z 82 do 62 - marzenia się spełniają.

Witajcie,

zaczęłam swoje poważne odchudzanie! Czyli bez diet cud, żadnych suplementów, tylko dieta 1200 kcal i ruch!
Zapisałam się na fitness i jem same super lekkie jedzonko. (i nawet nie jestem wilczo głodna, jak to się ma przy drastycznych dietach-gdzie później jojo!)
Zmieniłam całą lodówkę i barek. W lodówce zawsze pyszne bomby kaloryczne a w barku pod ręką jakieś słodkości. Teraz znajduje się dużo warzyw, chudych wędlin oraz owoce zamiast słodkiego.
Przez tydzień schudłam 1 kg, ale wiadomo to początek diety, stąd taki spadek (bodajże wody).
Bardzo chciałabym wsparcia w tej drodze, słusznej drodze ;) zdrowego rozsądku i całego ciała.
Mój cel to:
do grudnia schudnąć do 62 kg!
dieta 1200kcal, ćwiczenia i go!

pozdrawiam Was!
Meduza

Meduza to bardzo sluszna droga :)
wspieram i przylanczam sie
oprocz fitnessu bedziesz tez cwiczyc w domu?
zapisanie sie na zajecia jest swietnym pomyslem bo motywuje :)

ja chwilowo cwicze w domu na orbitreku oraz jakies cwiczenia modelujace brzuch i nogi
powodzenia

http://tickers.TickerFactory.com/ezt...Ip1/weight.png

SweetCookie witaj!
dziękuję, ze do mnie dołaczyłas!
wiesz, kupilam sobie steper! i niestety, ale używałam go rzadko :(
Ale podsunęłaś mi super pomysł, wezmę się za ten steper :D
Jak będziesz miała chwilkę, proszę napisz mi więcej o orbitreku, pierwszy raz z czymś takim się spotykam!
Widzę, że masz dwa kilo mniej, czy też jesteś na diecie 1200kcal?
Wcześniej próbowałam tylko cwiczyć, ale skutki odchudzania marne, więc demotywowały.
Jeszcze wcześniej tylko jakieś diety, ale wiesz, chudłam a potem wracałam do swojej wagi z powrotem. A jak łączyłam dwa w jednym, to chudłam, ale dietę złą stosowałam...
Teraz czuję się już super, pomimo, że mam za sobą dopiero pierwszy tydzień, ale rezultaty już są, czuję się o wiele lepiej ;)

pozdrawiam
Agata :D

Cześć Meduaz,ja również jestem tutaj nowa i mam, albo miałam ten sam problem. :D
Zawsze tylko stosowałam diety cud po których chudłam ale zaraz kilogramy wracały. Teraz od tygodnia jestem na diecie1000 kcal.
Jest super :lol: jem smacznie i nie chodzę głodna.
Bardzo pomaga picie wody, zamiast przegryzek.
Powodzenia :D

Ja np. jestem, cały czas głodna ograniczam się tylko mózgiem, ale mój organizm mimo tego że tak długo sie odchudzam nie przyzwyczaił się.

Hej! Witam na forum :lol: :lol: :lol:
To fajnie że przyłączyłaś się do nas, zobaczysz z nami będzie fatwiej - dziewczyny na prawde potrafia zmotywować, a czasmi dać klapa na dupsko - za jakis grzeszek, ale kto nie grzeszy?......... :lol: 8)
Raporty codziennie co jadłaś i czy ćwiczyłaś. Podaj swoje wymiary w cm :lol: wzrost, waga. Ile masz lat?? Jak Cie zlapie jakiś głóood na słodycze czy na cos tam jeszcze, to jeśli możesz siadaj do kompa i wygadaj się, czasami przechodzi!!!!
Ja mam 26 lat, 161cm, obecnie waże64kg - a marzę chociażby o 54kg) też jestem na diecie 1200, a raczej tak pomiędzy 1200-1300kcal, jeśli chodzi o ćwiczenia to staram się ćwiczyć w domu (mam dzieci i na razie nie mam je z kim zostawic, żeby móc pośmigać na areobik, ale w liceum chodziłam i było fajosko :lol: ). mam takie różne płytki, więć nastawiam i ćwiczę.
Gratuluje zrzucenia 1kg!! Oby tak dalej!!
Pozdrawiam i zapraszam do mnie. Hej!

RECMAL,

no to jesteśmy w tym samym punkcie, zmądrzałyśmy oraz od tygodnia jesteśmy na diecie ;) Rozumiem, że będziemy się wspierały ;) ?
Właśnie, czas dołączyć wodę...ile pijesz średnio dziennie?

pozdrawiam
Meduza :D

HEj kochana ja rowniez sie do was pzylanczam z tym ze ja wczoraj zaczelam juz 5 tydzien dietki :) bede cie tu odwiedziala jesli moge:) i wspierala jak tylko umiem najlepiej :) pozdrawiam

http://www.oetker.de/wga/oetker/file...-schuessel.jpg

Witaj ania199,
wiesz, podziwiam Ciebie, już tyle schudłaś ;)!!! gratuluję!
Zapewne masz jakieś fotki, możesz coś podrzucić?
Takie widoki bardzo motywują!

Nie wiem, jak Ci doradzić w kwestii tego, ze wciaż czujesz głód.
Czy wspomagasz się jakimiś kiełkami, albo siemię lniane zaparzone?

pozdrawiam i trzymam za Ciebie kciuki ;)
Meduza

Meduza ja również mam nadzieję że będziemy się wspierać :D
Mi 1000 kcal teraz wystarcza, ale wiem że przyjdzie załamanie :cry: i dopadnie mnie głud gigant.
Liczę więc na wsparcie dziewczyn i twoje :D
Wody wypijam około 4 litrów :D

Witaj agn!
ale się cieszę, za tak miłe przywitanie!
Nie wiem, czy codziennie będę miała czas na wskoczenie tutaj, ale będę się starała
Jutro się zmierzę w obwodach i napiszę...uuuu...aż drżę ;)


ps. oczywiscie zajrzę również do Ciebie z motywacją i dobrym słowem :D :D :D

pozdrawiam
Meduza

Witaj Ilka15!
pewnie, ze wpadaj! będzie milej ;)
i jak Ci idzie dieta, co robisz? i ile schudłaś przez ten czas?

pozdrawiam
Meduza :D

Cytat:

---

Zamieszczone przez meduza

Witaj ania199,
wiesz, podziwiam Ciebie, już tyle schudłaś ;)!!! gratuluję!
Zapewne masz jakieś fotki, możesz coś podrzucić?
Takie widoki bardzo motywują!

Nie wiem, jak Ci doradzić w kwestii tego, ze wciaż czujesz głód.
Czy wspomagasz się jakimiś kiełkami, albo siemię lniane zaparzone?

pozdrawiam i trzymam za Ciebie kciuki ;)
Meduza

---

Nie nie wspomagam się niczym czuje już od pewnego czasu głód, i jakoś czuje że i kilogramy mi mniej schodzą i to że jeszcze tak dużo. Mam zdjęcia z teraz nie długo wstawię.

Ja tez będe Cię wspierać i wpadać na Twój wątek. Do grudnia masz jeszcze dużo czasu i mam wierzę, że Ci się uda... Trochę silnej woli i będziesz laska jak nie wiem :D

Witaj Meduzko. uda Ci sie na pewno:-) nawet mnie zatwardziałego grubasa zmusiły do ćwiczeń :lol: :lol: :lol: No i już mam 3 kilo mniej... i faktycznie nie chodzę głodna. Trzymam kciuki i pozdrawiam :D

Witaj secretive
dziękuję za słowa wiary we mnie i za to, że bedziesz mnie wspierała na tym wątku ;)
A grudzien wybrałam jako ostateczny termin, gdyż wiem, że 20 kilo to nie bagatelka do zrzucenia!

buziale
Meduza :D

Witaj Romka,

widze, ze zaczelas walke ostro! Tak trzymaj, no i jak ja! juz dosc marzen o super figurce, czas sie za to wziac!
wlasnie, to jest niesamowite, ze jak sie cos zakreciw zoladku, to juz pora cos wszamac ;) i to jest superowe, bo nie czujac jakiegos drastycznego glodu sie chudnie ;)

buzial :D

:D :D ja tez sie przylaczam do grona :):) bede wspierac!!!

życzę powodzenia no i przede wszystkim wytrwałości bo ta jest najważniejsza :D

Hej meduza i jak ci idzie kochana ??:)

A mało jest takich co schudli 20kg? :) Ty też dołączysz do ich grona pewnie już niebawem :)

Widzisz... ja schudłam z 10-12kg i niżej zjechać nie mogę, bo ciągle mam jakieś wpadki... Wrrr...

Witaj meduzo, ja dopiero teraz mam chwilkę aby coś napisać. :D
Jak dietkowenie.
Mam nadzieję,że ok :wink:
Trzymam kciuki :lol:

Teraz jak mnie dopada głodzik...podżeram kapuchę pekińska z cytrynką i słodzikiem...widać działa bo jednak trochę mi spadło...Trzymaj sie dzielnie. Razem damy radę :lol:
Buziaki

Witam :) Jak mija sobotni poranek? Jakie plany na weekend i jak dietka? :)

WITAM!!!

Jak dzisiejsze nastawienie co do dietki??? 8)
Już po śniadanku??
Wymiarów nie daruję :wink: :wink:
Pozdrawiam cieplutko w ten szary dzionek. :D :lol:

WITAM!!!
Jak dietkowanie.
Poranek pochmurny ale dzionek może być piękny :D

Hej kochana jak ci idzie?? mi idzie super :) nie wiem ule juz schudlam nie wazylam sie nie mam wagi...;/

A ja przyznaję się bez bicia, że wczoraj nagrzeszyłam jak cholera :D Ale obylo pysznie i nie żałuję :D :D :D

WITAM!!!

Meduza co u ciebie jak dietka :D
Ja wczoraj zawaliłam :oops: ale trudno trzeba iść dalej

Witajcie Wszystkie moje Kochane!!!
ale numer, az sie nie spodziewalam takiego zainteresowania mną!!!
chyba sie porycze ze szczescia!!!
Dziekuje ze dolaczylyscie do mnie, czuje sie od razu bardziej waleczna z kilogramami!!!
Słuchajcie, dieta idzie super! juz waze 80kg!!! az nie wierze!!!
ach, wymiary, no caly czas zapominam o nich... moze dzis to zrobie ;)

ach, widze jakies malutkie potyczki, ale to nie warzne, zawsze wazne jest wygranie wojny, czasem z przegranymi bitwami!!!

a jak Wam zaczal sie nowy tydzien?
Ja na szczescie sie trzymam! bez slodkiego i z lekkim jedzeniem ;)
caly czas czuje sie lekko, super uczucie!!! kazdemu zycze tego ;)

caluje Was mocno...buziale
Meduza :D

hohoho, to gratuluję. =**
wiesz, na początku spada woda... ale za to jak cieszy. :P

U mnie bardzo, bardzo kiepsko, jakoś nie potrafię się zebrać w sobie i żreć 'porządnie'...

Ale Ty jesteś wzorcowa.. :) No i te znikające kilogramy :) BRAWO! :)

secretive,
spokojnie, kryzys do mnie zajrzy też, czy tego chce czy nie! ale jestem pewna, ze damy sobie i z tym radę!
głowa do góry! ;)


ps. jeszcze nie zmierzyłam się...ale czuje po ciuszkach trochę wiecej luzu ;)

:D

hari
własnie, przeczytałam o tym, ze to ta woda, ale serio, niezmiernie cieszy!

miłego dnia i dziękuje ze jestescie ze mna ;)

pozdrawiam
Meduza :D :D

Ja tez chce poczuć luz w ciuszkach, a nie doświadcze tego podejrzewam przez kolejne 2-3tygodnie o ile będe się wzorowo spisywać, a mam co do tego poważne wątpliwości... Coś mi ostatnio zacięcia i silnej woli brakuje. Motywacji też brak.

secretive,
rozumiem Ciebie doskonale z tą motywacją, ze jej brak!
Ja w takich kryzysach urozmaicałam sobie zycie, albo czekałam na wiosnę ;) hihi

Ja cały czas się trzymam, ale jak wiadomo to dopiero fascynujący początek!
Nie myślałaś o jakiejś zmianie w jedzeniu, np? Nie wiem, moze wyszukaj sobie jakies fajne danie, albo zamiast ciężkiego sportu idź na długi spacer z kimś miłym dla Ciebie ;)
Choć powiem Tobie, że wagę masz wspaniałą i ja nie wiem, czy kiedykolwiek do niej dojdę...




buziale :D :D

hari,
ładnie schudłaś ;) widze, ze jestes przy koncu juz ;)
masz jakies fotki do porownania? jak bylo a jak jest? to bardzo motywuje ;)

:D :D :D

buzial

ps. dziewczyny, jak dzis przy diecie z tymi paczkami? macie jakies sposoby :?: :?: :?:

:D hej Meduza!!!

ja po prostu nie lubie paczkow wiec mam problem z glowy:)poza tym na nic nie mam ostatnio apetytu bo mam grype :(
mysle, ze na jednego mozesz sie skusic i wliczyc go do limitu kcal;)

pozdrawiam

Hej caissa74 :D
noo, tak myślałam, postaram się nie zjeść, ale nie wiem co dzien przyniesie, jakie pokusy i czy dam rade sie oprzec, heh ;)
podejrzewam ze w pracy bedzie poczestunek i bedzie chyba glupio jak nie bede jadla jako jedyna ;-/

ps. ale masz fajnie, ze nie lubisz poczkow ...

pozdrawiam
MEduza

RECMAL i cała reszta,

jak tam Wy spedzacie dzisijeszy tłusty czwartek?
:D :D :D

pzdr
Meduza

Czesc meduza u mnie dietkowanie w toku :D
Paczkow za bardzo nie lubie ale jak jestem na diecie to wszystko
mi smakuje :lol: ,wiec w ramach dziennego limitu na jednego sobie pozwole :oops:
Gorzej tzlko bedzie jak mnie maz wieczorem na piwko wyciagnie tak w ramach
tustego czwartku :roll:

Gratuluje luzu w spodniach :D :D :D

Zycze powodzenia w opieraniu sie paczkom. :lol:[/list]