ja z ciebie też jestem dumna:)
a przy okazji podsunelś mi ekstra pomysł na dzisiejszy deser :)
Wersja do druku
ja z ciebie też jestem dumna:)
a przy okazji podsunelś mi ekstra pomysł na dzisiejszy deser :)
Policzyłam wszystko, co dzisiaj zjadłam i wszystko, co zamierzam zjeść i mi wyszły 852 kalorie. Podoba mi się ten wynik:) A tyle pyszności w tym jest!! Pozdrawiam Was wszystkie ciepło.
Kobietki macie pozdrowionka od Caissy!
Administrator niewiadomo czemu zablokował Jej konto...
Jeśli wiecie gdzie uderzyć to obie prosimy o pomoc.
Cassi do niego pisze , ale nie ma żadnych efektów :cry:
NIech do niego pisze i pisze, przecież to jest bez sensu. Jak można tak po prostu zablokować konto. Co ona niby takiego zrobiła????????
Dieta 1000kcal jest super bo się je to co się lubi byle tylko nie przekroczyć 1000 :lol:
Flex, cieszę się, że mogłam się do czegoś przydać, Recmal, święta racja z tą dietą, coraz bardziej się przekonuję o jej racji bytu.
Za 24 h konto zostanie odblokowane!!!
852 kcal to nie 1000 ;)
radziłabym jednak nie schodzić poniżej 900 kcal, bo jednak grozi to efektem jo-jo później pomimo że dieta wydaję się być okej. jednak jest to za duże ograniczenie dziennego zapotrzebowania. pamiętajmy też że dieta- powinna pomóc nam w zmianie nawyków żywieniowych na całe życie a nie na miesiąc czy rok, a cale życie nie da się żyć na 800 kcal.
wybierając dietę pomyślmy jednak nieco przyszłościowo.
pozdrawiam i życzę sukcesów.
Cytat:
Zamieszczone przez Sandra
POPIERAM 8)
Ja też popieram. 1000 to 1000. Owocka możesz jeszcze jakiegoś wszamać na przykład jabłuszko na lepsze trawienie :wink:
No to sobie jeszcze pomarańczkę chrupnę. Albo nie, winka się napiję:) (tylko, że mnie się naprawdę nie chce) Cieszę się, że konto będzie odblokowane.
http://www.codeguru.pl/data/Users/17263/lime-wu-256.jpg
UDANEGO WTORKU :)
Hej Misio co dziś serwujesz na obiadek?
A ja dzisiaj znowu seruję ogórkową, bo nagotowałam wczoraj cały gar. Pewnie jeszcze na jutro i pojutrze się ostanie. Nie szkodzi, lubię ogórkową. Dzisiaj muszę niewiele jeść, bo mi się mała imprezka wieczorem szykuje. Nadludzkim wysiłkiem woli nie będę wlewać w siebie ulubionego piwska, tylko kulturalnie ze 3 kielonki wina półwytrawnego. Niechaj przetrwam te chwile bólu i rozpaczy:)))))
Och, jakąż sobie genialną kasiążkę kupiłam, polecam wam wszystkim: prof.dr Ibrahim Elmadfa, prof. dr Erich Muskat, Wielkie Tabele Kalorii i wartości odżywczych. Jeść rozsądnie i zdrowo.
Hejka!!!!!!!!
To teraz z książeczką będzie dużo łatwiej :lol:
Nie przegnij tylko na imprezce z jedzonkiem :oops: bo kac moralny gotowy :wink:
A wineczko jak najbardziej wskazane :lol:
Miłej imprezki :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
Ach, dziękuję, dziękuję. Na imprezce nie zamierzam przegiąć, bo odbywa się u mnie i sama decyduję, co na stół postawię, hiehiehie (szatański śmiech z otchłani).
Postaw wafle ryżowe i wodę niegazowaną...............Ale by się zdziwili :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: ,Gały by wyszły :lol: :lol: :lol:
Zrobię trochę odchudzoną sałatkę grecką. No i mam wino czerwone półwytrawne, kielonek ma 92 kalorie, dam sobie radę. Wcisnę im jeszcze brzoskwinie z puszki w jogurcie naturalnym, a niech mają :D :D :D
Jadłospis super :!:
PROSZE O PRZEPIS :)[/quote]Cytat:
Zamieszczone przez Misio
Very Happy szlag mnie trafia!!! musialam sie na nowo logowac, odrzucalo mi moj nick- stad ten inny....ale coz:) nic nie poradze--Caissa!!!!
Witaj witaj!!!!!!!
Jak wczorajsza imprezka :?: ..........sałateczka grecka smakowała :?: ..........a winko :wink:
http://img.timeinc.net/recipes/i/rec...l-554771-x.jpg
SŁODKIEJ ŚRODY :)
JAK TAM IMPREZKA WCZORAJSZA ?
http://media.myspacepimper.com/conte...s/bears_76.gif
ROMANTYCZNYCH WALENTYNEK I WSZYSTKICH POZOSTAŁYCH DNI :)
wspanialego swieta milosci!!!!jak tak tam dietkowanie!!!???
Hejka :lol: jak tam walentynkowy dzień :?:
Oj chyba walentynki udane bo na forum cisza....................... :lol: :wink:
Hej, nie obchodzę Walentynek, bo to przereklamowane i przyszło z komercyjnego Zachodu. Jak już muszę, to obchodzę Święto Kupały, przynajmniej czysto słowiańskie. Nie odzywałam się, bo mi zasilacz w kompie szlag trafił. Imprezka według planu:)
Flex, odchudzona sałatka grecka polega na tym, że sos robię z mniejszą ilością oleju tudzież oliwy i nie wwalam tam zbyt dużo fety. Po prostu :) I nie wygrzebuję jej potem tylko dla siebie, tylko udając miłosierdzie, zostawiam fetę innym:) Nie wrzucam też oliwek. :lol: :lol: :lol:
Możecie mnie również opier*****, bo rzadko kiedy zjadam 1000 kalorii, przedwczoraj np. udało mi się w siebie wcisnąć 500, jakbym zjadła więcej, to bym pękła. Wczoraj zmusiłam się do zjedzenia Princessy, żeby dobić do 950. To normalne w ogóle jest?
Musisz sobie inaczej układać jadłospis, bo poniżej 900 to dawka głodowa dla organizmu.
Ja sobie obliczyłam że na mój wzrost i wagę potrzebuję 1400kcal na pracę narządów, ogrzanie i w ogóle, a jadam 1000 więc to i tak dużo mniej.
Proszę nie głodź się bo po odchudzeniu efekt jo-jo murowany :cry:
Tylko widzisz, ja się nie głodzę, po prostu mi jedzenie nie wchodzi. Dlatego czasem zjadam jakiś kawałek ciasta, albo wafelek, żeby sobie podbić o te 200 kalorii. No chyba to jest dobre wyjście.
TO JEST NIENORMALNECytat:
Zamieszczone przez Misio
BO TO ZNACZY, ZE 1/2 ZAPOTRZEBOWANIA DZIENNEGO TO PUSTE KALORIE
CZYLI PO JAKIMS CZASIE BEDA CI WYPADA WŁOSY, ŁAMAC PAZNOKCIE, ZANIKNIE OKRES A ORGANIZM BEDZIE JEDNYM WIELKIM WRAKIEM
PRZEPRASZAM, ZE STRASZĘ ALE TAK JEST GDY SIE WPROWADZI ORGANIZM W TRYB GŁODOWY A TY KU TEMU WŁAŚNIE ZMIERZASZ
800 KAL DZIENNIE TO ZBYT MAŁO DLA ZDROWIA CO DOPIERO 500 :(
MISIO MNIEJ A CZĘSCIEJ :)
O TAKA SAŁATKE GRECKĄ TO I JA JADAM, ALE BEZ OLIWEK A FETY DAJĘ TYLKO 10 DKG :) NA POCZĄTKU SZUKAAM JEJ PO CAŁEJ MISCE TAK MI SIE MAŁO WYDAWAŁO. TERAZ UWAZAM, ZE NIEPOTRZEBA WIECEJ :)BUZIAKI
Hihi, jak mi trochę włosów wypadnie, to mi się nic nie stanie, bo mam ich duuuużo i są gruuuuube, gęęęęęste i dłuuuuugie. Nie no, żartuję, lepiej niech nie wypadają. Teraz się będę bardziej starać. Obiecuję.
Dobre i to
Napisz może swój przykładowy jadłospis.
Bo ja na przykład na śniadanko: 80g razowego, polędwica drobiowa, pomidorek to 300
później owoc 100, Obiadek to co reszta i nie więcej jak 300-400, później owoc, sałateczka i wychodzi 1000. Więc ja nie wiem czemu u Ciebie jest tak mało. :wink:
U mnie przez ostatnie dni było mało, bo nie gotowałam obiadów (bo mój Tomek wyjechał, a dla siebie tylko to mi się nie chce) i sobie podżerałam tylko jakieś byle g****, np. kromkę pszennej Wasy. Ale teraz Tomek wrócił i przynajmniej normalny obiad zjem:)
No i dobrze niech Cię pilnuje z jedzonkiem :lol:
Pamiętaj za dużo jedzonka źle, ale za mało też nie dobrze :lol:
Wiecie co, to chyba była tylko niepotrzebna histeria Po prostu stwierdziłam, że coś jest nie tak, skoro Wy macie problem z tym, żeby nie przekroczyć tysiąca, a ja mam problem, żeby w ogóle do niego dobić. Ale sobie uprzytomniłam, że rzeczywiście, po prostu obiadów nie jadłam i w ogóle byłam ostatnio w stresie, a jak jestem w stresie, to mi się jeść odechciewa. Ale już jest chyba dobrze, zobaczę jeszcze jak mi dzisiaj pójdzie, w ladówce mam pysznego gotowanego kurczaczka z papryką:) Pozdrawiam Was wszystkie .