-
Witam wszystkie odchudzaczki!
Aśku...moje chłopaki coprawda upiec już potrafią, ale jeszcze pod kontrolą...myślę jednak , ze dostane jakąś czekoladę, bo iedzą ,ze lubię, a teraz sobie tak nie pozwalam...no głupio byłoby powiedziec ,ze się nie spróbuje nie...
Agnuś...a trzaskaj należy mi sie, ale dziś byłam grzeczniutka...przeszłam obojętnie obok tego kusicielskiego kremu :wink:
Anniu, nie wypierdzielę, choć powinnam wiem...ale to nie mój krem tylko dzieciaków, a ja go tylko...no powiedzmy...wypozyczyłam
:wink:
Emko udało Ci sie...u mnie dziś pięknie.
Gagatku ...za mną ostatnio stale coś łazi...cholerstwo jak się odwrócę to ucieka i nie wiem co to...chyba przez to zjadam ten krem :wink: Ale moze Twoje zaklęcia pomogą i potworek słodyczak pójdzie precz hihi
Misio... i Ty mnie bijesz...no dobra...przyjmuje z pokora, bo mi się nalezy...A zurawinkę lubię, tylko w mojej dziurze to zapomnijcie o tym ze ja kupię. Jak sie gdzieś wybiorę na zakupy, to sobie sprawię takie cudo.
Honorka lodów też poszukam.
Wiem ,ze lepiej byłoby nie lubic kremu...ale widzisz mój problem polega na tym ,ze ja chyba wszystko lubię hihi.
Fajnie ,ze juz nie muszę Cie szukać. Dzieki :lol: Może jeszcze uda mi sie namówić Agnusię i Gagatka na te odnośniki dla leniuchów hihi.
Asienko...kusisz, ale ja dziś na to odporna...zjadłam 5 galaretek w cukrze, które uwielbiam wiec na dziś mam dość.
No z grubsza to tyle.
Wczoraj miałam w domku bibkę i trochę wypiło się drineczków...ale też poskakała, tak ze nie jest źle, tym bardziej ,ze moja waga dziś pokazała 91,5 kilogram,a!!!!
Biegnę do Was i zmieniam tikerek...buziaki.
-
no Romeczko to jutro chłopaki Cie rozpieszcza czekoladowo hihihi:P:P
http://ugotuj.to/im/6/2816/z2816086M.jpg
-
Romciu, pamiętam, jak nie mogłaś się doczekać na dwucyfrową ilość kilogramów :) :) A teraz, proszę bardzo, czekamy na przekroczenie następnej dziesiątki !!!!!!!!!!!! Znowu wypiję Twoje zdrówko niedługo, tak coś czuję :)
-
No Romeczko moje gratulacje :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
Teraz czekamy na ósemeczkę z przodu :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Boże jak ja Cię podziwiam, ale również cieszę się i trzymam kciuki za nas wszystkie :lol:
-
Ja tez jestem pelna uznania, Romeczko.Schudlas 20 kilogramow. To niesamowite, ciesze sie bardzo i trzymaj tak dalej. Jestes git kobitka!!!!!!!!!!!!!!!!!1
-
witaj Romeczko,
moje wielkie gratulacje, niedługo ósemeczeka z przodu jak trzeba
musze się brac w garść bo jeszcze trochę i mnie dognasz :roll:
-
Romciu!!!!
Ja też przyłączam się do tych gratulacji!!! JESTEM PEŁNA PODZIWU!!!!!! Super!!! Jesteś bardzo dzielna!!!!! i nieźle zrzucasz te kg-mki!!!!!
Oj!!! To tylko ja jestem w lesie, muszę się wziąśc w garść - od dzisiaj dorzuciłam jeszcze ćwiczonka na wieczór -ok.50-55min. :wink:
BUZIAKI ZOSTAWIAM I TRZYMAJ SIĘ!!!!
-
Romka pozdrowionka sle...... i gratuluje........ zyzce 8 z przodu a nawet 7.......
-
-
Roooomciu, no wróćże, podziękuj chociaż za gratulacje :) :) :) :) :) Zlatuj szybko do tej ósemki na przodzie, bo ja chcę winka na Twoją cześć :) Ty się napijesz, jak ja dojedę do szóstki, ale to raczej za sto lat będzie. Mam dla Ciebie pluszaka, bo ja się dzisiaj bawię w psytulakowego pana Mikołaja i rozdaję małych mięciutkich psyjaciół:
http://images.solidcactus.com/lsretail/gund-31062.jpg
-
romcia widzee ze dajesz czadu....
gratuluje tyle zrzuconych kilogramow.....
pozazdrosciiccc...
no to dietkuj dalej tak wspanialee:-)
3 mam kciuki :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
No Romeczko gdzie jesteś :?:
Znowu ciężko pracujesz :?:
-
Nooo....ja też chcę wiedzieć, gdzie Romcia...
-
-
No znów trochę roboty było...dzien matki juz przeszedł, kwiatki sprzedane, płyta nagrana, więc postaram sie wpadac regularnie. Teraz wybieram sie na basen , wiec wybaczcie ale Was nie odwiedzę, siła wyższa :wink:
Tomek zaraz wraca , a my już u progu mamy czekacv hihi.
Zajrzę potem,buziaki.
Dzieki za gratulacje!
-
Tylko z tego pośpiechu nie zapomnij koła ratunkowego (hi hi hi) :D :D :D
Przyjemnego odchudzania na basenie- zazdroszczę ci !!!!!
Ale za niedługo odbiję sobie to nad morzem - będe pływac i pływac.......i poleniu****ę na leżaku pod parasolem........
Chyba,ze pogoda nie dopisze.......(mam nadzieję że dopisze).
http://images26.fotosik.pl/220/d9e2f5dd83ed747cmed.jpg
-
hej kobitki.
Jeszcze raz dziekuję Wam za gratulacje i życzenia ósemki z przodka...mam nadzieję , ze do końca czerwca dam radę.
Hoinoratko ja sama jestem jak jedno wielkie koło ratunkowe...dzieci mówia na mnie prywatny ponton...mam coś takiego ,ze po prostu nie tonę hihi...leżę sobie na wodzie, a dzieciaki sie na mnie opierały jak uczyliśmy ich pływac...A morze...cóż chyba nie dla mnie w tym roku...chociaż nigdy nic nie wiadomo.
Lecę do Was , bo znów czasowo jestem dziś do tyłu.
buziaki.
-
Romeczko ale ty dzis masz dobry humorek!!!!
Trzymaj tak dalej!! Mniej pracuj- więcej wypoczywaj....i spuszczaj z pononu zbędny tłuszyk (hi hi hi).
BUZIOLE, pędze bo mąż sie denerwuję, ze od godziny juz siedzę przy kompie.
PA
-
Witaj Romeczko :lol:
Humorek dopisuje :lol: Pełna mobilizacja w odchudzaniu i ten basen :lol: Ósemka murowana na dzień dziecka :lol:
-
-
hEJKA!!!
Ósemka, na pewno będzie już nie długo........, kurcze Romcia kawał wielkiej roboty zrobiłaś-odwaliłaś- GRATULACJE!!
MIŁEGO DZIONKA ŻYCZĘ :wink: :lol:
Ps. Jak było na basenie??
-
-
milego dietkowaniee slonce:-P
-
Witaneczko słoneczne :lol:
Honoratko...jak na osobę , która jest przysłowiową "kurą domową" , faktycznie ostatnio dużo pracuję :lol: :lol: :lol: . Nawet mi to pasuje, bo lubie się czuc potrzebna :lol:
Znam nerwuski mojego Tomcia jak siedze za długo przy kompie, więc nie dziwię się pedzisz hihi...
Mój się tylko przycina jak aerobikuje...wtedy nie marudzi , ze mnie godzine nie ma :wink:
Reci no na dzien dziecka to raczej nie będzie ósemki...ale już ja się o to postaram ,zeby w ogóle była...Tomcio juz chyba nie zdąży pójść do fryzjera hihi :lol:
Agnus na basenie było superowo...wlazłam w taki fajny strój co go kiedys kupiłam i nigdy na sobie nie miałam :lol:
No i do tego jak wychodziłam po drabinkach i widziałam się w tych choler...ych szybach to już nie wyłażił wieloryb, tylko wielorybiątko :wink:
Asku na Twojej kuchni , to ja bym schudła...ale z silnej woli hihi
Kinguś dzięki i wzajemnie.
Kobitki byłam wczoraj z moim Misiem na wycieczce rowerowej ...objechaliśmy chyba z 30 kilometrów...w każdym razie wyjechaliśmy o 18, a wrócilismy prawie o 22 hihi. Parę fotek trzasnęliśmy nawet, bo po roku używania telefonu, skapłam się ze ma takie cudo jak samowyzwalacz... :lol: No nie śmiac sie ze mnie...czy ja wszysko musze wiedziec :wink:
Jak mi się uda to wstawię tu jakąś fotkę, ale jak za pierwzym razem nie wyjdzie, poczekam jak dzieci wrócą ze szkoły...co sie bede denerwowac :lol:
No...ide do Was , bo Tomcio zaraz przyjdzie i znów bedzie lipa z odwiedzin...a w ogóle to jutro wyjeżdza...i nie wiem jak bedzie w domku do srody...
Buziaki
-
romeczko a co to jest belissa sun i ile kosztuje:-) buziak
-
To sa takie tabletki z beta karotenem i skrzypem polnym.
Kosztuja u mnie jakieś 13 złotych i to jest opakowanie na miesiąc . mi zostały jeszcze 4 sztuki z pierwszego opakowania , ale jestem troszku jakby bardziej zólta hoihi...znaczy zawsze miałam różowy odcien a teraz taki ładniejszy no!
Tomcio wrócił...to juz sie nie bawie ze zdjęciami...dzieci to załatwią :wink:
-
dzeikujee za informacjee:-)
buziak
-
Witam Romka
Dopiero dzisiaj trafiłam na twój wątek .
Piękne efekty widzę , jeśli pozwolisz to częściej do Ciebie będę zaglądała .
Zapraszam również do mnie.
Miłego dnia.
-
Witam Tdk ! Jeśli pozwolę...przecież ja będę cała szczęśliwa...zapraszam serdecznie. Ide poczytać Twój wąteczek.
Kingus nie ma za co. Ja planuję teraz sobie kupic jeszcze jedno opakowanie, a potem może jakieś inne cosik z beta karotenem i może czymś jeszcze na przykład solarin , ale droższy jest sporo, więc może dopiero na zimę co by nie wyblaknąc :wink:
Buziaki zostawiam słoneczne ,
Ach...kurcze ...kupiłam tę Vite...płyta jest a jakże...tylko nie działa... :cry:
-
Romeczko hehe ojjjj ja Cie tylko wirtualnie tu tak kusze w realu bym Cie inaczje karmila hihihi:P:P:P
nooo wycieczki rowerowe ahhh kocham ale niestety nikt nie chce ze mna jezdzic hihih:P
ale czekamy na foteczki:)
http://www.latartinegourmande.com/wp...bet-pomme1.jpg
zobacz sorbecik:)
-
Wycieczki rowerowe to jest to co bardzo lubię :lol: ale nie mam obecnie fotelika dla małego i nici z jazdy :roll:
Też się zastanawiałam nad tym karotenem ale obawiam się że skóra zrobi się nienaturalnie pomarańczowa, dlatego raz w tygodniu smaruję się balsamem brązującym i jest ok. :lol:
-
Witam serdecznie .
Ależ mnie ucieszyła Twoja odpowiedź , uśmiałam się bardzo , widzę że humor aż tryska .
Romko uwierz mi jak zaczynam biegać na orbiku po 5 minutach mam dosyć , po 10 myślę tyle już przejechałam - szkoda by było , zaczynam zalewać się potem , po 15 min.myślę sobie że już pot zlatuje i zaraz tłuszczyk zacznie się stapiać .Ciągnę tak i ciągnę , a potem jestem dumna że znów udało mi się pokonać .
z brzuszkami nie jest wcale lepiej po 10 >>>>>pomalutku
Dasz radę , Orbik najlepszy tam gdzie stoi telewizor , zawsze czas szybciej leci .
Pa pa
zaglądnę tu dopiero za 2 dni jak wrócę z wyjazdu ( obawiam się że znów nici z dietki ) no cóż siła wyższa.
-
Wpadłam z małą rewizytą.Przepraszam że tak długo to trwało ale ostatnio miałam jakiegoś doła i nie udzielałam się zbytnio towarzysko.Ale jak to mówią lepiej późno niż wcale.
Dobrze że lubisz jazdę na rowerze.I miłe i daje efekty w postaci spadku wagi.Muszę przyznać że jest to jeden z moich ulubionych sposobów spędzania wolnego czasu.To co ruszamy w plener ?
http://img296.imageshack.us/img296/7720/rowermn0.jpg
http://img296.imageshack.us/img296/7...c26df2aa6c.jpg
PS.Chciałam się popytać o te tabletki z beta karotenem.Jesteś z nich zadowolona?Przymierzam się do zakupu-ale nie wiem czy warto.
-
Romka wpadlam z pozdrowieniami i buziaczkami........ oczywiscie kcukasy dalej trzymam
-
Witam z rańca!
Wczoraj nie zdażyłam z tymi fotkami, bo musiałam jechac do rodziców...Tomcio dziś wyjechał ...moze Misio odwiedzi, bo bedzie w Warszawie hihi.
Asienko znów sorbecik...mniamusny...ech... A na wycieczkę ze mną choć, ja uwielbiam rowerowki :lol:
Reci no szkoda ze nie masz fotelika , bo pogoda coraz lepsza...tylko te cholerne komary żrą...
Po karotenie...tylko ze ja miesiąc dopiero biore zrobiłam się po prostu lekko opalona...ale nie zółta...ja mam różowy odcien skóry, więc z moja wagą zawsze wygladałam jak świnka pigi, teraz jestem troszke bardziej zółtawa...ale całkiem naturalnie. niektóre dziewczyny po solarium sa żólte i tez mi sie to nie podoba, zapewniam ,ze nic takiego się z moją skórą nie dzieje.
Kasetko moja kochana (tu zwracam sie do TDK :wink: ) ja próbowałam z muzyczką jeździć na orbim, ale wytrzymywałam 3 góra 4 PIOSENKI jeśli mieściły się w 10 minutach :wink: potem byłam tak drętwa, ze zrezygnowałam...głowa mnie bolała i w ogóle masakra...z brzuszkami lepiej tez nie jest...zawroty głowy i ogólnie źle...dlatego ten aerobik stale wałkuje , bo po nim czuję się pozytywnie zmęczona, nic mnie nie boli i mam jakiś taki wigorek.
Miłego wyjazdu ci życzę , bez nadmiernego jedzonka :lol:
Bożenko nie przepraszaj ...każda z nas ma lepsze i gorsze dni. Ciesze się ,ze w ogóle mnie odwiedziłas. Rowerek uwielbiam i jeżdzę kiedy tylko moge ...czytaj jak mój Misiu ma czas :wink: ale On też lubi więc nie ma problemu.
jeśli chodzi o betakaroten, to naprawde jestem zadowolona. Efekty moze nie sa powalające, nie wyglądam jak murzynka, ale mam nawet ładny złotawy kolorek, którego wczesniej nie miałam.
Anniu dzięki za odwiedzinki ja też trzymam za ciebie swoje grubiusie paluszki
:lol:
No ...a teraz spróbuję wkleic te fotki...tylko się nie śmiac!!! Albo smiejcie sie ...w koncu śmiech to samo zdrowie i w dodatku spala sporo kalorii. :lol: :lol: :lol:
Buziaki
WIELORYB w roku 2002
http://img65.imageshack.us/img65/7307/wielorybsh0.jpg
Wieloryb w listopadzie 2007
http://img139.imageshack.us/img139/2...caleniemi3.jpg
WIELORYBIATKO :wink: 28 maja 2008
http://img65.imageshack.us/img65/4159/wielorybekvv8.jpg
CHYBA COS WKLEIłAM...ALE WIELKIE TAKIE ...łO...NIE WIEM JAK TO POMNIEJSZYC , A DZIECI W SZKOLE ...LECE DO wAS...
-
Romeczko szczena mi oadła na ta róznice!! cuuuuuuuuuudnie!!!!!za Toba kawałk dobrej roboty :)
-
Oj, Romciu, cosik mnie tu długo nie było. Ja też chętnie zobaczę wielorybiątko w wersji rowerowej, czekam na foty, pogapię się.
Na dzień dziecka może rzeczywiście troszkę zabraknąć do ósemki, ale za to wyobraź sobie jaką supermamuśką będziesz na dzień ojca :) :) :) Ojca, który będzie musiał stać się długowłosym..... :)
Oooo, widzę, że się spóźniłam, bo zanim napisałam ten post, już się zdjęcia pojawiły. To ja zaraz napiszę następny, jak sobie foty obejrzę :)
-
witaj Romeczko, wpadłam z wizyta i natrafiłam na piekne zdjecia! :shock:
Kawał roboty i to dobrej roboty , gratuluje sukcesu, tak dalej trzymaj a cel osiagniesz za nim sie obejrzysz
bede sledzic Twoje poczynania (jesli pozwolisz :wink: )
pozdrawiam
-
No, to teraz powiem: Romciuuuuuu, ślicznieeeee, ogromnie zajefajnie i cudnie :) Różnicę ślepy by zauważył, nawet po mince niejaką dumę widać, hihii, fryzurka niezmiernie twarzowa, ciuszki bardziej obcisłe. No Tomcio musi być z Ciebie ogromnie dumny !! A odwiedzić mnie może , a jakże, zapraszam serdecznie. Niech on się przechadza po Warszawie z transparentem "szukam Misia", ja też będę się przechadzać z transparentem z napisem "Szukam Misia Romci". Na bank się odnajdziemy, hihih :)
ZOstawiam kolorowiastego (nie krowiastego) motylka:
http://www.artistgifts.com/images/bu...y/71-19-02.jpg
-
Romeczko, różnica jest niesamowita :!: :!: :!:
Wooow, szczena mi opadła,... i fajnie ci w krótkich włoskach :D
Trzymaj tak dalej a sukces gwarantowany,
przecież Romeczka schudnie (ile chce) bo tak chce :P
Cieplutkie pozdrowionka