-
Ropcia ja dopiero zaczyna, można powiedzieć że od wczoraj i nie jestem zbytnio zadowolona z mojej silnej woli. W tym tygodniu staram się ograniczyć jedzenie a w szczególności oczywiście węglowodany i cukier. Niestety nie umiem zebrać się do ćwiczeń w domu więc zapisuje się na areobik będę chodzić co drugi dzień na dwie godzinki, ale zapisuje sie dopiero od następnego tygodnia no i od poniedziałku dieta 1000kcal. Tak więc w zasadzie takie prawdziwe zmaganie się z kilogramami zaczynam od poniedziałku. Potem dostane jakąś dietke a w zasadzie zasady żywienia od koleżanki dietetyczki więc jak będzie to coś ciekawego i konkretnego to z chęcią się podziele.
Buziaki! Pozdr., Damy rade! :)
-
OoOoo Gunia aerobik tez mam zamiar się zapisać ale nie moge namówić mojej koleżanki cholera jedna no !!! hehehe ... ooo to widze ze zaczynasz w tym samym czasie co ja ja od dziś zaczełam no no poniedziałek nowy miesiąc i do tego 1 pażdziernik,ale ja nie zaczynam od poniedziałku ja jestem chora na syndrom poniedziałku zawsze tak mówie,a potem jest ze zaczne od wtorku ,środy i nadchodzi nastpny poniedziałek hehehe ....Kochana aaa 1000 kcal to chyba troszke za mało jak ty chcesz chodzić na aerobik skad będziesz brała siłe na te ćwiczenia :) No no mam nadzieje ,że się podzielisz wiedzą o żywieniu którą nabędziesz hehehe pozdrawiam cieplutko :wink:
-
No niestety ja tez mam ten sam problem jeśli chodzi o poniedziałki :) ale mam nadzieję że teraz wytrwam w postanowieniu. A co do areobiku to fakt zawsze raźniej z kimś szczególnie jak się idzie pierwszy raz, no ale może przełamiesz się i pójdziesz sama. Ja za pierwszym razem wybierałam sie 2 miesiące, aż w końcu mama się poświęciała i poszła ze mną :) Areobik to fajna sprawa, choć czasem jak widzisz te laseczki to aż cie ściska no ale wtedy jest większa motywacja :) A co do diety to zobacze jak się będę czuła może będzie ok, napewno nie zamierzam się katować nie wiadomo jak ;)
-
cześć kobietki mozna sie przyłączyć ?? Może w grupie razniej i jakos bedziemy sie motywowały ... Ja jestem zalamana ... Przyznam mam problem z jedzeniem.. Gubia mnie słodycze i wszystko ostatnio mi smakuje az za bardzo .. nie moge sie zmobilizowac zeby ta diete zaczac i na niej pociagnac np 2 miesiace, Rok temu bylo w miare chociaz tez nie rewelacyjne ale wazylam 64- 65 a teraz juz 70 mi stukneło. Najgorzej sie wkurzam jak gdzies sie szykuije na jakas imprezke i probuje sie wcisnac w spodnie ... tu cos wystaje tu sie nie dopina o zgrozo ....POMÓŻCIE!!!!!! Jaka diete stosujecie co jecie ???
Pozdrawiam
-
no witaj kochana...no to powiem co juz zapewne wiesz...chieć to móc wiec jesli amsz siłe to kilogramy pojda w dół:) zdrowy styl zycia ruch i super:)a gdzie to Swojego Lubego podziałas na tak długi czas?
-
syndrom poniedziałku?? przerabiałam to w...każdy poniedziałek :wink: :wink:
a sama nie mozesz chodzić na aerobik???
-
Tak przejrzałam Twój wątek i przeczytałam że ktoś tu pisał że na kolacje je sałatki warzywne albo jabłko z marchewką. Ale z tego co wiem na kolacje to jest raczej mało wskazane. Lepiej zjeść coś co ma dużo białka.
najlepiej to poczytaj sobie ten wątek - >
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69975
-
-
DZIEŃ DOBRY :wink:
*Dotka jasne ,że możesz się przyłączyć :) ojj te słodycze też mam z tym problemik.Spodnie za małe skąd ja to znam ,a jeśli chodzi o dietke to staram się jeść zdrowo warzywa,owocki,kefiry,chude wędliny itp.srata ta hehehe .... pozdrawiam i 3mam kciuki za Ciebie :wink:
*AsQ witam witam :wink: mam nadzieje ,że mi się uda tym razem mam was i może to mi pomoże wytrwać ..a moj Luby w Irlandi jest :cry: ale w grudniu wraca i raczej na stałe :)
*Inezko jak każdy chyba heheh ... ale z kimś razniej :wink: wejde tam i będe rysia strugać heehe ...A jak tam Ci idzie dietka :?: pozdrawiam buzka
*Ninti miło mi że go przejrzałaś :) hm... nie wiem nie odpowiem Ci nie jestem specjalistką od żywienia.Ale powiem Ci że jak ja jem kolacyjke to staram się żeby to było coś lekkiego :) pozdrawiam :wink:
SORCIA że mnie nie było :) ale te 2 dni bardzo ładnie zleciały było zdrowe jedzonko,a co do ćwiczeń to było po 60 min rowerku, i po 80 brzuszków .mam nadzieje ,że dziś znowu tak będzie MIŁEGO DNIA Buziole :wink: :D
-
Witam dziewczynki! jak sobie radzicie?? ja niestety na swoim koncie mam pare małych grzeszków, no ale tak jak już wspominałam zaczynam ostro w poniedziałek, więc jeszcze w tym tygodniu na małe co nie co mogę sobie pozwolić. Właśnie dzis zaczynam IV rok studiów zaocznych więc zajęcia mam w weekedny, siedze od rana do wieczora i zawsze mam wtedy problem z jedzeniem. Macie może jakieś propozycje na jedzonka między zajęciami?? mało kaloryczne, ale i pożywne żeby mi w brzuszku nie burczało :)