-
Kamcia damy rade
poczytaj troszke o 1000 ale mysle ze nie musisz tak radykalnie zaczynac
1200 jest ok
czlowiek nie czuje glodu
troche sie wiecej ruszac i bedziemy laski
dla mnie z dietkowaniem nie ma zadnego problemu
ale od 20 jestem glodna na maxa
burcxzy w brzuchu az sie m ze mnie smieje :x
ale dzis mam gloda
wczoraj wypilam lampke szampana i jakos sie zolodek po niej domaga slodkiego chyba :roll:
-
Witajcie Kochane (szcególnie te odchudzające się po ciąży),
Ja w ciąży przytyłam sporo (24 kilo) i zaznaczam, że wcale nie żarłam za dwoje, a nawet się pilnowałam (ale nie miałam mdłości i właśnie to mnie pogrzebało, koleżanka miała przez 5 miesięcy i przytyła w ciąży zaledwie 8 kg). Całe szczęście, że urodziłam miesiąc wcześniej bo chyba przy tym tempie jakie miałam pod koniec ciąży to o 30 kg by zachaczyło (zaznaczam że maluszek choć wcześniak był śliczny, zdrowy z wagą urodzeniową 3260- czyli wsam raz aby tego arbuza przez otwór cytryny przecisnąć bez szkody dla nikogo :wink: )
Mój problem zaczął się w domu przez to "zdrowe odżywianie pobudzające laktację" po porodzie utyłam jeszcze 4 kilo i wtedy powiedziałm sobie dość, tak być nie może "wyglądam jak pukwa". postanowiłam ostro wziąść się za siebie i kiedy właśnie brakowało mi motywacji (bo ja z tymi dietami to zupełnie jak wy kończyłam zanim się na dobre zaczęły) znalazłam was tzn. takie dziewczyny jak wy które również walczą o siebie i przede wszystkim dla siebie.
Dziekuję za wsparcie i za opisane wasze zmagania, które utwirrdzają mnie w przekonaniu, że skoro wy możecie to ja też się nie poddam :!:
Dziękuję wam za obecność na forum, niepoddawajcie się i walczcie, a ja będę z wami i wytrwam :D
-
No hej, witaj KoraKora, będę trzymać kciuki za Ciebie. A Ty koniecznie trzymaj za mnie:))) A ruchem się nie martw, przy maluchu się traci dużo kalorii, tu wstaniesz, tam przejdziesz, ponosisz, polulasz:)) A i dobrze, że spacerujesz. Ja malucha nie mam, ale za to mam mieszkanie, w którym mieszka dwoje bałaganiarzy. Szorowanie podłogi pomaga:) I te wszystkie inne rzeczy ze ścierką w roli głównej. I chudnę. I mieszkanie mam czyste:)
Zapraszam też do mnie, bo jak mnie nie będziecie ochrzaniać (a pewnie niedługo będzie trzeba, tak coś czuję), to sobie nie dam rady:)))
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73347&start=30
-
WITAM DZIEWCZYNY!!!!!
Fajnie że się dołączacie do gubienia kilogramków
KoraKora jak dietka mam nadzieję że opanowałaś wczorajszy głód, Bardzo dobrze
że mążrównież się stara :twisted: , no i kalorie się fajosko traci.
Kamcia138 z nami łatwiej, zobaczysz. Na dieta.pl jest dziennik kalorii, bardzo fajnie się je tam liczy i załóż sobie strażnika wagi on też motywuje
-
A rzeczywiście, strażniek wagi jest niesamowity. Na początku myślałam, że to takie gówienko do ozdoby, ale się okazało, że coś w tym jednak jest:)
-
Trzeba pomyśleć o strazniku:) Tylko jak człowiek sie sam nie upilnuje to i taki straznik nic nie wskóra. Tylko dopiero zaczynam i jeszcze nic nie schudłam :twisted: Znając siebie to nie schudne za słaby charakter i silnej woli brak :twisted:
-
Ach ta ciąża.... :roll: Mam 1,5 rocznego synka. Ja przed ciążą ważyłam ok.70 kg.A w dniu porodu ważyłam 100kg !!!! :shock: Fakt,że miałam zatrucie ciążowe i zatrzymała mi się woda w organizmie,bo po porodzie w ciągu 2 tygodni zeszło mi 20 kg,a mój synuś wcale nie był duży,bo ważył nie całe 3kg.Taka waga to był dla mnie totalny szok.W życiu nie pomyślałabym,że tyle mogę kiedykolwiek ważyć...no ale cóż.Mc Donald's nocami i inne niezrowe pyszności w mega ilościach chrupane po nocach i za dnia to taki efekt dają.Byłam tak gruba,że do wanny ledwo się mieściłam.
Teraz ważę 73 kg i waga się waha,bo już ważyłam 71 kg nawet.Od wczoraj się zawzięłam i nie odpuszczę :!: :!: :!: Moja wymarzona waga to 60 kg tak jak za starych dobrych czasów kiedy to tyle się ważyło,a nawet i mniej.
Mam nadzieję,że czas szybko zleci i dzięki diecie i ćwiczenią jakoś uda mi się zrzucić te kilogramy.
-
Moim skromnym zdaniem dieta 1200 jest tak na prawdę do niczego tak samo jak 1000 czy ileś tam.Bo tak na prawdę organizmu nigdy nie oszukasz i głodny będziesz zawsze. Poza tym dieta 1200 jest zawsze polecana na góra 1-2 miesiące,a potem co jeśli w tym czasie możesz na niej schudnąć góra 4 kilogramy.
-
Dziewczyny, pomyślcie, że nawet 1 kilogram to dużo. Moja mama mnie tego nauczyła : " Mówisz, że to tylko jeden kilogram? To zobacz jak wygląda jeden kilogram cukru. Duży, nie? To teraz sobie wyobraź, że o właśnie tyle tłuszczyku straciłaś". Działa:)
-
Ja tylko wyeliminowałam cukier słodyczy nie, bo jeśli skończę dietę to rzucenie sie na nie jest murowane w każdym, przypadku.