Wersja do druku
No a ja wczoraj mecz oglądałam..... piwko, kilka chipsów (Tomcio jadł, to co, miałam się gapić z jęzorem do pępka?? Pomijając fakt, że przed odchudzaniem nie znosiłam chipsów), i malaga (takie czekoladowy cukierasek, który ma jakieś 85 kcal......
Musimy zrobić sobie tę dietę, żeby znów dać się zamknąć w ryzy, ach.
miłego dzionka życzę ;)
Dziś sie trzymam ...śniadanko 200 i lodzik sorbetowy na drugie 70 cal...jarzynka na obiad, wiec ok...ale tak ciężko sie znów wciagnać...wczoraj mieliśmy drinkowanie...ech...pysznie było. :wink: Rani...ja też mysle ,ze czasem trzeba sie chwilka nacieszyć :wink:
Buziaki Reci...a gdzie ty sie w ogóle podziewasz???
Cześć wszystkim
tak czytam te wasze posty i pomyślałam ze może tez coś napisze.Dziewczyny muszę schudnąć i nie ukrywam ze liczę na pomoc z waszej strony, ktoś kiedyś powiedział mi ze w grupie rażniej wiec liczę ze przyjmiecie mnie tu na forum i wesprzecie. Ograniczyłam jedzonko , patrze na to co jem, i ile tego jem, gł. to same warzywa i białko unikam węglowodanów, pije dużo wody mineralnej niegazowanej kupiłam sobie błonnik podobno pomaga w odchudzaniu, planuje zapisać sie od poniedziałku na aerobic. Może macie jakieś sprawdzone diety? żeby w miarę szybko pozbyć sie kilku kg. Albo może jakieś Specyfiki które pomagają w schudnięciu bo juz i na tym sie zastanawiałam. czekam na podpowiedzi i z góry dziękuje.
Pozdrawiam
Isa, proponuje zalozyc swoj watek, a na pewno wiele osob tam zajrzy.
Poki co zaczelas bardzo dobrze!
drinkowanie, fiu, fiu... ja przedwczoraj mialam winkowanie :) Super dzisiaj sie trzymasz, oby do wieczora!
Witajcie dziewczyny :lol:
Zabiegana jakaś ostatnio jestem ale już biorę się w garść bo to przecież od jutra dietka z Misiem, Prawda Romeczko :?: :lol:
A wczoraj byłam na takiej odlotowej imprezie że hoho. Rozpoczęcie lata, grill piwko tańce i o 24 tańce w pianie :lol: No już dawno się tak nie ubawiłam, ale główka dzisiaj boli oj boli. Darek mój to jeszcze z wyrka nie wstał tak więc impreza się udała :lol:
Isa bardzo dobrze zaczęłaś a dietke możesz od jutra zrobić z nami, taką 5 dniową, taką jak to Misio mówi żeby się wziąć w ryzy :lol: Przepis jest na wątku Misiowym :lol:
Harsharani winkowanie no no ale ja winka nie pijam bo nawet po lampce głowę mi rozsadza :cry:
Chciałam jeszcze dodać że po tańcach w pianie mam skręconą kostkę, spuchła jak diabli i nie wiem czy jeszcze dziś na pogotowie nie będę musiała jechać. Mam nadzieję że nie bo ja lekarzy nie lubię :roll:
RECMAL powodzenia na dietce i napisz co z tą kostka...
hej Rec. Tez mialam niedawno problemy z kostka. Balam sie aby nie byla skrecona, na szczescie okazalo sie ze tylko ja stluklam.Mam nadzieje ze z twoja tez sie wszystko dobrze skonczy ;)
No i z tą kostką wcale nie jest tak dobrze :cry: Bez lekarza się nie obyło całe szczęście że to tylko skręcenie a nie złamanie. Chcieli założyć gips na 3 tygodnie ale się nie zgodziłam, wolę sztywny opatrunek. bo tak to po tygodniu mogę jeździć samochodem a w gipsie się nie da :roll: Szkoda tylko że ćwiczyć nie mogę bo boli jak diabli :shock: