-
Gobisiu - nie martw się, ja zrobiłam kolację(ale bez świec, dzieciaki plątały się koło nas hihihihihi, oboje po całym dniu padnięci), ale to wyszła w sumie taka prawie normalna kolacja, więc te walentynki to bez żadnej pompy.
Ten dzień wyszedł jak każdy inny :wink:
A co do Ciebie to nadrobicie sobie w jakis inny, bedziecie razem, wypoczęci itp., itd. , więc NIE SMUĆ SIĘ :wink:
POZDRAWIAM I BUZIAKI
-
-
-
Gobisia nic na siłę... wszyscy szaleją w Walentynki z kolacyjkami, kwiatami, prezentami, a tak naprawdę ważniejsze to co się dzieje w naszych związkach przez okrągły rok!
pozdrawiam!
p.s. u mnie podobnie jak u agn bez pompy, za to z dwójką naszych szkrabów przewracających dom do góry nogami - takie Walentynki ;)
-
Bogunia, święta racja!!!! Po co robić z siebie pajaca w Walentynki, skoro już następnego dnia traktuje się drugiego człowieka jak ścierę.
-
Cześć Globiś...miłego dzionka życzę :D
-
Hej kochana co u ciebie ?? :)
-
Co u Ciebie? Jak dzień po Walentynkach? ;)
-
Ocho!!!!!!!! Co tu taka cisza??????????????????
Gobisiaaaaaaaaaaaaaa!!! Odezwij się :lol:
Misio - ale pojechalas, no ale czasami tak jest, zreszta tak jak np z świętami. W świeta każdy się miłuje, jest dla wszystkich dobry, a po świętach przychodzi ponura rzeczywistość. Nie powinno tak być, ale niestety tak jest, nie u wszystkich, ale.......... :roll:
Pozdrowionka i buziaki
-
witajcie laseczki!!!!wczoraj jednak wzielam sie w garsc i przygotowalam kolacje z tego co mialam w lodowce !zaswiecilam swiece i jak mezus wrocil byla jednak kolacja romantyczna!!! nawet szampan tez byl!bylo milo ale potem padnelismy jak zabici i przytulanska nie bylo!!!ale jestem zadowolona z wieczoru!!!
dzieki za wsparcie az mi cieplej na sercu sie robi!!swietnie ze moge na Was liczyc!! :wink: