-
Byłam niedawno w sklepie H&M i z przykrością stwierdzam że tej jesieni modne sa spodnie rurki... Bleeeeee.... Pewnie wszędzie teraz będzie to samo. Nienawidze tego idiotycznego zjawiska zwanego modą. Specjalnie dla bezguści które niewiedzą jak sie ubrać i w czym dobrze wyglądają. Włożą na siebie wszystko co im ktoś narzuci choćby mieli wyglądać jak wory po kartoflach byle by być "modnym" Blreeeeee....
A tak bardzo przydałyby mi sie dzwony bo równoważyły by moje okrgłe uda... :? Bede sie musiała nieźle naszukać...
-
I jak tam członkinie klubu ciuszka motywacyjnego? :P
Wcisnełyśmy sie w coś nowego?
Bo jeśli chodzi o mnie to w motywacyjnych spodniach rozmiaru XS ładnie mieszczą mi sie już uda i pupa tylko ze w pasie ciężko sie dopiąć. I to nie z powodu sadełka tylko po prostu miednica za szeroka. Chyba przesadziłam z tymi spodniami... Ale może 1cm mi jeszcze zleci i sie będą dobrze zapinały. A co do miniówy to nogi sie jeszcze do niej niestety nienadają... Ale do wiosny daleko więc niema sie czym martwić, krem i ćwiczenia zrobią swoje. :wink:
No a teraz piszcie jak u Was... :twisted:
-
Fajny ciuszkowy wątek.
Ja im jestem starsza ( mam już 38 lat :wink: ) tym większą mam ochotę chodzić w obcisłych ciuszkach.
Ażeby nie wyglądać śmiesznie muszę zgubić kilka kg.
W szafie czekają super jasne jeansy.
http://download.klimacik.pl/e-gify.com/1228.gif - motylem byłam ale utyłam
-
Hej! Ja mam fajną spódniczkę mini w krateczkę, na której od razu widać czy mi przybyło czy ubyło :D a tak naprawdę marzy mi się ubrać spodnie z bluzeczką do pasa, bo zawsze mam dłuższe tuniki żeby zakryć mój cholernie wielki obrzydliwy brzuchol :cry: :evil: ale jescze trochę i może .....Buźki!
Laseczki z własnego doświadczenia wiem, że równie dobrze działa trzymanie w szafie największej rzeczy jaką kiedykolwiek musiałam założyć, mam takie spodnie jak na nie spojrzę to :shock: :shock: :shock: od razu mi się słodkiego odechciewa, to tak jakbym przyczepiła do lodówki swoje zdjęcie jak ważyłam 80kg, masakra!!! to naprawdę działa motywująco :D