Ooo, kochana, do 30 września to będziesz taka lasa, że hej :) W końcu lato sprzyja ruchowi, je się owoce i warzywka, cuda można zdziałać!
Aha, przepraszam za przekręcenie Twojego nicku w poprzednim poście, jakaś zmęczona byłam :)
Wersja do druku
Ooo, kochana, do 30 września to będziesz taka lasa, że hej :) W końcu lato sprzyja ruchowi, je się owoce i warzywka, cuda można zdziałać!
Aha, przepraszam za przekręcenie Twojego nicku w poprzednim poście, jakaś zmęczona byłam :)
Prawda do 30 września jeszcze czas ;) A napewno bedziesz laska jak nie wiem :D
Wy tu o stanikach i o problemach na wf .. a ja mam kompleks małych piersi :( Moje są strasznie małe ;p
Dawno nie byłam u Ciebie chyba musze nadrobic zaległoscie :d
Pozdr :)
We wrześniu kochana to ty już pewnie będziesz na etapie utrzymywania osiągniętej wymarzonej wagi. A jak tam na froncie? Ja ostatnio coś się rozkokosiłam i trochę "spuchłam" ale to też spowodowane buzującymi hormonami więc teraz próbuję "otęchnąć" za pomocą wody. Przygotowuję się na długi weekend z ukochanym :D
Linkinka podziel się trochę tym entuzjamem i energią ;)
Ostatnio się czuję jak warzywo, tylko bym spała i marudziła. Dietuję dalej, ale jakoś mało radośnie ;>
jak kolejny dzien na diecie minął?
I jak tam księżniczko na dziś? :D
wiecie co ja to jakaś inteligentna inaczej jestem, we wszystkich wątkach pisałam a o swoim zapomniałam :lol:
Felicja
dziękuję Ci za książkę :) czytam, czytam i uczę się :) widzę że duuużo błędów robiłam :)
Filipinka
ja dopiero robię sobie kolekcję w moim rozmiarze (czekam na przypływ jakiejś gotówki) i też nie mam komu się w tym pokazać :( ale przyjaciółka już mi zapowiedziała komplet eleganckiej bielizny na urodziny żeby R (bo ona bardziej preferuje R od B nie wiem czemu :lol:) miał co ze mnie ściągać :lol: jak to jest że przyjaciółka bardziej we mnie wierzy niż ja sama w siebie?
happysad89r
czytałam że nauka historii owocna :D dietowo dzisiaj bardzo dobrze, nawet wspaniale :) i ćwiczenia też były a teraz przyssałam się do wody mineralnej i wszędzie chodzę z butelką :D
tanczacazkaloriami
no właśnie nie mogę się doczekać lata bo lato = tanie pomidory a ja jestem uzależniona od pomidorów (niestety te które można kupić teraz nie smakują nawet jak pomidor :( ) no i dokładnie: ruch, ruch, ruch :) może nawet biegać zaczne? nie wiem :) także mam nadzieję że będę laska ;) a przekręcenia nicka nawet nie zauważyłam, taka zakręcona dzisiaj jestem (wszystko, jak zwykle przez faceta haha)
werkaa
małe piersi są piękne :) przynajmniej nie zwisają tak jak moje :)
patka99
oby było tak jak mówisz :) na froncie bardzo dobrze, walcze z tym tłuszczem i walczę i pomalutku widać jakieś efekty :)
pris
*daje worek radości i energii i entuzjazmu* wystarczy? podejrzewam że u mnie z tym entuzjazmem długo nie potrwa, długi weekend = dla mnie nauka, nauka, nauka i już obstawiam po jakim czasie mnie szlag trafi :)
głowa mnie boli, o! za mało snu chyba
Dzień dobry! Życzę miłego dietkowania w ten słoneczny dzionek! Pięknie jest, az chce się życ!
Oooo, Linkinko, przypomniałaś mi o malinowych pomidorach prosto z krzaka...... marzą mi się :)
Weź się wyśpij, albo coś, skoro taka zakręcono-śpiąca jesteś:):):)
A entuzjazmu gratuluję
30. września będziemy świętować, zobaczysz:):):)
ja też jakaś taka śpiąca ostatnimi czasy jestem....zmęczona, śpiąca, półprzytomna... :? może nam po prostu słoneczka brakuje :?: