-
hehehe ja tu stane w obronie Asiulki... która naparwde wierz mi odchudza sie zdrowo... jest na forum juz dlugo z Nami ...
przeciez Asia nie pisze wszystkiego co je bo jakby tak bylo to by glodowac musiała...
a pozatym nie wiem czy zauwazylas ale Asia ogranicza wegle wiec joguty i owoce tu nie sa wskazane...bo maja duzo wegli jak zapewne wiesz...
a pozatym zobacz ile Asia schudła juz i co ..schudla to w ciagu miesiaca...myslisz ze mamusia 2ki dzieci byla by na tyle nierozważna zeby chciec szybko tlyko schudnac???
co do herbaty slim sie zgadzam i ejstem jak najbardziej za zielona ale kazdy pije co lubi:P
no to juz koncze moje wywody...Asiulku milegoooo;*
-
Oj bardzo bym chciała aby heratki slim figura działały na mnie przeczyszczająco, bo moja kiepska przemiana materii bardzo by na tym zyskała, niestety tak nie jest i odwiedzam ubikację góra 2 razy w tygodniu.
Cieszę się, że troszczysz się o moje zdrowie, ja nie odchudzam się od kilku tygodni, 7stycznia minął rok kiedy zaczęłam więc wynik 13kg nie jest taki imponujący :?
Wiele czytałam na temat diet, konsultowałam się też z lekarzem i uwierz mi że co jak co, ale nie wiem co to głód na diecie :) obecnie jestem na diecie ubogo węglowodanowej, wprowadzającej 14-dniowej a to dlatego że po świętach i wolnym miałam mocno rozepchany żołądek i nie dałabym rady wytrwać na niskokalorycznej- nie znoszę być głodna :wink:
Po 14 dniach zwiększam dzienną dawkę węgli z 20g do 90g, więc już można sobie na całkiem sporo pozwolić, zostało mi jeszcze 6 dni do końca wprowadzającej.
Pozdrawiam
-
Oh Asiu mój obrońco :D cieszę się że ktoś troszczy się o moje zdrowie i jest tak jak piszesz, nie często mam chwilę by tu zajrzeć no i nie zawsze spisuję co zjadam w pełni
-
Asia obrońca zawsze do usług!!:)
http://www.juraworld.com/fr/recipe_s...coffee_330.jpg
zapraszma na szaloną kawusie:)
-
a dzieciaczki niestety teraz chore, oboje mają zapalenie oskrzeli, Nela troszkę gorączkuje, wciąż popłakuje i jest taki biedniutka, Nikiemu już przechodzi, został mu tylko kaszel, mam nadzieję, że szybko z tego wyjdą, właśnie uśpiłam córcię i idę robić placki z jabłkami dla moich chorowitków kochanych
-
ojjjjj to faktycznie bieudlki..bo jeszczedorosły sobie umie poradzic z chorobą a takie biedusie to niezbyt:( ... ale dobrze ze synek juz wychodzi z chorobki...a Ty sie trzymasz zdrowo cio?:)
oooo placuszki z jablkami mmmm:)
Asiu pieklas kiedy bezy??
-
bezy nigdy, ale nie może być to nic trudnego skoro mój tata je kiedyś piekł :wink:
moje zdrówko jako tako- wiesz ja nie mam czasu chorować
-
no dziś to pojadłam :shock: :D
na śniadanie:
-miseczka galaretki wieprzowej z octem (kocham ocet, szkoda że taki niezdrowy) - własnej roboty
na drugie śniadanie:
-kefir i pół kromki wasy, 1/4 jabłka- choć mi nie wolno na wprowadzającej ale ciężko jest żyć bez owoców :cry:
na obiad:
-żurek z dużą ilością białek kiełbaski i boczku parzonego, sam żurek to jakieś 100ml i dolałam sobie wody co by było więcej :wink:
po obiedzie:
-miseczka galaretki wieprzowej z octem
no i chodzę i się wciąż wgapiam w lodówkę :? :shock:
woda, kawka bezkofeinowa, herbatka, slim
-
Powieś na lodówkę jakaś fotkę z przed roku...to niezła motywacja... :wink: no i skutecznie odwraca sie wzrok od lodówki :lol: Buziaki
-
no, to dobry sposób ale powiem Ci że choć dużo zjadłam, nie przekroczyłam mojego dziennego limitu zjadłam jedynie niecałe 20g węgli, taka dieta że mogę szaleć z boczkiem i białą
:shock: