Alez sie cofnelam...... :lol: az na 5-ta strone.
Od wczoraj znowu walcze, mam nadzieje ze dowalcze do 60 kg bez wpadek, trzymajcie kciuki. Chcialabym rowniez miec wiecej czasu na siedzenie i pisanie z Wami
buziaki :wink:
Wersja do druku
Alez sie cofnelam...... :lol: az na 5-ta strone.
Od wczoraj znowu walcze, mam nadzieje ze dowalcze do 60 kg bez wpadek, trzymajcie kciuki. Chcialabym rowniez miec wiecej czasu na siedzenie i pisanie z Wami
buziaki :wink:
Witaj Kineczku :)
Dziękuje, że mnie odwiedziłaś i że postanowiłaś walczyć dalej :) Ja też wróciłam na dobre tory, bo podobnie jak Ty mam cel i chcem go zrealizować. Będe Cię wspierać jak tylko będe mogła byś wytrwała jak najdłużej bo sama doskonale wiem, co to znaczy upaść i podnieść się :)
Trzymaj się ciepło :*
Witaj :)
Razem damy rade bez wpadek ;) a to magiczne 60 sie pokaze zanim sie obejrzymy. Ja obecnie tez jestem na etapie "byle do 60"
pozdrawiam :*
No Kiniuś ja tam cały czas trzymam kciuki. Fajnie ,że wróciłaś .
Buziaczki szybkie zostawiam i lece dalej dobrze mi dziś idzie odwiedznie, moze zdążę zajrzec do wszystkich.
Jest czwartek, to wszyscy wiemy....
Witam i zycze wszystkim milego dnia, zadnego swiatecznego obrzarstwa. Ja zamierzam sie trzymac. Moja waga rano znowu pokazala 65 kg bo ostatnio bylo 66-67. tak, ze jest dobrze. Chcialabym do konca przyszlego tygodnia dotrzec do 63 kg ale to sie zobaczy.
Buziaczki weszłam zostawic i mykam sobie.
Witam,
Dzisiaj mam udany dzionek, zwlaszcza ze wczoraj sie objadlam jak swinia na grillu.
Dzis sie oczyscilam, pospacerowalam z psem a potem to wszystko wyskakalam na stepie i jade z koksem dalej niszczyc te paskudne kilogramy
Witaj Kineczku :)
Cieszę się, że radzisz sobie z dietką i dalej dzielnie walczysz :) Ja też powoli wracam do swojego dawnego rytmu dietki, ale różnie to bywa...
Dziękuje również, że mnie odwiedzasz, chociaż ostatnio rzadko bywam na forum :?
A jesli chcesz zmienić tytuł swojego wątku to musisz się cofnąć do pierwszego postu, który zapisałaś na swoim wąteczku i tam tez masz podaną nazwę swojego wątku - jest tam taka opcja ZMIEŃ i w ten sposób możesz sobie edytować.
Miłego dnia Kineczku :*
Grill...jemu też nie potrafię sie oprzeć...zwłaszcza kaszance i chlebkowi...z ziółkami prowansalskimi...mniam...
Buziaki
http://www.glitterplaatjes.be/glitte...sq2lncf1me.gif
Dobrej nocy życzę :)
No i waga pokazala 63, w piatek. i co?........i guano!!!!!
zaczelam od pizzy, w sobote wesele, wielkie obzarstwo a nie tanczylismy bo mamy zalobe, w niedziele na kacu i z niewyspania rowniez sie obzzarlam na grillu i wogole i waga niestety pokazala swoje wczoraj.
wracam powoli do siebie ale mam straszna ochote na slodycze...
Nie no wytrzymam, nie moge w siebie pchac wiecej swinstw. przeciez chce jeszcze zeszczuplec, ech jakie to trudne.
a najgorsze jest to, ze popadam ze skrajnosci w skrajnosc: albo bym nic nie jadla wogole albo zarla jak swinia.
Tak sie fajnie odzywialam, jadlam 4 razy dziennie, sniadanko obowiazkowo, a teraz jest mi ciezko cos rano wziac do ust.
mam ochote na jakies diety znowu , glodowy czy cos chociaz wiem z edaja tylko krotkotrwale efekty...
wypyskowalam sie , moze mi przejdzie
Wiotaj kinieczku;)
a tam szybko waga wroci do 63 zobacyzsz hihih tylko zero pizz i objadania sie hihih:P:P
ja teraz mam faze na lody ...inne slodycze mogły by nie istniec ale lody..gubia...mnie..
no milego dnia:)
http://i95.photobucket.com/albums/l1...truskawki2.jpg
Kiniuś...ja też wiem coś o tym jak trudno wrócić, do wszystkiego, co sie przerwało...ja mam tak ostatnio z aerobikiem...dobrze ,ze rowerkiem chociaz jeżdze...
Buziaki.
No niestety sie nie pozbieralam, ale sie pozbieram tylko jeszcze nie wiem kiedy. podjadam paskudne rzeczy. zajadam stresy. mamy okropnie ciezki okres, nie mam na nic czasu, nawet sniadan ostatnio nie jem. zaczynam sie zle czuc, brzuch mam wydety z lekka.
jakos nie moge sie zmobilizowac do dietki. za duzo na glowie.
W tym tygodniu tez nie cwiczylam z braku czasu, w przyszlym przydaloby sie pojsc.
Kiniek głowa gdo gory!!! dasz rade i wszystko bedzie wychodzic...tylko musisz sie zawziasc:P ale fakt faktem ze podczas stresow nie kazdemu odchudzanie idzie ja tez czasem zajadam stresy ehhh
milego dnia!!
Kinius nie poddawaj sie! Bedzie ok!...po tych złych , chmurnych dniach, zawsze wychodzi słonko. życzę wiary w siebie przede wszystkim!!!
buziaki
Hej kochana co tam u ciebie ?? dawno mnie nie bylo na diecie wogole tu u ciebie jakosnie mialam czasu szkoła niestety nie tak ogranicxała....:-? teraz jest troszke lepiej choc mam łamane oceny no i niestety bede musiala to zaliczyc :-? ehh normalnie masakra ale ciesze sie ze juz wakacje a 17 sie zbliza :D hehe w egipcie to na pewnoo schudne:)
Haloooooo :!:
http://img77.imageshack.us/img77/7918/jesttamktozf6.jpg
...jest tu kto :?:
Szukam Kinieczka, czy ktoś ją może widział :?:
Gdzie się podziewasz, Kiniek???
Ej...no nawet ja już wróciłam , po ciezkich dniach...gdzie sie podziewasz?
Podziewam sie wszedzie, tylko nie w domy. Dzisiaj jest pierwszy dzien jak jestem w domu po poludniu.
A tak wogole to biegam caly czas a jak nie biegam to sie uce a jak sie nie ucze to zdaje egzaminy a w miedzy czasie niestety zajadam stresy.
Najgorsze jest to ze nie mam czasu gotowac.
Troche mi przybylo, za 2,5 m-ca mam slub. Chcialam do slubu 60 kg wazyc. Pasowaloby sie za siebie wziac. Na wadze nie staje, bo po 1-wsze sie boje a po 2-gie nie mam w niej baterii. Musze kupic i zobaczyc co "wypracowalam" tym obzarstwem :oops:
Pozdrawiam was dziewczyny i lece
kochana za 2.5 miesiaca dojdziesz do 60 jak sie zawezmiesz!! i na slubie bedziesz wygladac slicznie!!!:)
http://img145.imageshack.us/img145/7...umina1auf3.jpg
dZIEKI aSQ ZA SLOWA WSPARCIA, WIEM ZE JAK SIE ZAWEZME TO DOJDE DO 60 ALE PROBLEM W TYM ZE CIEZKO SIE ZAWZIAC, TO PO PIERWSZE A PO DRUGIE I NAJGORSZE, ZE NIE POTRAFIE DALEJ RACJONALNIE SIE ODZYWIAC TYLKO OBJADAM SIE JAK SWINIA, DLATEGO W CIAGU OSIATNIEGO 1,5 M-CA MAM OK 4 KG WIECEJ. ZAJADAM EGZAMINACYJNE STRESY. POZA TYM CHYBA GDZIES W SRODKU DALEJ DIETE TRAKTUJE JAK KAREI POTE MNIE PUSZCZA........ ECH SZKODA GADAC/
znowu ja, dzisiaj zaczynam juz po raz setny od nowa.
na razie idzie mi dobrze :lol:
zobaczymy jak bedzie dalej
to trzymam kciukasy zeby ciągle szło wzorowo!!
Czesc, dzieki za kciuki. Fajnie, ze Ty sie lux trzymasz. Tak malo Ci zostalo do osiagniecia celu.
Pozdrawiam
Buziaki zostawię i mówie ,ze sie uda. a jak ja mówię to wiem i prosze sie tego trzymać! :lol:
Dzieki Romka,
Krew mnie zalewa, bo nie mogę się zalogować na nowym forum.
Próbowałam juz kilka razy z nowym hasłem i wszystko robiłam jak trzeba. Napisalam do nich, że mam z tym problem i odpisano coś o jakiejś "akceptacji ciasteczek". Czy ktoś wie o co chodzi???????????????????????????? :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: