jak teraz nie schudnę to...!!!!

Witam dziewczynki :)
jako, ze przez swieta trochę nagrzeszylam, zaczynam się odchudzac:)
Obecnie waże 54 kg przy wzroscie 163, ale od zawsze marzylam, żeby marzyć te magiczne 50kg :)
Jeszcze niedawno ważylam prawie 59kg (o zgrozo), ale schudlam na diecie 1000kcal do 52.5 kg, jednak dietkę przerwalam i wrociło mi troszkę, ale nie jest tragicznie:)
Dzis zjadlam trochę ponad 1000kcal, ale jutro będę skrupulatniej liczyć kcal - dziś nie mam do tego głowy, bo mialam nieprzespana noc.

Planuje jutro zamieścic moje zdjęcia - tak dla motywacji :D hehe, najlepiej w bieliznie:) Mam nadzieje, ze znajde w was wsparcie i będę mogła tym samym się odwdzięczyć.

Zero słodyczy, białego pieczywa i fast foodów! zdrowe odzywianie czas zacząć :)

Witam Cię . Ja równierz marzę o wadze 50 kg. Ale mam troche więcej do zrobienia w tym temacie :wink: Mam160 cm. i dużo więcej ważę od ćiebie :oops: {nie podaję aktualnej wagi, bo po świętach pewnie się nieco zmnieniła :twisted:} W każdym razie witaj i powodzenia :D Będe zaglądać tu :wink:

myslę, ze z tymi marzeniam o 50kg nie jestesmy same:) u mnie po swietach nie jest tak tragicznie, bo w sumie jeść - jadlam malo, ale w tym moim jedzeniu prawie 50% to bylo ciasto ;) hehe, ale siegnelam wczoraj po figure 1 i przynajmniej nie czuję się taka cięzka.
W sumie, jesli chodzi o moja wagę,t o niby ok,ale wkurza mnie to, ze mam maly biust,a tyłek jak szafa. Nawet moj chlopak się, śmieje, ze mam cycki jak dziecko z Afryki :). ponadto mam grube łydki i kolana, a chcialabym w końcu zalożyc miniowke

Witaj RedBloodedWoman!! Jak miło że nie jestem już "najnowszą" osobą na forum :PP.

Cóż dziewczynki, ja się do waszego "klubu 50" (klubu tych ktorych celem jest waga 50 kg :D:D) nie przyłączę niestety, bo przy moim gigantycznym wzroście nawet ważąc 60 byłam ciut za chuda :(. Duża baba ze mnie, heh

powodzonka RedBlooded, trzymam kciuki!

Cycki jak dziecko z Afryki? :D TO DOBRE :!: A co do pupy, to nie pokusił się o porównania :?: , bo to mogłoby być równie dobre :wink: Musisz mu pokazać , na co Cię stać, bo to już prawie że sprawa honoru, nie? :?: :D :wink: Trzymam kciuki, bo tego, że Ci się uda, to jestem pewna :wink: Pozdrowienia dla narzeczonego :wink: :D

powodzenia:)
na uda, kolana i łydki idealnie działa rower i basen :) może też stepper :)
tak mi się wydaje :)

witaj! na rzeźbienie partii ciała od pasa w dół polecam hula-hop... :)
ja przy wzroście 173cm o 50kg nie marzę, bo to byłoby za mało, ale 58 może uda się osiągnąć?...
pozdrawiam! życzę miłego dnia i powodzenia w dietkowaniu!

Imoi hehe,to znaczy, że teraz ja jestem najnowsza :) ? ale chyba forumowiczów szybko przybywa, zwlaszcza po świetach, kiedy wszyscy się odchudzają, więc tą nową długo nie pobędę.
grubasek81 mój luby lubi porównania ;) ale ja też nie pozostaję dlużna :D . Tyłek akurat mu się podoba, bo slucha rapu ;) a jak ktoś ogladnie choć raz Disco Inferno 50centa to wie, co facetów kręci najbardziej ;)
Gosia85 zamierzam wsiąść na rower jak się odrobinę ociepli, ale czy mi pomoze w walce z masywnymi łydkami? nie wiem, boje się, ze mięsnie jeszcze bardziej się rozbudują. Chyba będę się wspomagać rozciąganiem.
Bogunia78mam hula hop! tylko za cholerę nie potrafię się nim posługiwać - uczylam się, ale ciągle spada. Miałam nery poobijane, bo gdzie wyczytalam, żeby do hula hop nalać wody - bo lepsze efekty. chyba zacznę po prostu kręcic biodrami ;) i robić skłony :)

A zdjęcia mialam dzisiaj zamieścić, ale nie chcialo mi się robić. Może jutro się zmobilizuję, ale na pewno zamieszcze:)

Dziś na sniadanie zjadlam:
jajecznicę(z dwóch jajek) z pomidorkiem i cebulką + jedna kromeczka chlebka razowego z pomidorkiem, rzodkiewką i ogórkiem. Wszystko posypane rzeżuchą (? tak to się pisze? ), bo zostala jeszcze ze swiąt :D Wszystko to jakieś 370 kcal :)
Na obiad kasza gryczana + warzywka chińskie na patelnię, ale póżniej policzę ile to kcal, bo muszę zważyć:)

Ja też ich słucham ,więc wiem co masz na myśli :wink:

heh, na kolację był 3 rzodkiewki, bo wczesniej zadowolilam sie cappucino zalewanym goracym mlekiem (tylko takie pijam) :D ale bylo warto.

Mam nadzieje, ze nie przekroczylam dzisiaj 1000kcal. Jutro lepiej rozplanuję posilki. Zjem mniejsze sniadanie:) i bede jadla piec posilkow

Hej :D
tobie również dobrze idzie :D oby tak dalej ... może kiedyś też będę dążyła do 50 kg, ale jak na razie zadowolę się 57 kg :D kiedyś tyle ważyłam i bardzo dobrze wyglądałam
pozdrawiam i 3mam kciuki za dalszy ciąg diety

dobranoc :D

siemaneczko RedBlooded! (btw, mogę tak skracać Twojego nicka? :P Bo strasznie długi jest :D)

cieszę się ze dietka Ci dobrze idzie, każda grzecznie dietująca forumowiczka daje motywację pozostałym :). A jak u Ciebie z ćwiczonkami, ruszasz się troszke? Jeśli chodzi o hula hop to jestem ekspertem 8) 8) 8) , i z tego co pamiętam, jak uczyłam się kręcić, to po prostu na upartego - metodą prób i błędów. Na początku spada, ale z czasem możesz je utrzymać coraz dłużej. Aż w końcu przestanie spadać w ogóle :). Ja zwykle kręcę czytając, wtedy się nie nudzę, i kręcę dłużej. Tylko trzeba się skupiać na dwóch rzeczach jednocześnie, ale to kwestia wprawy :D. No i efekty są bardzo sympatyczne :). Więc warto!

buziaki:*

RBW (ja będę tak skracać - mogę?)... jeśli o nalanie wody do hula-hop to racja, ja nalałam i teraz kręcę i kręcę... codziennie pół godziny, po kółko schylałam się przez pierwsze dwa tygodnie prób, wtedy często mi spadało...
ale opanujesz!
imoi cieszę się, że ktoś jak ja kręci hula-hop!!!!!

Hej,
dziewczyny tak zachwalacie te hula-hop, że aż sobie zakupię :D myślicie, ze w decathlonie dostane??

Hej Laseczki :)
co do zdrobnien, to moze być RBW :) albo Red :) albo jak wolicie:) Dobra, tak jak obiecalam, zamieszczam zdjęcia.

[img=http://img441.imageshack.us/img441/4951/dsc02673apd2.th.jpg]

[img=http://img182.imageshack.us/img182/9578/dsc02674aayx0.th.jpg]

[img=http://img182.imageshack.us/img182/9248/dsc02675pn5.th.jpg]

To są moje najnowsze spodnie. Kupilam je jakiś miesiąc temu, ale jeszcze nigdzie w nich nie wychodzilam, bo a) pogoda nie dopisywala, b) mam w nich nogi jak parówki. pełnią one rola mobilizatora, zebym bardziej popracowala nad nogami. W wysokich butach nie wygladam tak strasznie, ale jakbym miala zalozyc baleriny - tragedia.Zresztą moj brzuch i boczki tez pozostawiaja wiele do życzenia. Zero talii:/ tego przebolec nie mogę.. Life is brutal

Na razie nie cwiczę nic ;) lenia mam, ale czekam jak się trochę ociepli - zamierzam wtedy zaczac biegać z moim lubym. Jakis czas temu chodzilam na areobik, ale teraz te zajecia niestety się nie odbywaja :/ Mam w planmach zaczac A6W i cwiczyc 8minABS, ale to dopiero jak pozbędę sie tluszczyku.
A hula hop - musze z powrotem zaczac kręcic - i kupić jeszcze jedno, bo hula hop mam w domu, a odkad studiuje, bywam tu tylko w weekendy. Wiec przyda sie jeszcze jedno do wrocka. mam nadzieje,że sie w końcu naucze!

Dziś na sniadanie zjadlam dwie kromki razowego z warzywkami :) (270kcal, tak mi sie wydaje)
na drugie sniadanie jogurt - 150kcal
na obiad : barszcz 100kcal
makaron z serem - 360kcal
i zostaje 120 kcal na kolację - zjem trochę serka wiejskiego :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Filipinka

Hej,
dziewczyny tak zachwalacie te hula-hop, że aż sobie zakupię :D myślicie, ze w decathlonie dostane??

---

W Decathlonie zbankrutujesz na jakimś profesjonalnym hulahop bez sensu, szukaj w dużych sklepach typu Auchan, Real etc. i w sklepach z zabawkami. :) A co do hulahop ogółem - też polecam, efekty są ekstra! :) Talia chudnie zanim się obejrzycie.

tak! hula hop jest świetny na talię i boczki, ale też na uda i pośladki jeśli kręci się na lekko ugiętych nogach... POLECAM!
i jeśli chodzi o zakup to ja kupiłam najtańszy hula hop w sklepie z zabawkami, nalałam do środeczka wody, uszczelniłam taśmą izolującą i tak już kręcę z przerwami 2 lata (ciąża, napady lenistwa, inne...)
RBW na zdjęciach wyglądasz całkiem apetycznie, nie jest źle - serio!... wystarczy, że się troszkę poruszasz i parę kg szybciutko zejdzie... do tego zdrowa dietka i załatwione! a te spodnie to Ci jeszcze z tyłka spadać będą!... zobaczysz! ;)
pozdrawiam!
p.s. przy okazji, bardzo fajny wystrój pokoju - na serio mi się podoba!

RBW jak Ty super wyglądasz!! :D To ja ważę mniej i tak nie wyglądam. :) Super, a jeszcze jak poćwiczysz to już w ogóle będzie bomba. :)

Ja tez mam hula hop z zabawkowego :D qrde, trzeba bedzie zaczac krecic :)
Bogunia akurat spodnie nie musza mi z tyłka leciec;) bo jak to bedzie wygladalo ;) nie lubie luznych ciuchów.qrde, bede musiala się zabrac za cwiczenia, a mam lenia niesamowitego. nie lubie cwiczyc sama. Najchetniej poszlabym na aerobik, albo na basen. Musze coś taniego wybadac.
A! i dzieki za komplement apropos pokoju ;)

Staszka dzieki:)
zmobilizowalyscie mnie do cwiczen :D od jutra cwiczenia na talie osy :)

Reeeeeeeeeed ;), przecież Ty wyglądasz bardzo fajnie! Ja bym na Twoim miejscu postawiła na ćwiczonka (wiem że Ci sie nie chce:D), wyrzeźbiła talię i nogi. Ale i tak jest świetnie, uwierz :)

Imoi dziekuje :*
Dzis na sniadanko byla salatka z tunczyka z jajkiem i cebulą + jogurt, do ktorego dodalam ciupkę majonezu. Szacuję to na 240 kcal.

Dzis waga wskazala 0,5 kg mniej :)

tak trzymaj ! :)
gratuluję ;)

RBW aerobik napewno dobrze Ci zrobi...
Ty naprawdę nie jesteś gruba, tylko musisz troszkę ciało wyrzeźbić, wydaje mi się, że od diety ważniejsze są w tym przypadku ćwiczenia... spróbuj się do czegoś zmusić... może callanetics?... włącz spokojną muzyczkę, oddychaj i ćwicz... nie spocisz się, nie zmęczysz, a efekty już po 2 tygodniach codziennych ćwiczeń widoczne gołym okiem
tu link do ćwiczeń:
http://www.wizaz.pl/callanetics/index.php POLECAM!

RedBloodedWoman :D Gratulacje wielkie :!: Oby tak dalej :wink:

Bogunia78 ja juz kiedys cwiczylam te callanetics z wizazu wlasnie, 3 dni pozniej nie moglam normalnie chodzic. Ale sprobuje dzis wieczorem, bo pamietam, ze 3 razy zrobilam te cwiczenia i chybaa rzeczywiscie pomoglo:)

A dzisiaj zgrzeszylam, zjadlam 2 kostki czekolady, ale to mi mama przykazal, bo bylam z nia na miescie i glowa mnie zaczela bolec, w uszach dudnic, myslalam, ze zemdleje - przyszlam do domu i mialam cisnienie 100/60, a ja zazwyczaj mam sklonnośc do 120/80 (co w moim wieku jest za wysokim cisnieniem, przynajmniej tak twierdzi znajoma pani doktor). Mama kazala mi zjesc ta czekoladę i teraz pije cole light zeby cisnienie unormowac.

A i zakupilam sobie dzisiaj Slim Extreme 3d Eveline :D czas na smarowanko:d

Hej RedBloodedWoman :)

ja też dzisiaj zgrzeszyłam... ale nic to nie poddaje się i trwam w diecie dalej :)
smarowanko to fajna rzecz hihi przynajmniej ja lubię :D

gratulacje spadku wagi... mnie korci, zeby wejsć na wagę, ale czekam do wtorku hehe

pozdrawiam

a ja sie waze codziennie, i codziennie jest jakieś 10dkg mniej :D heheh.. lece robic a6w i callenetics

RBW jak tam po gimnastyce?...
ja też wczoraj zgrzeszyłam czekoladą, ale od czasu do czasu można, a poza tym kostka czy dwie to nie cała tabliczka, prawda?... ;)
miłego dnia!

Cytat:

---

Zamieszczone przez bogunia78

(...) a poza tym kostka czy dwie to nie cała tabliczka, prawda?... ;)
miłego dnia!

---

Prawda! :lol:

Bogunia gimnastyka caslkiem calkiem. Ucze się krecic hula hop - wczoraj probowalam krecic pol godziny jak nie wiecej ( oczywiscie non stop mi spadalo, ale sie nie zrazam), pozniej zrobilam a6w, cwiczenia na nogi z wizazu i pozniej jakieś swoje wymyslalam.W sumie zajelo mi to jakoś 1 h i 10min :)

a wczorajsza czekolada, rzeczywiscie maly grzech tymbardziej, ze w sumie zasnelam o 4 nad ranem,w iec troche tych kalorii spalilam. Nie wiem czemu, ale energia mnie rozpiera i nie chce mi sie w ogole spac ;)

Ide krecic hula :d bede miala talie osy :)

HEj Dziewczyny :)

Red Ty super wyglądasz hehe naprawdę trochę ćwiczeń i będzie jeszcze lepiej hihi.

co do hula hop macie rację pewnie w decathlonie to wydam majątek :? mam pod nosem Auchana więc lookne na dziale z zabawkami :D

A ja zaraz zabieram się za callanetics < ehh po prostu zaczynam kochać te forum hihi tyle rzeczy można się dowiedzieć>

Miłego dnia buźka

Dzieki Filipinka :)

A ja wlasnie zjadlam obaid! zroznicowany nie ma co :d
zjadlam jajko sadzone smazone na teflonie, pol piersi z kurczaka, brokuly i sos tzatziki.
pokrecilabym hula hop, ale poczekam, niech sie troche strawi :)

Dziewczyny :D ale jestem super happy, dzisiaj waga wskazała 52,7 kg:D jupppiiiiiiii:D:D:D:D

W ogole :) 2 razy dziennie smaruję się tym slim extreme:) a hula hop i a6w, mimo, że dopiero dwa dni za mną, po prostu czynią cuda :D
Wczoraj mój tato na kolację zrobił sobie kanapki na ciepło - pomidoreczk,m syzneczka, cebulka, żółty serek (po prostu pycha) - no i kusił "Weź sobie pól kromeczki, od tego nei przytyjesz". Ale nie dałam sie;p za to moja mama się skusiła, a też odchudza się ze mną. Biłam po łapach, ale zjadła :/

Na sniadanko zjadlam 2 kromki razowego z serem Valbon + pomidor+ ogórek :) pyszota:)


Dziś jadę do wrocka, do mojego studenckiego mieszkania :/ nie mam tam hula hop, ale pokręce przed odjazdem. jutro bede musiala poszukac jakiegoś we wrocku.
W ogole zastanawiam się dziewczyny, czy nie kupić tego kremu Evelinehttp://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=23405 i folli - i od czasu do czasu nie zawijać się w folię.

Mmm, jakie smakołyki! <oblizujesie> Gratuluje spadku wagi, tak trzymać. :)

A co do pomysłu z kremem - aż się kiedyś zdziwiłam, ale zawijanie w folię faktycznie działa! :lol: Co prawda nie wiem jak sam krem (ten konkretny), ale folia to niezły pomysł - tylko dla mnie było to zbyt wkurwiające... ;) Pieczenie i w ogóle. Straszna niewygoda, wytrzymałam może z 3 razy. :) Krem wypróbuj i daj nam znać jak działa, teraz masz misję! 8) Kryptonim RBW 007 8)

Hej :)

super, super na prawdę gratuluje spadku wagi :D

co do tego kremu... miałam taki termoaktywny tylko, że Bielendy... i na mnie niestety nie działał... ale na mogą koleżankę owszem
:)


buźka

siemaneczko Red! :D

ogrooooooooooooooomnie gartuluje spadku wagi :). ja sie nie waze tylko mierze, wiec nie mam czym chwalic :P, ale ubrania mam luźniejsze, haha :D

achhh, no i podziwiam za oparcie się kanapkom taty, jak ja uwielbiam takie jedzenie :) :) . Ale na szczęście nie mieszkam z rodzicami, więc nikt nie wystawia mojej silnej woli na takie proby;)

buziaki, i powodzonka!

Hi:)

Wczoraj krecilam jedynie hula hop :) a6w sobie odpuscilam, bo nie mialam sily po podrozy do wrocka (mam chorobę lokomocyjną)

Dzis zjadlam juz 2 sniadania
- duuuuża kromkę chleba z szynką, serem almette i ogorkiem:)
- trochę muesli,
bo zaraz lecę na uczelnię i nie chcę zglodnieć do obiadku :) zeby mnie nic nie kusilo.

RBW gratuluję wyniku... kg idą w niepamięć! bardzo dobrze!
no i super, że nie dałaś się skusić na te pachnące kanapki...
pozdrawiam! miłego dnia...

Hej


jak te dni szybko mijają :d jutro juz u mnie będzie tydzień :D ciekawa jestem ile tłuszczyku posżło w niepamięć :D

miłego dzionka

RBW miłego dnia! :)