jestem dopiero dzisiaj pierwszy raz i nie wiem jak mam sobie poradzic z tym wszyskim.nie wiem od czego mam zaczac.chciala bym zeby ktos mi podpowiedzial jak zaczac.chciala bym schudnac 10kilo .prosze pomozcie mi. :cry:[/list]
Wersja do druku
jestem dopiero dzisiaj pierwszy raz i nie wiem jak mam sobie poradzic z tym wszyskim.nie wiem od czego mam zaczac.chciala bym zeby ktos mi podpowiedzial jak zaczac.chciala bym schudnac 10kilo .prosze pomozcie mi. :cry:[/list]
no to jesteśmy dwie, ja od niedzieli zaczęłam akcja odchudzanie, żegnajcie kilogramy.. a dokladnie mam ich tez o 10 za dużo.. Co sama robię? dieta od 1200 do 1500 kcal<tak mi poradzono na tym forum;)> ćwiczę troszkę, zaczełam tańczyć, tak dla siebie w pokoju:) i mam zamiar wprowadzić od nast tygodnia bieganie. Myśle że dobrze trafilas zagladając na ten portal
dzieki ze odpisalas a jak ty to robisz z liczeniem tych kalori barzo to jest trudne.a jak to sie robi zeby kto doradzil?
Jak zacząć? To bardzo proste :)
:arrow: dieta 1200-1500 kal
:arrow: jedz 4-5 posiłków dziennie i żadnego nie opuszczaj!
:arrow: nie zapominaj o śniadaniu, bo to ono rozkręca rano Twój metabolizm
:arrow: jedz mało a często (co 3-4 godziny)
:arrow: wprowadź szeroko pojęty ruch (spacery,taniec, ćwiczenia); nie musisz od razu biegnąć do siłowni, wystarczy, że będziesz ćwiczyła w domu
:arrow: musisz być systematyczna i wytrwała
:arrow: ogranicz słodycze
No, to tyle tak na początek :)
wiesz wydaje mi się że jeszcze nie jestem za bardzo obcykana w kwestii diet, nie wiem czy to jest dobry pomysl, ale ja po prostu prowadze na tej stronie dziennik kalorii i dziennik spalania,< możesz je utworzyć, gdy wejdziesz na strone głowną po lewej masz zakładki.> wyszkuję tam produkty, ktore zjadłam, ilość odrobinę zawyżam. Myśle że sposób w jaki są tam podane kalorie jest dość wygodny
nawet nie sadzilam ze to tak szybko pojdzie ze bede miala od razu odpowiedz .bardzo wam dziekuje za wskazowki.jestem pelna wiary ze mi sie uda z wasza pomoc
ja również mam taką nadzieję:) sama potrzebuję pomocy i motywacji:)
a jak sie robi tn wykres kilogramow. :oops:
Kliknij muszką w nasz wykres i otworzy Ci się strona tikerami :) A dalej to już wg instrukcji :)
dla mnie to nie takie proste bo jestem w angli i mam obsluge po angielsku i chyba sobi nie poradze juz wybralam ten wykres ale potem nie moge tego wstawic do siebie
Musiz skopiować jego kod i wkleić do profilu towarzyskiego :)
a co sodzicie o 2tygodniowej diecie na poprawienie przemiany materi.
Podaj szczegóły tej diety :)
sa 3posilki dziennie wyznaczone co trzeba jesc pic duzo wody i trwa nie dluzej niz 13dni podobno mozna niezle na niej schudnac.
13 dni? 3 posiłki? To mi się kojarzy z jakąś Kopenhaską, Cambridge czy którąś z tych do 500 kcal dziennie... To znaczy z liczby dni i posiłków, bo właściwie nie podałaś za dużo o niej informacji ;) Ale jeśli chcesz zgubić tylko 10kg, to nie warto, żebyś na nią przechodziła (znaczy się, na Kopenhaską). Tylko spowolnisz metabolizm, a po niej możesz mieć duże jo-jo :/ Co do ilości posiłków - jednak lepiej jest jeść 4-5. A dużo pić należy zawsze :)
Trzymam kciuki! :)
Mi też to wyglada na jedną z tych cudownych diet. One nie są dobre. Rozwalisz sobie metabolizm i nie tylko. Może i na niej szybko schudniesz, ale równie szybko przytyjesz i to więcej niż schudłaś, a tego przecież nie chcesz, prawda? Lepiej powoludku a trwale, tutaj każdy Ci to powie :)
w sumie macie racje z ta dieta .ale ja juz mam dosyc przycinek roznych osob .najbardziej to mojej tesciowej wiec musze cos ze soba zrobic.nastepne spotkanie z nia mam w lipcu wiec do tego czasu musze przynajmniej troche schudnac.wiec do dziela .mowicie ze najlepiej jesc 5 posilkow i zaczac sie ruszac w sumie to ja mam dwujke dzieci wiec ruchu mi nie brakuje tylko musze zmienic nawyki zywieniowe.pozdrawiam was i dziekuje za rady i za to ze jestescie tego mi bylo trzeba. :P
Pysiu ja również popieram dziewczyny........jeśli to jedna z diet cud, to naprawdę są do kitu :shock: ..........ja wiele razy ich próbowałam..........dietkowałam góra 3 - 4 dni i wracałam do obżarstwa :cry: .........ja stosuję dietę 1000 - 1100 kcal i udało mi się już schudnąć 5 kg.............powoli ale idzie do przodu :lol:
Spotkanie z teściową masz w lipcu więc do tego czasu z nami dasz radę :wink:
Stosuj wskazówki dziewczyn a 10 kg zniknie migiem :lol:
Będę wpadać i wspierać :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
moim najwiekszym zmartwieniem jest to ze ja nie mam czasu na liczenie tych kalori i boje sie ze sie w tym wszystkim pogubie.narazie odstawilam chleb ziemniaki makaron no i slodycze aha niejem po 18.00 nie wiem co jeszcze moge zrobic.doradzcie mi cos?prosze??? :cry:
Między odpowiadaniem na posty na forum wejdź w zakładnkę "dzienniki". Tam możesz bardzo łatwo obliczyć ile zjadłaś kalorii a ile ich spaliłaś :) Co do chlebka, ziemniaków i makaronu to mi lekarz powiedział, że wystraczy jak je ograniczę, np. do jednej kromki chleba dziennie. Ja osobiście nie jestem zwolennikiem rezygnowania od razu ze wszystkiego. Potrzebujemy wielu składników, więc troszkę makaronu można czasem skubnąć. ;)
Teściową się nie przejmuj. Do lipca masz jeszcze huuuu czasu, więc zdąrzysz zrzucić to i owo jeżeli się do tego przyłożysz :)
Ja podobnie jak Sephrena nie rezygnuję ze wszystkiego ( nie jem w ogóle tylko pieczywa białego) jem wszystko ale malutko................pij dużo wody tak około 2 litrów, wypłukuje to co niedobre i zaspokaja głód zwłaszcza ten wieczorem :lol:
to super dzieki za wsparcie.chodz nie wiem czy nie zastosuje tej 2tygodniowej diety a potem przejde na 1000k a co o tym myslicie.tak bardzo chciala bym zmieni swoj wyglad zeby tesciowej szczena opadla.dzieki za wspearcie.pozdrowienia z pochmornej angli
Jak nie masz czasu wszystkiego ważyć i mierzyć, to możesz tak "pi razy oko" - tylko nie zawyżać jakoś strasznie, bo wtedy zamiast 1500 może wyjść mniej niż 1000, i na co nasze rady co do niestosowania tak rygorystycznej diety? :lol: I rzeczywiście warto używać dzienniczka na stronie, po pewnym czasie wartości kaloryczne wejdą Ci w głowę i "automatycznie" będziesz wiedziała, co możesz jeść, a co nie ;)
Co do odstawienia chleba, ziemniaków i makaronu - Sephrena ma rację, że czasem też trzeba je jeść, żeby dostarczyć odpowiednich składników. Po prostu zamień białe pieczywo na ciemne (ale pilnuj, żeby nie było barwione karmelem :evil: ), makaron na razowy (jadłam taki i był pyyyyyszny :D ). A ziemniaczki jedz sobie czasami :) Poczytaj ten artykuł :)
Do lipca na pewno pięknie schudniesz - masz jeszcze 3 tygodnie marca, 4 kwietnia, 4 maja i 4 czerwca - razem 15 tygodni, a więc chudnąc zdrowym tempem 0,5-1 kg tygodniowo spokojnie powinno Ci się udać :D
Miłego dnia!
http://photos.linternaute.com/image_...829-121197.jpg
macie racie trzeba sie ziaz za siebie a nie tylko pisac wasze wsparcie jest dla mnie bardzo wazne.teraz mam 2,5 odz dziennie czasu bo zaprowadzam dzieci do przedszkola wiec musze to jakos wykorzystac.
Nie, naprawdę nie warto takiej 2-tygodniowej diety stosować - nie w Twoim przypadku! Osoby, które mają dużo do zrzucenia, może i mogą tę dietę zastosować na początku odchudzania, ale 10 kg naprawdę nie wymaga takiego ograniczenia :) Ja wiem, że efekty chciałoby się widzieć już, zaraz - ale "co nagle to po diable" ;) Albo się rzucisz na jedzenie (nawet jak się myśli, że ma się wystarczająco silną wolę, to tak się może stać), albo do lipca przytyjesz (efekt jojo).
dobrze wskazowki juz mam teraz zobaczymy jak je zastosuje
Dieta cud- srut. Takie diety powinny być zakazane a Ci co je wymyślili z urzędu ścigani. :twisted: Nawet jeśli jakimś cudem wytrzymasz dwa dygodnie na tak rygorystycznej diecie, dla Twojego organizmu będzie to prawdziwa klęska głodowa! Jeżeli zaczniesz się normalnie odżywiać (nawet jeżeli będziesz zwiększać kalorie stopniowo) Twój organizm będzie wszystko odkładać mając w pamięci to co mu zafundowałaś. Nasze ciało jest mądrzejsze od nas. Będzie robić sapasy w postaci tłuszczyku na bioderkach, pupie czy brzuchu. Jeżeli będziesz się pilnować łlynny efekt jojo będzie opóźniony, ale będzie. W tak głupi sposób (no sorry, dla mnie to jest głupie) zrzucone kalorie zawsze wracają.
I, Pysiu, dziewczyny mają racje. Jak posiedzisz trochę w dzienniczkach to mimo woli zapamiętasz co mniej więcej ile ma kalorii i ile spalasz robiąc różne czynności. Najtrudniej zacząć, potem jak się wdrożysz będzie z górki :)
I pytanie do wszystkich:
Ile spala się kalorii siedząc na forum Dieta.pl? ;) :P 8)
juz zaczelam dzialac :) nie jem slodyczy :( zamiast bialego pieczywa kupilam sobie bolki grachamki :? nie jem po 18.00 :lol: i od poniedzialku mam zamiar wziasc sie za cwiczenia :oops: mam juz skakanke :roll: teraz licze na wasze wsparcie pozdrawiam caluski
O, świetnie! Tylko czemu taka krzywa minka przy bułeczkach grahamkach? :lol: Jeszcze je pokochasz... :twisted:
Z ćwiczeniami nie czekaj do poniedziałku, tylko zacznij już dzisiaj :P
A co do skakanki, to też będę musiała sobie kupić... Znaczy się, mam zamiar kupić po prostu kawałek liny, bo takie typowe skakanki są dla mnie za lekkie ;) Tylko zastanawiam się, gdzie będę skakać, bo w domu nie bardzo mam miejsce... Chyba z tym poczekam, aż będzie cieplej i będę mogła biegać i skakać na dworze ;)
Powodzenia! :D
ja juz widze pierwsze rezultaty opadl mi brzuch i mam wiecej nergi chyba :) ale nie wiem czy sobie tego nie wmowilam 8) a z ta skakanka to ja tez mam probleb bo w domu o zystko mi sie zawadza ale mam nadzieje ze juz niedlugo wkoncu zrobi sie cieplo.jak narazje 0,5kilo mniej super :P :P :P :P :P :P :P :P :P
A nawet jeśli wmówiłaś, to co z tego? :P Dobre placebo nie jest złe :lol: A poza tym jak w coś sie wierzy, to to sie staje prawdą :D Na pewno opadł brzuch, jeśli nie podjadasz :DCytat:
Zamieszczone przez pysia
Gratuluję! :DCytat:
Zamieszczone przez pysia
to prawda wszystko jest mozliwe gdy tylko sie chce.a wam jak ida zmagania? :P :P :P :P
Świetne :D Musze to sobie zapamiętać :D 8)Cytat:
Zamieszczone przez kama 11
Pysiu, gratuluję pierwszych sukcesów :)
i bez wymowek :lol: idzie wiosna czas na zmianymoje zmagania ida srednio ale od jutra biore sie ostro za siebie :lol: musze zaczac cwiczyc :lol: idzie wiosna wiec czas na zmiany dziewczyny biezemy sie za siebie zeby tym chudym laska pokazac ze my tez mozemy ladnie wybladac.buziaczki pozdrawiam :P
wszyscy o mnie zapomnieli tak mi smutno dzisiaj zrobilam postepy zamiast zjesc slodycze zjadlam gotowana marchewke i przez pol godziny cwiczylam myslicie ze to dobrze ,A JAK WASZE DIETY JAK WAM IDZIE? :P :P :P :P
Nie zapomnieliśmy, nie zapomnieliśmy <przytul>
Brawo za marchewkę! :D
Pewnie że dobrze :D
Ja zaraz pójdę ćwiczyć ;) A jedzonko dobrze, tylko znów za mało mi wyjdzie... Noo, ale byłam u dentysty, jestem usprawiedliwiona - plombowanie :P Wprawdzie nie amalgamat, tylko to światłoutwardzalne coś, ale wolę po plombowaniu nie jeść ze 2 godzinki, jak się nauczyłam po amalgamatach... boję się zawsze, że mi wypadnie taka plomba :lol:
A chuda laska to ja już jestem, ale potrzebuję wsparcia przy utrzymaniu wagi, bo raz mi się nie udało, i boję się, że znów tłuszczykiem obrosnę, jak mnie nikt nie upilnuje... O, wiem, będę też pisać w moim topiku :P
hej;)
gratuluję pierwszych sukcesów :wink:
i tych ćwiczeń :oops: ja to jedynie rowerek :wink:
miłego dnia
Pzdr.
hej;)
gratuluję pierwszych sukcesów :wink:
i tych ćwiczeń :oops: ja to jedynie rowerek :wink:
miłego dnia
Pzdr.
Rowerek dobry! :DCytat:
Zamieszczone przez terazsieuda
ja chyba nie dam rady brakuje mi sily na to wszystko potrzebuje jakiegos wstrzasu pomozcie mi zebym wzjela sie w garsc.aha dziekuje ze sie odezwaliscie.prosze dajcie mi jakies rady zebyb wziela sie w garsc bo inacze bedzie zle :( buziaki pozdrawiam