nie ma za co dziękować, to Tobie powinnyśmy dziękować że jesteś taka dzielna! A więc toast za mustikke, oby chudła dalej i była najpiękniejszą panną młodą!!!!!!!!!!!
Wersja do druku
nie ma za co dziękować, to Tobie powinnyśmy dziękować że jesteś taka dzielna! A więc toast za mustikke, oby chudła dalej i była najpiękniejszą panną młodą!!!!!!!!!!!
Żadne piersi nie są dziwne ;) Z Twoich wymiarów z sygnaturki - polecałabym 75DD lub 75E :) Ale 82cm pod biustem brzmi mi lekko za dużo, jeśli byś się ścisnęła porządnie i na wydechu miarką pewnie wyjdzie mniej, w takim wypadku rozmiar 70F :) To już kwstia mierzenia stanika i sprawdzenia, który leży dobrze.Cytat:
wow to może i ja się zmierzę z wyborem odpowiedniego stanika....chociaż nie bardzo to lubię-mam dziwne piersi
pozdrawiam
no winka już nie ma...i bardzo dobrze, bo by kusiło :wink:Cytat:
Zamieszczone przez FrOZeN
no właśnie, moja psychika i moje ciało tego już nie wytrzyma :wink:Cytat:
Zamieszczone przez Czekooladka
teraz stawiam szampana, colę light z cytrynką lub bez, wodę z cytrynką lub bez, czerwoną herbatę, albo kawę :) a czemu :?: bo waga dziś pokazała 61 :twisted: *Cytat:
Zamieszczone przez asq25
otóż to :!: wypijmy za wszystkie kobietki :)Cytat:
Zamieszczone przez Linkinka_Becia
http://www.amigo.wroc.pl/lwow/toast.gif
wow to ja mam takie duże piersi :?: kurcze ja noszę staniki B lub C.... zaraz poczytam na LOBBY, bo może faktycznie to nie piersi, a ja jestem dziwna, bo noszę zły stanik :? w każdym razie PRIS jesteś kochana :******** dziękuję za pomoc :******Cytat:
Zamieszczone przez pris
Nie chciałam się dziś ważyć, bo po weekendzie bałam się...ale weszłam do spiżarni po szczotkę i waga mi błysnęła z półki...weszłam...hehe i mniej mnie jest :twisted:
pałaszuję teraz śniadanko - pół grahameczki z serkiem almette i ogórkiem korniszonym :) na obiad...niestety fasolka po bretońsku (R od dawna marudził, żeby mu zrobić). No cóż...najwyżej kolacji nie zjem :) aaaaaa i tak nie zjem, bo na 16.15 do dentysty - kolejna walka z kanałami :?
na razie znikam do was, ale wpadnę tu jeszcze, bo mam dziś wolne :)
:***************
M
__________________________________________________ __________________
* /brakuje mi tu ikonki jak w gg <juupi>/
Ojj współczuję tego dentysty :/ Biednaś...
A co do fasolki - może ją 'odchudź' trochę? Tzn część sobie odłóż i ugotuj beztłustych mięs, tylko z sosem...
Sama tak robię, bo nie jem mięsa, więc zawsze mam wersję lżejszą tego typu dań ;)
Jeeeeeeeeeeee muszę Cię gonić z tą wagą!! Wysunęłaś się na prowadzenie!
Gratuluję :D
aaaa gratuluję spadku wagi!!!! oby tak dalej!!! pozdrawiam i życzę miłego dnia (chociaż pewnie i tak, z racji radości ze spadku wagi, nie muszę tego życzyć bo tak czy siak będzie miły :D )
no i pięknie tak trzymac :D ja to jak zjem fasolke po bretońsku... szkoda gadać :lol: dlatego omijam szerokim łukiem :P
3maj się ;* ;)
kto mi da instrukcję obsługi do hula hop :?: Czemu ono mi spada po 3-4 obrotach :?: :( Oglądałam sobie Beverly Hills 90210 (wszystko, by się tylko nie uczyć ) i machałam brzuszkiem...jeden jedyny raz udało mi się zakręcić 10 razy :) A najgorsze jest to, ze spadające hula hop regularnie obijało moje biedne paluszki i stóp :( Zmęczyłam się tylko, a i tak nie umiem hulahopować :(
fasolka po bretońsku jest zrobiona na kiełbasie, dla siebie odłożyłam i mam w garnku bezmięsną :)
PS. jak zawsze przed wizytą u dentysty jestem głodna :?
jakbym czytała o sobie...3-4 razy i na poglodze hula hop hihihih :P:P wiec ja rad nie dam bo nie umiem normalnie nie umiem :(:(
Dziewczyny, już to pisałam gdzieś, ale napiszę i tutaj: nie zrażajcie się pierwszymi razami z hula hop! Próbujcie mimo wszystko dalej, nawet jak sapda co chwilę. W końcu załapiecie! Gwarantuję :) A jakie po tym się śliczne boczki robią, nic tak fajnie nie działa!