-
dziewczyny jak tak czytam wasze posty to kurde spokojnie moge was nazwac specjalistakami w dziedzinie diet i az kompelskow dostaje ;] jak czytam wasze wyczyny ;] naprawde jestem pod duzym wrazeniem ale co niezwykle jestescie w dobrych humorach i nei tracicie opytmizmu ;] zaczynam sie tutaj zadamawiac i mam nadzieje ze razem z wami uda mi sie osiagnac moj cel ;]
-
Nie zawsze mamy dobry humor, zresztą widać tutaj ;)
-
hehee ale przewaznie wam dopisuje dobry humor ;] liczy sie pozytywne myslenie :)
-
No niby tak, np. teraz ;)
-
a mi praktycznie caly czas no chyba ze wezmie mnie na filozoficzne przemyslenia :D
-
Oj wiem coś o tym filozofowaniu ;), jak mnie na melancholie weźmie to nie do życia jestem :D
-
dokaldnie wytedy sie nie odzywam i kurde jakos takos ;/
-
Znowu w zyciu mi nie wyszło.....oj ktos to juz spiewał..ale u mnie klapa...nie dostałam sie na studia uzupełnijace bo zabrakło mi 1 pkt i bede pisac odwołanie które i tak oni sobie w tyłek wsadza razem z papierem na którym je drukne <satynowy> i wogóle nawet na wage nie staje...a po co..wystraczy ze mama mi powiedziała ze w nowej spdnicy wygladam dobrze ale...nio wlasnie..lepiej nie konczyc...
Może poporstu pokocham w sobie to co dawid kocha we mnie.??
Pozdrufka
Lenmiuch jedzacy MAGNUM INTENsSE.
-
za dwa tygodnie moje słońce wyjeżdża i nie będziemy się widzieć przez rok... r o k . . .
:cry:
-
Lovegood mozemy sobie łapki podac...mój wyjeżdża 31 sierpnia tez na rok...do irlandii..mało tego przez ostanie 11 miesiecy był w wojsku i co 2-3 tyg sie widszielismy...normnalnie lipa jak pomysle ze go nie bedzie, nie bede miała na kogo pokrzyczzec, kogo uszczypnac ugryźć i nie bede tez miała komu pomarudzic...i sie z kims pokłócić...ale wiesz takie rozstania działaja bardzo dobrze na zwiazek bo wtedy odliczas dni do spotkania i cieszy cie kazdy sms czy pszczółka puszczona na kom, nie mozesz nacieszyc sie głosem i zawsze zapamietujesz najwazniejsze wydarzenia z twojego zycia by mu je opowidziec..:) :) ja przez 11 miesiecy pisałam pamietnik tylko dla moojego i jak wyszedl to przeczytał i cieszył sie choc tak mógł przezyc ze mna te dni gdy go nie było:) :) bedzie dobrze :!: uszy do góry i smile..cieszcie sie soba póki jestescie razem i nie zmarnujcie ani sekundy na kóotnie:>
busiaczki:)