aha,czyli ok ;) więc właściwie jesz właśnie ten zalecany nabiał ;) a co do węgli to rozumiem Cie jak najbardziej :) niektóre organizmy ich nie lubią, a bez obaw o zdrowie można wzasadzie bardzo ograniczyć węglowodany. natomiast niezbędne dla organizmu jest białko i tłuszcze (zwłaszcza nienasycone). Ja też ograniczyłam weglowodany. Co prawda nie wywaliłam ich całkowicie ,ale w znacznym stopniu ograniczyłam :) Niedawno praktycznie do minimum ,a aktualnie powolutku je wrzucam w niewielkim stopniu do diety :)