-
Chcę schudnąć zdjęcia strona 7
No więc ja też założę swój wątek, a co mi tam
Mam 29 lat i 174cm wzrostu, jestem mamą 2 urwisów, Nikiego 4,5 roku i Kornelci 21m-cy
Moje odchudzanie zaczęłam 7 stycznia 2007 roku z wagą 89-88kg co mnie poprostu dobijało na maksa. Wiele razy już się odchudzałam ale nic z tego nie wychodziło, a raczej wychodziło na odwrót
Zawsze było a to od poniedziałku, a to od wtorku ale teraz już muszę itd.
Mój mężuś choć nigdy nie przeszło mu przez myśl żeby mi powiedzieć -a może byś w końcu dotrwała choć raz ?-zawsze uśmiechał się pobłażliwie jak mówiłam mu "od dziś się odchudzam" i mówił oj Asiulku, Asiulku
I pewnego dnia moja przyjaciółka powiedziała mi -oj Asia przecież ty nie dasz rady schudnąć, zawsze będziemy te większe trzeba się z tym pogodzić i kupić ciuchy w 46,44- powiedziałam sobie kurcze !!! jako to nie dam rady??? to żarcie ma być silniejsze ode mnie ??? NIGDY !!!
No i się zawzięłam a jak po pewnym czasie Ewcia wpadła do mnie na kawę i ja już w rozmiarze 42 uśmiechnięta i zadowolona otworzyłam jej drzwi czułam dziką satysfakcję.
Gdy w czerwcu pojechałam na wesele kuzynki to niektórzy mnie nie poznali
No i tak to połechtało moją próżność że spoczęłam na laurach, a miałam plan na 64kg
Teraz pełna sił i motywacji od 24 września zaczynam ciężką drogę by zrzucić kolejne kilogramy w drodze po szczupłą sylwetkę i rozmiar 38, by móc z zadowoleniem patrzeć w lustro, by móc pójść do sklepu z fajnym ciuchami i zrobić mężusiowi pycha kolację w samym fartuszku
Trzymajcie kciuki! Motywujcie !
174cm, 37 rok życia
-
-
witaj asiul
gratuluje juz osiagnietego sukcesu niestety tak to jest ze w pewnym momencie jak juz duzo osiagnelysmy to sie zapominamy :P trzeba przetrwac ten niebezpieczny moment :P
sama rok temu zeszlam z 76 do 61kg i tak mnie to ucieszylo ze wrocilam do starych zabojczych nawykow zajadania stresu i jedzenia na noc :/
teraz jestem na 1000 kcl i czuje sie ok,jak sama widzisz sporo osiagnelas juz a mozesz jeszcze wiecej w koncu jestesmy ludzmi a nie automatami do pozerania hamburgerow czy innych czekolad i mozemy nad tym zapanowac zeby czuc sie pieknymi i atrakcyjnymi
powodzenia i bede odwiedzac
powiedz czy dodatkowo uprawiasz jakies cwiczenia?
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
własnie własnie... ja połechtana i wogole zaczynam spoczywac na laurach a droga pzrede mna długa jeszzce....
pozdrawiam
-
witam asiul78
Trzymam kciuki bardzo mocno! Jestem pewna, że uda Ci się dobić do 38ki, skoro udało Ci się już tyle zrzucić! Kibicuję Ci tym mocniej, że ten rozmiar jest też moim marzeniem
Powodzenia
-
-
Ooo takie zajęcia są świetnym pomysłem! Po pierwsze: płaci się za nie więc ciężej je sobie "darować" A po drugie to o wiele przyjemniejszy ruch niż jazda na domowym rowerku czy przysiady..
Ja zawsze chciałam zapisać się na taniec brzucha, ale niestety aktualnie ciężko mi znaleźć na to pieniądze i czas
-
-
witaj Asiumoja imienniczko:P po pierwsze gratuluje zrzuconych kilogramów oby tak dalej
jaka dietke stodujesz bo nie wyczytałam nigdzie:P
wiesz i po drugie gratuluje zawziecia i wytrwałościoj zaniedlugo juz bedzie 38 rozmiar...cos mi sie zdaje z takim uporem
-
eh oby Twoje słowa były prorocze, tak bym już chciała mieć 6 z przodu tak jak Ty
moja dietka to dieta ubogo węglowodanowa, czyli Atkinsa, jestem po raz drugi na wprowadzającej diecie która książkowa trwa 2 tygodnie ale ja ją przedłużam do około 5-6 tygodni i to jest czas gdy mogę zjeść maksymalnie 20gram węglowodanów dziennie
174cm, 37 rok życia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki