lepiej zjedz choć małą przekąskę - głodzenie się może tylko zaszkodzić!!...
i co z tego, że przekroczysz 1000kcal?...
Wersja do druku
lepiej zjedz choć małą przekąskę - głodzenie się może tylko zaszkodzić!!...
i co z tego, że przekroczysz 1000kcal?...
Hej Boguniu, zjadłam jeszcze rosół z Knora :) świetna przekąska, taka "zdrowa" i pozniej juz nic nie zjadłam ::):)
Pozdrawiam!!!
Dzień doberek Kochani!!!
Jetsme już po obfitym śniadanku, zjadłam
kefir truskawkowy 150ml
crunchy orzechowe okolo 50 gr
0,25 banana
kawa plus mleko
mam na koncie okolo 350 kalorii i rozplanowane posiłki na reszte dnia :)
Powodzenia Kochane!!!
:):):) tym razem nie poddam się !!!!U mnie dzis na wadze 61,
[size=18]Kurcze.. ja juz mam 1015 kalorii dzisiaj.. uuuu.. cos mi sie za duzo zjadło :)[/size]
Crunchy sezamowe opakowanie 100g 0,5 203,00
Banan bez skórki szt. 150g 0,25 30,00
Mleko chude 2% tłuszczu ok.1/2 szklanki 100g 0,8 37,60
Fitness baton opakowanie 23,5g 1 90,00
Jabłko średnie 150g 2 150,00
Maślanka Bakoma średnio 100g 4,5 2 47,50
Musli miodowe średnio 100g 0,5 206,00
Papryka strąk 140g 1 32,00
Dorsz wędzony średnio 100g 0,2 19,00
W sumie kalorii: 1 015,10
:oops: ty to szystko zjadlas do poludnia??? no ale nic strasznego troche pocwicz i juz jest ok. :lol:
http://straznik.dieta.pl/show.php/kw...60_55,5_52.png
jakis taki straszny apetyt dzis miałam.. ale czasami tak mam (odwroteni jak kobietki które do południa mogą nic nie jesc a pozniej bardzo duzo - to ja zawsze musze jesc rano a pozniej to róznie, czeto po prostu juz od 15 nie jem.
Pozdrowionka!!!
JA wlasnie jestem z tych innych rano moge o szklance wody a popoludniu konia bym zjadla. :P ale juz panuje nad tym :lol: a wogule to ciesze sie jak glupia bo wreszcie mi cos waga spada :twisted: (tylko 0,5 kg)ale zawsze cos :P
http://straznik.dieta.pl/show.php/kw...60_55,5_52.png
hm.... dzisiejsze popołudnie nie będzie łatwe,..... oj nie....
Hej :) co tam u ciebie?? :) bede wpadac jesli moge :)
Ilka :) jasne, zapraszam najserdeczniej jak moge :)
Udało się :) wprawdzie wypiłam szklankę barszczu czerwonego i zjadłam kawałeczek doslownie dorsza wędzonego, to wyszlo mi okolo 1100 :) balam się, bylo naprawde ciężko ale jestem z siebie dumna :):)
Jutro poczytam sobie o Twoich zmaganiach :)
POzdrawiam Was Kobietki!!!