymy...Ostatni bardzo duzo jadłam,wiec to jest duze ograniczenie dla mnie
czołem bahani!!!
A mi znowu chce sie spac..oczy mi sie zamykaja i jakas taka osłabona jestem...na oczy mi sie cos rzuca bo musze je naciągac zeby lepiej z dalej widziec...
moze to poczatki cukrzycy??
ty sie znasz..jak myslisz???
hej bahani :) jak dzis humorek?
hm napisalas ze nie masz wagi i sie wazysz tylko jak gdzies ja dorwiesz...wiesz lepiej ja "dorywaj" w jednym miejscu zebys miala porownanie bo czasem sie moze zdazyc ze 2 wagi pokaza calkiem co innego.
moze masz za niedlugo urodziny ? ;) to powiedz komus zeby ci sprawil wage w prezencie :D
witajcie dziewczyny w niedzielny poranek.
Co tam u was słychac???
U mnie jakoś powrót humoru nastąpił :lol: :lol: :lol: :lol: .
Cóż rzeczywistość to rzeczywistość .Dietka nadal jakoś sie trzyma , ograniczenia są , muszę się przyznać , że najgorzej jest właśnie w niedziele bo więcej pokus.
Ale na razie jestem twarda.
Za dwa dni zwalą się do mnie goście na wszystkich świętych .Chciałabym zaskoczyć ich jakimś nietypowym daniem ale nic mi nie przychodzi do głowy.Może któraś ma jakiś ciekawy pomysł???
Dobra dziewczyny zajrzę do was później .Pogoda u nas nie zaciekawa ale muszę podskoczyć z mamą na cmentarz.
Gorąco pozdrawiam ....
koczkodan --pomysł z wagą jest dobry chyba go wykorzystam na imieniny bo urodzinki to dopiero za rok.
Witam Bahani :)
Ja tez mam ten sam problem co ty :) Mój mężuś ma ur i też chce zrobić jakieś pyszne dania :D
czołem!
ja ostatnio na imprezie u maojej przyjaciólki jadłam takie ptysie nadziewane farszem..parykowo-pieczarkowo-cebulowym..mniam i do tego barszczyk czerwony
ptysie mozna zamówic w jakiejs piekarni..
polecam
u mnie spoko majonez jezlei chodzi o diete.Gruba jestem jak byłam..jeszcze nic nie spadło.
cześć.
wiesz rolini , że ja też myślałam o barszczyku ale do niego nie ptysie tylko rogaliki z mięsnym farszem.hmm................
nie wiem , nie wiem trochę mi brakuje czasu ale coś muszę wymyśleć.
agapinko masz fajny przepis na skrzydełka::
SKRZYDEŁKA : skrzydełka lub nózki ugotować w osolonej lekko wodzie ale tak żeby się nie rozwaliły . Na patelni lub w brytfannie podgrzać olej dodać miód i to zagotować dalej dodać wódkę i winogrona i zagotować . Miód , wódkę to tak na oko zobaczysz jaka będzie konsystencja i smak można zawsze dodać w trakcie gotowania . Jak się zagotuje dodasz skrzydełka ( lub nózki ) i będziesz dusić , pilnuj żeby się nie przypaliło bo to jest chwila moment i miód ci przylgnie do dna . Teraz jak będziesz chciała możesz dodać jeszcze miodu i wódki , zobaczysz jaki będzie w smaku . Jak będzie gotowe wyciągnij na półmisek polej sosem i posyp całymi winogronami do ozdoby
mniam mniam..
a jeszcze jak chcesz to jest sałatka::
składniki :pierś z kurczaka , kapusta pekińska ,ser feta , słonecznik łuskany ( prażony ) .sos: mała łyżeczka musztardy , 2 łyzki oleju ( najlepiej oliwy z oliwek ) , 2 łyżki wody przegotowanej zimnej , bazylia lub zioła prowansalskie i przyprawy do smaku .
Pierś z kurczaka przyprawić i smażyć na patelni , wystudzić i pokroić w paski lub kostkę . kapustę skroić , ser feta pokroić w kostkę ( chyba że jest już pokrojony w kostkę ) , słonecznik jeżeli nie jest prażony to go wyprażyć na patelni ( ładnie musi być brądzowy ) , potem wszystko wymieszać .
Bahani moja droga, chodzi mi bardziej o przystawki, niż o dania gorące :)
Coś wymyślę jeszcze i ci też podpowiem :)
no mam nadzieję , że się przyda.
ja już te dania robiłam więc nie wykorzystam na tą okazję.
muszę myśleć dalej.
Słuchajcie w domu mam szpital.
najmłodszy syn złapał wirusa gorączkowo-biegunkowego,
córcia wczoraj na wf-ie wybiła sobie rękę,
najstarszego boli gardło.
Mówię wam szok :shock: :shock:
A tak poza tym to po staremu .Wczoraj sobie jakoś tak troche pozwoliłam :oops: :oops: :oops: nawet nie wiem kiedy zjadłam pół chleba , wprawdzie ciemnego ale zawsze to chleb....
Dzisiaj poprawa, obiecuję,
Bahani a ty na jakiej jesteś diecie? Bo kurde nie mogę zapamiętać :D :D
A tym szpitalem to się nie przejmuj, poleżą w łóżku i przejdzie :) :)
Dużo dzieci teraz choruje :)
hej witam .
Sorki , że nie zaglądałam przez dłuższy czas ale jakoś brakowało mi czasu.
Zresztą nie mam się czym pochwalić bo przybrałam 1,5 kg i jest to dla mnie koniec świata.
Dietki agapinko nie mam jakiejś konkretnej tylko wielkie ograniczenia i na śniadanka płatki.
Niestety gubią mnie niedzielne obiadki z mężem ---wychodzimy często do restauracji i wiadomo , dobry obiadek , winko ..............
No nic jest mi głupio i strasznie żal.
Teraz biorę się w kupę i walczę dalej a co u was????
Do fajnych babek J
Gdy byłam młodsza i ważyłam parę kilo mniej, nie potrzebowałam wciągać brzucha, gdy miałam na sobie obcisłą sukienkę. Dzisiaj jestem już starsza i moje ciało si ę wyzwoliło. Istnieje pewna forma elastycznego komfortu, tam gdzie kiedyś była talia. Włoskie buty musza być większe o dwa numery, żebym w ogóle mogła wsadzić je na nogi, a krok w rajstopach zbyt często znajduje się na poziomie kolan. Zrozumiałam jednak, ze nie ma znaczenia, jeśli cos złego się przydarzy albo jak czarny jest dzisiejszy dzień: Zycie idzie dalej i jutro będzie lepiej.
Zrozumiałam, ze o człowieku dużo świadczy jak sobie radzi z tymi 3 rzeczami:
1. Deszczowy dzień
2. Zagubiony bagaż
3. Splatane łańcuchy z lampkami na choinkę
Zrozumiałam, ze, obojętnie, jaki ma się stosunek, do rodziców i tak tęskni si ę za nimi, gdy juz ich nie będzie.
Zrozumiałam, ze zarabiać dobre pieniądze i móc sobie pozwolić na wiele rzeczy to nie to samo, co mieć dobre życie.
Zrozumiałam, że życie daje czasami jeszcze jedna szanse.
Zrozumiałam, ze przez życie nie można przejść z rękawicą baseballowa na obu rekach. Czasem trzeba tez wyrzucić piłkę.
Zrozumiałam, ze, jeśli cos postanowię głęboko z serca to najczęściej jest to właściwą decyzja.
Nauczyłam sie, ze jeśli sama jestem zraniona to nie znaczy, ze mogę ranić innych.
Nauczyłam sie, ze każdego dnia należy wyciągnąć rękę do kogoś. Każdy potrzebuje serdecznej myśli i przyjaznego klepnięcia po plecach.
Zrozumiałam, ze musze sie jeszcze dużo nauczyć.
Zrozumiałam, ze ludzie zapomną co im powiedziałam albo uczyniłam, ale nigdy nie zapomną uczuć, Jakie w nich wzbudziłam.
Wyślij ten list dziś do 5 fantastycznych kobiet i na pewno wydarzy się sie cos przyjemnego....
Powiesz przynajmniej innej kobiecie, ze uważasz, ze ona jest fantastyczna i być może sprawisz, ze sie uśmiechnie.
Jeśli tego nie zrobisz.... Twój błyskawiczny zamek się zepsuje, rajstopy opadną do stop, a włoskie buty będą Cię uciskać :-)
MÓWIE CI... JESTES FANTASTYCZNA ! !!!!!
Pozdrawiam
Witam Bahani :)
A zmieniłaś tickerek? jak nie to przecież jesteś w krainie 7 :)
Pozdrawiam i zapraszam na kawę :)
nie zmieniałam bo liczę , że szybko wrócę do 7 :lol: :lol: :lol: :lol:
To znaczy ze masz albo 80 albo 81 :)
Ale to nic :) na pewno wrócisz szybko :)
Buzka
hejka mam zasrany humor a na wadze mam nadal 80,5kg.
Ręce mi opadają .Chęci i wiary w siebie mam dużo no i co?????????? :cry: :cry: :cry: :cry:
Najgorsze w tym wszystkim jest to , ze nie jadam dużo i nadal tylko 3 razy dziennie .
Już sama nie wiem co mam robić ----------- pewnie już do końca życia będę gruba :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
pozdrawiam wszystkich serdecznie
Bahani co ty opowiadasz :)
Przecież damy radę, mi tez w miejscu waga stoi :) Kochana nie załamuj się :)
Musimy schudnąć :)
Bahani-mi też ręce opadają,a na wage boje sie wchodzić-napewno wiecej od Ciebie mam....
...ciężko mi cos dietke dopasowac...
pozdarwiam wszystkich!! :D