Wiesz właśnie tutaj znalazłam przepis na chipsy. Może spróbuję , bo też bardzo lubię tak : chipsy, fajny film, lampka wina i tyle kalorii :cry:Cytat:
Zamieszczone przez gobisia
Wersja do druku
Wiesz właśnie tutaj znalazłam przepis na chipsy. Może spróbuję , bo też bardzo lubię tak : chipsy, fajny film, lampka wina i tyle kalorii :cry:Cytat:
Zamieszczone przez gobisia
no ja tez uwielbiam taki rzeczy przed TV a szczegulnie o 22 wiec wyobrazcie sobie efekty!teraz dalam sobie spokuj z tym ale brakuje mi takie wyjadki!
do jutra laseczko milej nocy i jutro nowy dzien wzwan dla nas Wszystkich!
ja lubie chipsy ale od czasu do czasu, mam takie napady, ze albo chipsy albo nic :shock: ale na szczescie znalazlam takie fajne laysy serowo cebulowe, pieczone :shock: jedna paczuszka ma 100kcal i w pelni satysfakcjonuje moj glod chipsowy :)
Ja na szczęście chipsów nie lubie, paluszków też niezbyt, orzeszków ziemnych solonych też nie i inne tego typu przekąski są dla mnie całkowicie zbędne :D
Za to jak widze slodycze... Ehhhh..
albo czekoladę... :twisted:
No własnie takie nocny seansik jabadabadu uuuuuuuuuuCytat:
Zamieszczone przez gobisia
ALe trudno co sie nie robi dla urody i zdrowia :twisted:
To tak jak w piosence Golców " Jak widzę słodyczę to kwiczę ... zwłaszcza jak idzie się do sklepu a tam na tych półeczkach czekoladki z nadzieniem,bez , cukiereczki jakie tylko ojoj... :wink:Cytat:
Zamieszczone przez secretive
To tak jak w piosence Golców " Jak widzę słodyczę to kwiczę ... zwłaszcza jak idzie się do sklepu a tam na tych półeczkach czekoladki z nadzieniem,bez , cukiereczki jakie tylko ojoj... :wink:Cytat:
Zamieszczone przez secretive
Ale czekoladkę z nadzieniem, bez nadzienia, z orzechami bo już :D z bakaliami to nie dla mnieCytat:
Zamieszczone przez cameronka
Skończcie gadac o tych słodyczach, bo to niemoralne :D WIELKI POST JEST :P
ej! no co Was tak od rana na to niezdrowe żarcie wzięło?...
ja do Wielkanocy żadnych słodyczy, słonych przekąsek i alkoholu... i to działa! waga spada!
Ach te słodycze :P Nasz zmora, ale teraz trzeba zacisnąć pasa i koniec. przestańmy nawt myśleć o słodyczach :P Będzie nam łatwiej utrzymać dietkę :D
Możemy zalozyć wielkoposne centrum wspierania się w walce ze slodyczami :P
secretive jestem jak najbardziej za :D
a ja Was bede wspierac !!! naszczscie nie mam takich pokus! wiec dziewczyny co postanawiacie ze slodyczami?
Że w maleńkich ilościach takich jak jedna czekoladka lub pierniczek dziennie. Bo nie wiem czy mi się uda tak odstawić Wiecie. Dziewczyny,ale zobaczcie jak byłam na diecie tej 13 dniowej i wiedziałam,że nie mogę to nie jadłam. A teraz :cry:
Jakoś tak psychicznie wiem,że mogę no to jem jejku
Jak w tej piosence zmiast pomidorów: Żegnajcie słdkości rozmaite zapomnimy o Was na chwile... :)
Gobisia powiedz jak tak nie można lubić słodyczy.... A powiedz czego w zamian jesz więcej :D :?:Cytat:
Zamieszczone przez gobisia
codziennie jedna kostka czekolady albo cukierek muszą wystarczyc, ale najlepiej, jeżeli nie mamy aż tak ogromnej chęci to w ogóle :P
to nie jest to ze nie lubie ,po prostu moge bez nich zyc!!mogo dla mnie nie istniec, peleta sie pelno slodyczy po domu dopuki nie sa przeterminowane a pozniej kosz!!
ja jestem bardziej slona i pikantna!!!
TAK TAK :lol: Zgadzam się . Jedna dziennie i jak gdzieś czytałam to koniecznie po obiedzie bo się cukier lepiej rozkłada.!! :DCytat:
Zamieszczone przez aduchaw
AAAAAAAA . Widzisz a ja nie, bo mój synus zawsze chce coś na ząbek więc mamusia kupuje synusiowy cukiereczki, batoniki,chipsy i potem tak jakoś sam rączka idzie w kierunku ptasiego mleczka buuuuuuuuuu. Chociaż i tak część :lol: słodyczy każę mu chować hihihCytat:
Zamieszczone przez gobisia
u mnie też no stop są słodycze, ponieważ mam dwóch młodszych braci, buuuuuuu i on ciągle mamę na coś naciągają, ale teraz już sięnie daję :P dzisiaj mój brachol siedział z czekoladą przed telewizorem, a ja koło jiego i nie zjadłam ani jednej kostki :) normalnie dumna z sebie jestem :D
moj maz potrafi wciac calo czekolade ,paczke ciastek czek. na sniadanie powtorka na podwieczorek a franca chuda jak zapalka!
No mój braciszek też tak ma :P kurczę jak ja mu zawsze zazdroszczę :) On wpierdziela za3 osoby, masę słodkiego, białe pieczywko to musi być koniecznie posmarowane grubiuchną warstwą masełka, jak np.je płatki to minimum 2 pełne michy, z których aż się wysypuje... A wygląda kurczę superaśnie :P brzuszek to ma taki płaski, że ażmnie czasem bierze jak na niego patrzę...
my to mam pecha!male cos niecos i waga rosnie! :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
Ja to mam tak, że jak jem 3 dni normalne, czyli dużo słodkiego i wogóle dużo to waga 4kg do góry przez te 3 doby :/
A moja mlodsza siostra też je za trzech i to tyle słodyczy, że szok i szczupła jest. Ale ma dopiero 15lat i pewnie za 2-3 lata będzie już gruba jak się nie opanuje :P
A wiesz,że mój synciu tez taki chuderlak ma 13 lat i najgorsze ,że nawet w nocy sie opycha i ni nie tyje. A jego mamusia musi uważać i doslaownie ostatnio jem do 17 godziny a potem to tylko zielonea herbatka,albo zwykła z cytryną bez cukru. :DCytat:
Zamieszczone przez aduchaw
:cry: Masz rację Gobisia jak tylko więcej tzn. a od jenego cukiereczka nie przytyję i tak jeden i jeszcze jeden i jeszcze jeden buuuuuuuuuuuuu wskazówka wagi buuuuuuuu zamiast mniej pokazuję więcej wiem wiem :evil:Cytat:
Zamieszczone przez gobisia
witaj Koko! jak tam mija Ci dietetyczny dzien????trzymam kciuki za Ciebie i za Wszystkie kobietki no i za siebie tez!!!
ja mam przerwe w pracy i wszyscy zastanawiaja sie co tak klikam!!
jak fajnie ze nie czaja polskiego!!
Oooo, ja też, ja też. Od czasu do czasu zjadłabym kawałek ciasta jakiegoś, ale ni muszę. Gorzej jest z pikantnymi, tłustymi. Jak ja sobie odmówię moich popisowych naleśników po arabsku????!!!! :?: :(Cytat:
Zamieszczone przez gobisia
wlasnie jam taki problem jak widze na miescie pizze cieplutka albo jakie jedzonko azjatyckie dobrze pikantne to az mnie szlak chce trwfic tak mi sie chce!!! po prostu nalog!! no a teraz zero takich przyjemnosci!!
A ja myślę, że raz na miesiąc można sobie pozwolić na taką przyjemność, nic się nie stanie. Byle nie częściej. A wtedy taki kebab będzie się jeść z należytą czcią i wielkim szacunkiem, smakując każdy kęsek i wzdychając cicho błogosławiąc tę chwilę rozkosznym mlaskaniem:D:D:D Ale tylko raz w miesiącu!!!!!!!!!!!!!
ja sobie zrobie taka przyjemns w waletynki!juz sie doczekac nie moge! i dlatego po tem dopiero kopenhadzka!!!!
Gobisia a byłaś już na dietce kopenhadzkiej. Bo ja ją co roku sobie robie,ale co roku bardziej ja u nowoczęsniam :lol: np. ostatnio zamieniłam brokuły i sałatę na ogórki świeże i kiszone bo ja nie lubie sałaty bu :D
No masz rację,że można raz w miesiącu jejku taki kebabik super w bułeczce,albo z fryteczkami mniam mniam jejku :wink:Cytat:
Zamieszczone przez Misio
Zobacz Gobisia dla własnego zdrowi i urody katujemy się oj oj :DCytat:
Zamieszczone przez gobisia
oj katujemy sie ale co zrobic na wiosne trzeba byc piekna i smukla !!!!!!
a co do kopenh. to moj pierwszy raz narazie nastawiam sie psychicznie, zobaczymy czy dam rade!!!ale to dopiero po 14 wiec mam czas na nastawienie bojowe!!!
W kopenhaskiej jakiegoś 4 dnia ma się wrażenie, że tego jedzenia jest za dużo.
az sie boje bo jestem straszna idealistka i jak mi cos nie wychodzi to doluje i sie obwinniam!!! :evil:
co do kopenhaskiej to ja ja juz na sobie przetestowałam i była zadowolona na chwile niestety, bo potem znowu mi kilogramy wróciły, gdyz zamiast powolutku dodawać kalorii to od razu zaczęłam wpieprzać :(
Tylko kochna nie zrób takiego samego błędu jak ja :) i będzie dobrze :D