-
A ja za to niedzielnych deserków troche miałam i były pyszne :D Jabłecznik i czekoladka z orzechami :D Ale jutro znów post :D
Co do cellulitu... Mi znika jak chudnę... Ale jak komuś nie znika, to może zimne prysznice? To też kiedyś próbowałam jak byłam mocno gruba i ciałko mi się super zrobiło :D
-
Witam :)
Cześć Dziewczynki. Dzięki wielkie, że wpadłyście. Macie rację!! To forum bardzo motywuje. Jak mam ochotę na skok w bok z jakimś słodyczem to od razu myślę sobie jak ja Wam się z tego wytłumaczę :oops: . I wczoraj zamiast batonika było jabłko :)
Dzięki za podpowiedź :idea: Indianiec29. Gdzieś widziałam takie maszynki do masażu ale muszę się zorientować gdzie. Niedawno dopiero przeprowadziłam się do Gdańska i nie bardzo jeszcze wiem co i jak. Ale ma to dobre strony. Jak nie wiem jak się przemieszczać komunikacją miejską to chodzę piechotą :wink: .A nie wiesz ile kosztuje taki zabieg :?:
agn staram się jak mogę ze wszystkim co napisałaś. Naprawdę. Ale on dalej jest :evil: nie wiem. No dobra. Może tej wody za mało piję, hm :? ? Ale naprawdę dajecie rade te 2 litry dziennie :shock: ? Jak to robicie :D :D ? Widzę, że ania199 ma do tego ciekawe podejście :D Ale chyba pić trzeba, nie :( ?
Jak nic z tego nie wyjdzie to spróbuje to co mówi secretive Ale to już będzie totalna mega ostateczność. Nie znoszę zimnych prysznicy :(
A jak tam Wasze ostatki? Jakieś małe grzeszki :)? Bo ja się przyznaje do 3 ptasich mleczków :( Ale były pyszne :D Jutro spalę.
-
Jutro to już Ci sie te ptasie mleczka ładnie zadomowią na udach w postaci okrutnego cellulitu... :wink: :P :twisted:
-
Siemano!
Ja dzisiaj nie grzeszłam i jestemz siebie dumna :)
A 3 ptasie mleczka Cię nie zabiją :P A wiadomo, że to co Cię nie zabije, to Cię wzmocni :)
-
3 ptasie mleczka codziennie regularnie czasem mogą zabić, więc uważaj ;)
Zimne prysznice... Na początku są straszne, ale później czlowiek się do nich przyzwyczaja :D Chociaż mi się te hardcorowe wyczyny tylko latem podobają :P
-
Hejo!!
Jak tam CI dzisiaj idzie??