Oto moja historia

hej :) przeczytałam Twój wątek i muszę powiedzieć że w Ciebie wierzę, i mimo ze nie jestem żadnym ekspertem w odchudzaniu będę wpadać, pilnować, motywować i cieszyć się z sukcesów razem z Tobą :) :*

Proszę, błagam wręcz o jakieś pomysły na krem ujędrniający... kompletnie się pogubiłam... ehh

dziękuję kajmanku:)
Zdradź mi sekret ile masz wzrostu i ile lat?

Gratuluję udanego odchudzanka.
Kremy dobre są z Dax Cosmetics, duży wybór.
Miłego dnia życzę :D

Mikolasia, wklejam Ci post o tym czego używam, pisałam o tym na swoim wątku, może coś Ci się akurat spodoba. :) Pozdrawiam!

Cytat:

---

Zamieszczone przez Staszka

Teraz będzie o kosmetykach. :) Dopiero co wyszłam spod prysznica i to zainspirowało mnie do tego, aby Wam pokazać, czego używam. Wymasowałam się, wysmarowałam, wypeelingowałam i tak mi teraz dobrze, że aż się muszę tym z Wami podzielić, takam pachnąca! :lol:

Kiedy w drogerii nie było mojej ukochanej oliwki (która naprawdę jest boska i działa fantastycznie, tylko trzeba uważać, bo jak się coś poplami to już koniec! poza tym jest bardzo wydajna :) ) kupiłam sobie ten specyfik - żel wyszczuplający i właśnie go testuję. Ogólnie mam wrażenie, że tej oliwki nic nie pobije. :)

Jeśli chodzi o peeling to używam tego, ma fantastyczny truskawkowy zapach i sam zapach już mnie relaksuje. :) Poza tym rozmiar buteleczki jest tak kieszonkowy, że to idealny zakup na basen, zajmuje malo miejsca w torbie, więc nie musimy dźwigać za dużo... :P Po zużyciu całej buteleczki kupiłam następną, a tę pustą umyłam i napełniłam szamponem i teraz mogę na basen zabierać mniejszą torbę. :D Bardzo wygodne. Aha, no i są również inne zapachy z tej serii. :)

Chyba najlepsze serum do biustu na rynku: Eveline. :) Próbowałam różnych i to działa na mnie najlepiej, a biust mam hm spory (70E). Oczywiście nie spodziewajcie się efektów jak po operacji plastycznej, ale bardzo fajny wspomagacz ćwiczeń na tę partię... :) W miarę stosowania skóra naprawdę fajnie się napina. Lepsza jest może tylko ta oliwka o której już wspominałam (akapit powyżej) - oczywiście oba kosmetyki w połączeniu z masażem.

I jeszcze super nawilżające masło do ciała Czarna Oliwka z Bielendy. :) Moje nowe odkrycie i absolutny faworyt, zapach podbił moje serce - poza tym wreszcie czuję, że moja skóra jest naprawdę fajnie nawilżona... :)

Ach i jeszcze najlepsza, nieśmiertelna Nivea, której każdy chyba kiedyś próbował. :) Dobra na wszystko... ;)

Polećcie mi coś dobrego na stópki jak wypróbowałyście coś fajnego. :)

---

Dziękuję Staszko za super stronkę. Poczytałam trochę, i chyba zdecyduję się vischy Lipo-metric a na celluit wzmę garniera żółtego.

Megan
O Dax Cosmetics czytałam raczej pochwalne opinie, ale z racji dużej nadwagi i tkanek tłuszczowych odkładanych przez lata zdecyduję się na droższy krem, dziękuję za porady;)

Dziś dzień czwarty, nie wlazłam jeszcze na wagę, ale spodnie jakieś luźniejsze jakby;) No i ciągle mam wyrzuty sumienia, że za mało ćwiczę, chociaż ćwiczę dużo, szczególnie brzuch. Jakie wy macie z tymi wyrzutami sumienia doświaczenia kobietki?

ja mam wyrzuty sumienia bo: 1) nie ćwiczę 2) czasem zapominam zjeść śniadania
I przy śniadaniach to we wyrzuty mnie jeszcze motywują na tyle że jednak coś zjem, ale wyrzuty odnośnie ćwiczeń są bo są ale jakoś nie motywują mnie :?

A Ty nie powinnaś mieć raczej wyrzutów, bo przecież dużo ćwiczysz.

mikolasia mam 18 lat i 150 cm wzrostu :)
co do kosmetyków ja używam całej serii Evelina i jestem bardzo zadowolona, tyle żeby zadziałały porządnie to trzeba wziąć gorącą kąpiel/prysznic najlepiej z delikatnym peelingiem i chłodnym masażem biustu.
Kosmetyki do ciała mają świetne i nawet nie za drogie, a zapach serum do biustu... raaany... nawet jesli by nie działało kupowałabym go ze względu na zapach :)
ale to tylko moja opinia :)
Trzymaj się kochana :*

I ja się zgłaszam jako, ze tak powiem
Motywator :D

trzymam kciuki i na pewno Ci się uda :D

Hej :) ja tez jestem uzalezniona od slodyczy, tzn teraz sobie z tym jakoś radzę, ale bylo kiepsko. musialam codziennie zjesc cos co zawieralo czekoladę, bo inaczej mnie skrecalo :) az w koncu w styczniu postanowilam nie jesc slodyczy i nie jadlam ich prawie 50 dni :) teraz jest mi z tym latwiej walczyc. Jak bedziesz miala ochote na czekoladę to sięgnij po serek homogenizowany o smaku czekoladowym. Ja moge polecic carrefourowski - czekoladowy z kawalkami orzechow:) Kcal tez duzo nie mial :)
A co do kremu ujedrniającego, to ja używam serum wyszczuplające i antycellulitowe Eveline slim extreme 3d -kosztuje ok. 14 zł :) i ma calkiem dobre recenzje :) a z tych droższych, to chyba w aptekach mozna dostac kremy Norel - kuzynka uzywala i sobie chwalila. Sa chyba tansze od vichy :) http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=344