Odchudzanie

Hej,

jestem tu nowa, chociaz juz od pewnego czasu zagladalam na to forum i stwierdzilam ze moze tez zaloze swoj watek, w celu mobilizacji, zeby w koncu starannie wziac sie za swoja diete i zrzucic kilka kilogramow. Wiem ze nie bedzie to latwe bo usiluje to zrobic juz przez jaki czas i waga ciagle sie waha, ale wiem ze gubi mnie wieczorne jedzenie... zwlaszcza weglowodanow.
Mam dwa cele, jeden to zrzucenie 2 kg, a drugi to zrzucenie jeszcze 5, czyli razem wychodzi 7. Obecna waga to 62 kg wiec... chcialabym dotrzec do 55 jeszcze przed latem. Nigdy mi sie nie udalo zejsc do 55, zawsze maksymalnie do 59, ale teraz mam taki cel.. zeby sie udalo. Mysle ze przede wszystkim musze zapomniec o slodyczach, bo poza tym to i tak jem nie duzo. Ale to bedzie widac jak bede rozwijac tu swoj pamietnik.

Licze na wsparcie z Waszej strony i na jakies kopniaki w chwilach zalamania.. albo slowa pocieszenia. Mam nadzieje ze razem sie uda!!

Pozdrawiam!

No to witam Cię serdecznie :) Myślę, że z jednej strony masz łatwo, bo mało do zrzucenia, a z drugiej trudno, bo takie małe ilosci ciężko jest zrzucić. Myślę, że możesz postawić na ćwiczenia. Nie wiem czy już w jakiś sposób ćwiczysz, ale jeśli to kwestia paru kilo dla lepszej sylwetki to aktywnosć fizyczna jak najbardziej :) Pozdrawiam :)

U mnie wyglada to z cwiczeniami w ten sposob, ze jak zaczynam cwiczyc to bardzo szybko robia mi sie miesnie.. a tluszczyk znika bardzo wolno... i wglada to w taki sposob jak bym tyla a nie chudla i na wadze tez pojawiaja sie nowe kilogramy.. wiec staram sie cwiczyc umiarkowanie... zeby nie tworzyly sie zbyt duze miesnie...
Wiec akurat co do wagi i cwiczen.. to u mnie idzie to w nie ta strone co potrzeba :(

Moje dzisiejsze jedzenie jak do tej pory:
- makrela wedzona pewnie okolo 100 g
- kromka chlebka razowego
- lyzka rodzynek
no i jeszcze kilka herbatek z cytrynka

hej


wiec moze nie cwicz takich typowych cwiczen rozwijajacych miesnie, moze spacerek bedzie lepszy

ja tak mysle z emoze najpierw spacerowac, tanczyc a jak juz dojde do wagi upragnionej zaczac cwiczyc an steperze, rower itp



pozdrawiam:*

Witam serdecznie :!:

Przede wszystkim zrezygnuj całkwicie ze słodyczy - wiem że łatwiej powiedzieć niż zrobić, ale powinno się opłacić.

Latwo mi zrezygnowac ze slodyczy, tylko poprostu musze sobie powiedziec ze z nimi koniec i juz, i dzisiaj tak sobie powiedzialam i oczywiscie nic slodkiego nie zjadlam..
Co do rowerka steperow itd... nic z tego.. poniewaz miesnie zrobia sie jakies... takie wielkie w przeciagu jednej serii cwiczen ze pozniej ciezko mi sie zmiescic w spodnie :( Alessaaa bardzo dziekuje za pomysl ale no niestety.. nie trafiony ;] a spacerkuje duzo :)

dziekuje za wsparcie tak wogole hehe :)

a dzisiaj poza tym co zjadlam wczesniej to dorzuce jeszcze mala kanapeczke z serkiem i szyneczka i pomidorkiem.. i na tym koncze dzisiejszy dzien. Wiecej do szczescia mi nie bylo trzeba :) hehe

Kochana trzymam kciuki dołączam się do twojego odchudzania. Dasz radę i będzie tak jak kiedyś, ja proponuję wodę w ilości minimum 1,5 litra dziennie, super oczyszcza i nawadnia organizm. Pozdrawiam i wpadne do ciebie czasem. Buziaki :-*)

Witam :)

to dzisiaj wstalam.. wlazlam na wage i.... kilogram mniej :) niewiem jakim cudem no ale tak sie stalo.. i moze nie caly.. ale tak dla motywacji sobie przesunelam suwaczek :P

na sniadanko zjadlam sobie dwa tosty z ciemnego chlebka i wypilam herbatke:)

ladny dzisiaj dzien nawet, bynajmniej u mnie jakies sloncen czy coo :P wogole co to jest slonce, po tych pochmurnych dniach to ciekawe zjawisko!! :P

Zycze milego dnia :)

kasia83 - do Twojej rady oczywicie sie zastosuje, bede pic duzo wody, kiedys pilam jej bardzo duzo ale mi sie jakos znudzilo i przez to mi sie cera pogorszyla.. teraz wroce do niej , zobaczymy co bedzie :) iii lece teraz zobaczyc co masz na swoim watku :D

Moze podam jeszcze swoje wymiary:
takie mniej wiecej :P
- wzrost 170
- talia 63
- biodra 92
no i to chyba takie wazniejsze rzeczy...
na dzien dzisiejszy z wagą 61 a wymarzoną 55 :)

Za poleceniem Kasi dorwalam juz wode i w trakcie nauki sobie ja popijam i nie czuje sie glodna tym samym :)
Bo to moja zguba> kiedy sie ucze musze cos jeszcze robic bo nie lubie monotonii.. a tym robieniem zazwyczaj jest jedzenie :| wiec teraz zastepuje to wodą 8)

hej maxima
po pierwsze dziękuje ze mnie odwiedzilas na moim forum

jakbym miała takie wymiary jak ty w zyciu bym się nie odchudzała dziewczyno jesteś idealna ja marze żeby tak wygladac 61 kg jejku chyba musiałabym nic nie jeść.

moim zdaniem niepotrzebnie się odchudzasz ale jesli ty uwazasz że masz troszkę zbednych kilogramów rób jak uważasz moim zdaniem jesteś w sam raz

ale jak już chcesz rady to mówie i zgadzam sie z pozostałymi duzo wody i zero słodyczy!!!!


pozdrawiam buziaki bede czasem zaglądac

trzymam kciuki

Maxima - ja popijam zielona herbate jak sie ucze i jest juz zakaz jedzenia, ale od tego tez mi sie chce strasznie jesc :(

hej


gratuluje spadku kg :D

ahh dzis naprawde piekny dzien, az cce sie zyc i an sama mysl o elcie chce sie dietkowac i cwiczyc.

Ja tez pije jak sie ucze, aj ogolnie duzo pije, woda herbata ale pdoobno to dobrze robi na metabolizm i czytalam kiedys ze jak sie pije wode nawadnia sie organizm mozg lepiej pracuje wiec sie stosuje do tego,


ja po 50 minutahc anuki intensywnej zaczynam juz myslec o czyms innym np ze posluchalabym muzyki, porysowalabym albo jak jest tak peinie jak dzis ze poszlabym an spacerek a niestety kiedys trzeba sie nauczyc



milego popoludnia
buziaki:*

hej dziewczyny

ja juz na szczescie nie musze sie uczyc ale wierzcie mi ze tez jak siedze bezczynnie albo robie jedna rzecz przez dłuzszy czas mysle o niebieskich migdałach haha zazwyczaj jest to jedzenie

staram sie wtedy zapic moje mysli woda mineralna albo herbata najczesciej zielona choc ostatnio pije herbatkę vitax na smukla talię :P

niby ma to pomagac ale guzik prawda chce sie jesc i tyle trzeba sobie caly styl odchudzania poukladac w glowie i wtedy jest dobrze

nie ma co pochopnie podchodzic do tego tematu bo jak ktos chce schudnac schudnie a jak nie chce to w chwilach zapomnienia zamiast wody wybierze smakołyk albo jakas przekąske

ja wierze w nas dziewczyny

NA PEWNO NAM SIE UDA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja znam bardzo dobry sposob na odchudzanie, po czym nie ma efektu jojo a efekty odchudzania są i to bardzo widoczne, nie chce robic reklamy ale mysle ze te tabletki sa godne polecenia. Thermo fat burner, mi bynajmniej bardzo pomogly zgobuc tluszczyk ktory juz nie wrocil :)
sa niezbyt tanie, ale warto w nie zaiwestowac, troche pocwiczyc aerobow i efekty sa od razu, no moze przesadzam ze po jednym dniu.. ale po tygodniu napewno.
Sprawdzilam na wlasnej skorze.

to super ze ci pomogly ja nie mam budzetów jestem nastolatka nieplenoltenia nie pracuje wiec i nie mam kasy takze wiesz... ;/ ehh a kase zawsze potrzebuje

no a ja jestem studentka.. i nie pracuje wiec roznicy nie widze... czasem sobie odloze jak dostane na jakies urodziny czy cos no i tyle

Ja nie dostaje kasy :(

Po za tym mloda jestes, ruszaj sie i nie jedz slodyczy a nie w jakies tabletki niepotrzebnie sie bedziesz bawic.
Ja dopiero zaczelam brac tabletki jak przez dlugi czas sie odchudzalam.. i juz w pewnych partiach ciala ni cholery tluszcz nie chcial zniknac.. to one mi pomogly.

A ja mam nadzieje ze dzieki diecie tez uda mi sie osiagnac co pragne :)

podsumowanie dnia jedzonkowego, pisze bo mam nadzieje ze dzisiaj juz nic wiecej nie zjem,, bynajmniej mam taki zamiar :)
W sumie:
- 4 tosty (ciemne)
- knedelek jeden z truskaweczka
- deser "sonata" - lekka pianka wiec licze ze nie mialo wiecej niz 100 kalorii
- kawa z mleczkiem 0%
- dwie lyzki serka homogenizowanego ( na te tosty )
i to bylo by na tyle...
oczywiscie do tego WODA po ktorej czuje sie jak balon :( wiec niewiem czy to dobre wyjscie picie jej :(

Odzywam się do ciebie z takim artykułem i naprawdę nie gniewaj sie na mnie prosze!!! :roll: :wink:

"Czy pijesz wystarczającą ilość wody?

Większość ludzi nie ma pojęcia jak dużo wody powinni pić i nie pije jej wystarczająco dużo. Bez wody organizm uległ by zatruciu poprzez toksyny czy inne efekty uboczne metabolizmu.

Woda jest kluczowa dla poprawnego trawienia i metabolizmu. Zawiera wartości odżywcze i tlen, reguluje temperaturę ciała, "nasmarowuje" nasze stawy co jest istotne jeśli masz chroniczne problemy z mięśniami i kościami, czy jesteś aktywny fizycznie. Potrzebujemy wody do odychania, tracimy codzienie około pół litra przez samo wydychanie.

Jako rezultat picia niedostatecznej ilości wody część ludzi ma problemy z nadwagą, słabymi mięśniami, toksynami w ciele, bólami w stawach i utrzymaniem odpowiedniej ilości wody w organiźmie.

Picie odpowiedniej ilości wody jest jednym z kluczów do zrzucenia wagi. Jeśli ludzie chcący zrzucić wagę nie piją wody, ich ciało nie może przetworzyć spożywanego w pokarmach tłuszczu, który zostaje odłożony w organiźmie.

Powinno się wypijać do 10 szklanek wody dziennie a osoby z nadwagą, ćwiczące dużo czy żyjące w gorącym klimacie nawet więcej. Picie wody powinno być rozłożone w ciągu całego dnia, wliczając w to wieczór. Zbyt częste picie wody jest niedobre, nigdy nie pij więcej niż 3 szklanki wody dziennie. Jeśli masz zamiar zwiększyć znacząco spożycie wody w celu zrzucenia wagi skonsultuj to z lekarzem.

Jest różnica między czystą wodą a napojami zawierającymi wodę. Woda to woda. Oczywiście może ją zdobyć jedząc owoc, pijąc napój, piwo, kawę czy herbatę. Niestety mimo, że te napoje zawierają wodę zawierają także substancje, które mogą nie być zdrowe i mogą niwelować zalety wypitej wody. Napoje mogą bardziej zatruć ciało niż je oczyścić. Także jeśli chcesz zrzucić wagę i masz zamiar wypić jakiś słodki napój lepiej pomyśl o wypiciu wody. Na pewno lepiej oczyści twój organizm z toksyn a także lepiej ugasi twoje pragnienie. "

Wpadam w podzięce za pomoc ze zdjęciem. Też się dziwię, że chcesz chudnąć, ale to pewnie dlatego, że jak ktoś waży tyle, co ja i widzi, że ktoś z wagą 61 też chce chudnąć, to tego nie rozumie :lol: :lol: :lol: . Ale racja, jeśli czujesz taką potrzebę i będziesz się czuć lepiej, to czemu nie? Dobra rada z tą wodą, koniecznie pij jej dużo. A tak właściwie, to jak sobie zaplanowałaś dietę? Widzę, że kontrolujesz to, co jesz, ale liczysz sobie kalorie? Jesteś na diecie 1000? Pozdrawiam serdecznie :)

Kasia bardzo dziekuje za artykul przyda sie :) bo niewiedzialam tego!

Misio co do wagi... ja to ciagle czuje sie gruba i okropna i jakos... tak juz mam :(
a co do diety... to wczoraj zjadlam 500 kalorii... dzisiaj jakies 600.., nie wiem jaka diete stosowac niestety nic na mnie nie dziala :( a wiem ze jak bym zaczela jesc 1000 kalorii to pewnie bym przytyla bo ostatnimi czasy nie duzo jem.. wlasnie w takich granicach.

http://eu2.inmagine.com/400nwm/photo...a465000035.jpg

Kochana bo cię bedziemy wyzywać! Nie możesz jeść mniej niż 900 bo wtedy organizm odkłada sobie to co zjadasz , bo głupi myśli że nadzeszły ciężkie czasy i dlatego nie uwalnia ewentualnych zapasów tłuszczyku. Jedz minimum 1000 ale nie tłusto i ćwiczonka lub spacerki. Jak znajdę ciekawy artykuł to podeśle i dokładnie sobie poczytasz.Pozdrawiam

I tak mnie nie przekonasz :) za duzo odchudzania i roznych metod mam za soba i wiem ze teraz jak bym zaczela 1000 to ... proste i logiczne, waga polecialabym w gore, na pewno nie ponizej 60 :) ale dzieki za rade Kasiu :)

A teraz mysle wlasnie co zjesc na sniadanie , ale jakos mi sie wogole nie bardzo chce cos jesc :(

http://eu2.inmagine.com/400nwm/inspi...ispi039123.jpg

http://eu2.inmagine.com/400nwm/brand.../bxp137029.jpg

Ojej, Maxima, ale Tobie nie jest słabo od tak małej dawki energii? Ja wątpię, żeby to było zdrowe, wiesz?? Pomyśl jeszcze nad tym.

droga maximo jak tam twoje odchudzanie??
głowa do góry nikt nie jest w stanie schudnąc 30 kg w miesiąc powolutku a bedzie twój upragniony wielki finał.
nie przesadzaj tez z mała dawką energii martwimy się o ciebie żebyś nie zachorowała :(
jedz 1000kcal dziennie to w zupełnosci wystarcza żeby schudnąc trochę wolniej ale zdrowiej
i efekty bedą szybko zobaczysz gwarantuje ci to
pij dużo wody jak jestes głodna i cwicz kochana cwicz bo to bardzo dużo pomaga

3mam kciuki za ciebie

Godzina dziennie cwiczen to malo? minimum godzina...
odnosnie wody to zaczynam ja pic wlasnie... tylko czuje sie jak gruby klocek pijac ją...
co dalej no... mysle ze jak ktos je np 600 kalorii a pozniej ma jesc 1000 to tak czy siak przytyje, nie ma innej opcji. Tak jak normalny czlowiek np je 2000 i mialby jesc 3000 no, logiczne.
Dzisiaj i tak wiecej zjadlam :
w sumie:
- 4 tosty cienko posmarowane dzemem
- pol serka homogenizowanego
- kilka chrupkow kukurydzianych
- 2 kostki czekolady :oops:
- 2 batoniki nesquik
wyszlo jakies 600.. 700 kalorii i mam wrazenie ze zjadlam za duzo i mam wyrzuty sumienia, ale teraz juz nic nie tkne iii bede pola wody to moze jakos wyplucze sie to zarcie z mojego organizmu,
jeszcze kawke planuje bo cos mi sie spac zachcialo :) te 2 kostki czekolady troche mnie obudzily ale musze kawke :P musze musze :)

Dziekuje kochane ze mnie odwiedzacie :) ciesze sie strasznie :D:D:D:D

To pocwiczylam godzinke i po cwiczeniu zjadlam sobie serek wiejski (100g) z dwiema wasami zeby mi miesnie nie oklaply i mysle ze bedzie ok :)
mimo ze mialam nie jesc wieczorem, no ale po cwiczeniach trzeba, bynajmniej na mnie to lepiej dziala wtedy, z reszta gdzies tak czytalam :P

Ale po takim zarciu jak dzisiaj to niesadze ze zobacze spadek wagi ;( :(

Oj kochana nie przemuj sie tym dniem jutro dietkuj jak nalezy a waga i tak bdzie spadla :)

Kurde kurde kurde :P
dzisiaj wlazlam na wage no i w sumie dobrze ze nie bylo wiecej po wczorajszym jedzeniu.. no ale jest mniej... o 0,1 kg :roll:
co to za spadek wagi wogole... grr... za malo :P ja chce wiecej!! ale jakos nie moge ruszyc nigdy do tego pulapu 60 kg na tej mojej durnej wadze, niewiem co robic grr.. cos wymysle! :P

a dzisiaj na sniadanko toscik ciemny + 100 g serka wiejskiego = 150 kcal

Miaxima ja tu pierwszy raz u Ciebie :D to na dobry poczatek moze sie wspolnie herbatki jakiejs napijemy :roll:

Witaj!
Uwazam, ze po pierwsze to nie powinno sie spieszyc! Chudnij powoli, moze ci to zajac dwa miesiace albo i dluzej - ale chudnij na stale!
Ja czasami zgubie 3-4 kg na apre dni a po tym jak znowu jem normalnie wszystko mi wroci do poczatkowej wagi. Ja tez uwazam ze warto by bylo jesc ten 1000... :roll: :?
Ale jezeli nie czujesz sie zbyt oslabiona to jedz ile uwazasz. Ja tez po wodzie czuje sie jak balon. Nie lubie wody... :( ale staram sie pic.
I tez cwicze okolo 1 godziny na silowni i okolo 30-45 minuit cardio. Efekty beda. Na poczatku moga byc miesnie i waga bedzie stac w miejscu ale za apre miesiecy, jezeli uda sie utrzymac ten tryb, bedzie to widac i na wadze.
Trzymaj sie! Bede cie odwiedzac.

tiska to zapraszam :) hehe na herbatke u mnie mrozona :P takkk odmiennie
http://eu2.inmagine.com/400nwm/brand.../bxp250376.jpg

to gratuluje dobre i to u mnie waga ciagle w miejscu może jest tak jak mówi anita
ta to ogolnie jest ok

pozdrawiam i trzymam kciuki

Od momentu waszej diety po ilu dniach waga zaczęła wam schodzić ?? po 1 tyg do 2 ??

Seema na nastepny dzien zaczela :) pol kilo... pozniej jeden dzien bylo tak samo a teraz wlasnie tylko 0,1 kg :( no mam nadzieje ze do jutra sie jakos ruszy jeszcze!!

jadlospis na dzis byl taki:
- 3 tosty
- serek homogenozowany
- 5 herbatnikow
- garstka orzeszkow ziemnych
- 100 g serka wiejskiego
:roll:
za duzo buu.. jeszcze wieczorkiem cos szamne po cwiczeniach i to na tyle