-
wenezuela co to za gadanie co ? !
a niby "zorientowałaś sie w pore ze nie można tak mało jeść" a teraz takie teksty ? :roll:
organizm potrzebuje i oleju i ziemniaków-WSZYSTKIEGO :!:
i nie ma prawa przerażać cie 1100kcal !
aha- i jeszcze jedno- jak zobacze jeszcze raz bilans poniżej tysiaka to ci osobiście skopie tyłek! :evil:
-
ja wszystko wiem, staram się jeść, ale jakoś nie potrafię więcej w siebie wepchnąć.. boję się że będzie jo jo.. ale naprawde się staram nawet nie wiecie jak bardzo to jest dla mnie trudne.. wiem że się wszyscy o mnie martwią.. ale to takie trudne zjeść wiecej, bo wiem ze wtedy zwymiotuję..
dziś 1100 kcal.. wyrzuty mniejsze niz wczoraj.. ale chyba dlatego ze bylam na zakupach i znowu sie obkupilam..:)
-
wenezuela no to ladnie 1100kcal a ja az 1500kcal pochlonelam w tym kawalek torta :roll: :roll:
-
hmmm mama robi schabowe na obiad i zastanawiam się jak tu się wymigac.. a może w sumie nic mi sie nie stanie jak zjem jednego?? biorac pod uwagę ile jadłam przed dietą?
-
Hej, wenezuelo, nie odwiedzałam Cię, bo nie miałam dostępu do komputera, ale już jestem :) Oczywiście że zjedz schabowego, przecież nie będziesz tego unikać do końca życia ;) Możesz wybrać jakiegoś mniejszego czy też trochę odsączyć w ręczniczek papierowy ;) Zwiększaj kalorie, zwiększaj, żeby nie było jojo... Bo jak za długo będziesz z tym zwlekać, to się pojawi, a jak stopniowo już teraz zaczniesz zwiększać to nie będzie zbyt gwałtownego przeskoku :)
U mnie jest średnio, byłam na wyjeździe i jadłam dość dziwnie (śniadania wprawdzie duże - to ok, ale tłuste - miałam do wyboru na słodko lub na tłusto, a że słodkiego nie mogę...), w ciągu dnia to co sobie zrobiłam, a wieczorem (czasem nawet 22-23, ale tak wracaliśmy, zresztą i tak chodziłam spać po północy, więc te 2-3h przed snem zostawały :) ) dość duże posiłki - no, niezbyt fajnie... No i przez kilka dni prawie ciągle jadłam, jakoś tak nie mogłam się powstrzymać :/ Ale dzisiaj już normalnie, a to, co przybyło w czasie wyjazdu (nie wiem ile, nie ważyłam się, nie chcę sobie psuć humoru), samo z siebie zejdzie :)
Powodzenia życzę :)
-
Jak tam dietka :?: przyszedl moj upragniony twister :D:D
-
dziekuje ze jeszcze nieliczne osoby wpadaja i ciesze sie ze jestes juz Kama:) zastanawialam sie gdzie Ciebie wcielo:)
nie martw sie tymi kilkomai dniami:) zauwazylam sie u ludzi w czasie wyjazdow jest tak ze albo jedza duzo albo nie jedza wcale, ja zaliczam sie do tych co nie jedza wcale;p<nadrabiam w domu> i na pewno to co moze, ale niekoniecznie Ci przybylo spalisz:D takze don't worry:)
) Kochane chce Wam sie zameldowac ze ok jest znow 1100 kcal:) nawet teraz specjalnie dojadlam zeby bylo te 1100 wiec niech bedzie ze powoli wychodze z diety:) bylam dzis na solarium, troszke sie spalilam ale za to obejrzalam sie dokladnie w lustrze.. hmm nie do konca o taki efekt mi chodzilo, ale niech juz tak zostanie jak bedzie mnie mniej to juz w ogole moj sexy tylek zaniknie o biuscie nie wspomne.. dlaczego ten tluszczyk nie spada z ud i boczkow??
-
dobiłam do 1100
śniadanie: serek wiejski z polowa grahamki
2 sni: jogurt sliwkowy i cnoppers i coz musze powiedziec ze to pierwsza slodka rzecz od 6 tygodni
obiad: talerz uzpy pomidorowej
podwieczorek: potarkowane jablko i kawalki banana z cynamonem
kolacja: grahamka 2 plasterki wedliny ogorek i 2 wafle ryzowe
-
helou :)
co do witamin (z wątku Nowej) to faktycznie może dorzucaj więcej warzyw..? Ogórek niemal nie ma wartości, tak jak sałata. Dla odchudzaczek (moim zdaniem) zupy powinny być absolutną podstawą, tak jak śniadanie z ciemnym pieczywem i FURĄ surowych warzyw. A zupy są tak niskokaloryczne że grzech nie jeść :) Poza tym są ciepłe, płynne, trawienie po nich rusza aż miło. 2 kostki rosołowe, mrożonka warzywna (jak się nie ma czasu) i za 20min masz gar jedzenia :)
-
jeju o malo zawalu nie dostałam jak zobaczyłam Cie pris na swoim watku, myslalam ze dostane niezla reprymendę:P ale się mile rozczarowałam;d
co d omojego jedzenia, wprowadzam na stale kanapkę z wedlina, zeby te miesko było, w ogole to wydaje mi sie ze mojemu organizmowi nie brakuje witamin, poniewaz moja diete uzupelniam takimi suplementami jak vigor czy taka multiwitamina musujaca, takze powinnam dostarczac sobie odpowiednia ilosc witamin:)
śn: grahamka, wedlina i papryka<bo ma wit C;p>
2śn: serek wiejski
obiad: jeden naleśnik z twarogiem,to chyba malo dietkowe, ale skoro powoli zwiekszam kalorie to moze nic mi sie nie stanie:)