-
Megi spadku wagi gratuluję :lol:
http://kartki.onet.pl/_i/d/seb_gratulacje.jpg
Też muszę czegoś dobrego do biustu poszukać, bo to jednak ważna część ciała :wink: i żeby na tej diecie nie ucierpiała za bardzo to trzeba coś zrobić. W tym tygodniu wybiorę się do sklepu i pobuszuję sobie. Myślałam o tym kremie z Avonu. Stosował ktoś?
-
Dzięki Megan :D
Najbardziej się ucieszę jak zniknie ta paskudna ósemka z przodu. Będzie mi łatwiej potem.
Dziś ładny dzień,ale niestety muszę zostać w domu,może po południu uda mi się wyrwać na jakiś spacerek :D
-
Wracając do kremu to ja go nie używałam,a tak szczerze powiedziawszy to nigdy nie używałam kremów typowo do biustu,zawsze balsamy do całego ciała.
Ale czas zacząć,i trzeba się pospieszyć :!: :!: :!: :D
P.S. czy ktoś wie na co i po co są te punkty w profilu???
-
Niedziela minęła w miarę spokojnie,było troche pokus,ale starałam się je omijać :D
godzina na rowerku :D
do zobaczenia jutro,pa
-
-
oj dziękuję,dziękuję... :D
dietkowanie idzie spokojnie.pilnuję się
pojeżdzę jeszcze na rowerku :D
ale dlaczego te siodełka są takie niewygodne,boli tyłek straszliwie :cry:
ale czego nie robi się dla swojego piękna :wink:
Z KAŻDYM DNIEM SZCZUPLEJSZA :D :D :D :D :D
-
6 dzień diety uważam za udany.trzymam się dzielnie.
do jutra pa pa
-
Dzień 7
kolejny dzień zaliczam do udanych :D
zmieściłam się w limicie 1200 kcal i jest ok
pozdrawiam wszystkie odchudzaczki :D
P.S. czy któraś z was pije na czczo wodę z cytryną?
ponoć bardzo oczyszcza z toksyn :D
od jutra zaczynam :!:
-
Ponoć oczyszcza i to bardzo, ale ja nigdy cytryny rano nie mam jakoś, no i nie piję :lol:
Ale muszę zacząć.
Miłego dzionka :D
http://republika.pl/blog_ze_3102610/...ubie_char1.jpg
-
Dzień 8
poranek rozpoczęłam szklaneczką wody z cytrynką,pychotka :D
lekkie jedzonko,żołądek mi się już obkurczył więc mniejszy głód odczuwam :D
cały czas 1200 kcal- nie mniej nie wiecej
jeszcze zasiadę na rowerku,wczoraj niestety nie jeździłam :cry:
ale dziś nadrobię :)
pozdrawiam wszystkich
-
Megi jak tam rowerek?
Właśnie siadam na swój za chwilkę :lol:
-
witaj Megan :D
jeździłam wczoraj,dzisiaj tez pojeżdzę
mama robi właśnie ruskie pierogi :?
skuszę się tylko na 3 sztuki,ale nie będę podsmażać,choć takie są najpyszniejsze :wink:
wszystko w granicach normy :D
zmieniłam straznika,bo kilogram mniej ważę juupppi
buziaki
p.s. jak tam twoja dietka megan?
-
Megi gratuluję kilogramka mniej :lol:
U mnie dietka całkiem, całkiem. Mam pozytywne nastawienie i jest dobrze.
http://kartki.onet.pl/_i/d/seb_gratulacje.jpg
-
Hej, hej :lol:
Właśnie zeszłam z rowerka i wpadam do Ciebie.
Jak mija dzisiejszy dzionek :?:
-
Hej Megan :D
oj jak dobrze,że tak do mnie wpadasz :D
zaraz wsiądę na rowerek,właściwie to czekam ,aż mama pójdzie na działkę,bo chodzimy jedna za drugą :D
wstawię zupę dla taty,zrobię dietetyczną grzybową to i sama zjem :D
no i wsiądę na rowerek
dietkowanie idzie dobrze,nawet bardzo :wink:
pozdrawiam
p.s. ile jeździsz na rowerku?
-
a ja dzis zamiast rowerku sprzatanie domu.. ehh ale cos czuje ze nie mniej sie zmecze ;) troche ruchu nie zaszkodzi wiec po poludniu dluugi spacerek :))
-
nie wiem jak tam jest z wami kochane :D ,ale ja jak zaczynam się zdrowo odżywiać (być na diecie) od samego myślenia czuję się szczuplejsza :wink: [/img]
-
-
witam
jakoś dzisiaj mam słabą wolę :evil:
co prawda nie przekroczyłam 1200 kcal ale "schody"się zaczęły :wink:
oby to było tylko chwilowe i szybko mi minął ten wieczór,
oby nie dać się skusić na jakiś wysokokaloryczny posiłek :roll:
wsiądę na rower to może mi przejdzie......
-
Hej
nie daj się skusić na wyskokokaloryczny posiłek.. ja jak juz mam na taki ochotę staram się czymś zająć :)
Buźka
-
Dzięki Filipinko :D
Dałam radę,nie skusiłam się, pojeździłam na rowerku,choć nie za długo,bo mi się nie chciało :cry:
chwilowe osłabienie...
-
-
Witam Was kochane w niedzielny poranek :D
Dzisiaj jest lepiej niż wczoraj,choć mam lekkiego stresa bo jutro idę do szpitala :cry: ,takie tam babskie sprawy
trochę się boję,ale nie mam innego wyjścia :!:
Myślę,że nie będzie mnie tu około tygodnia i mam nadzieję ,że będziecie trzymały kciuki :wink:
Z dietką ok :D :D :D
-
Pewnie, ze będziemy trzymały kciuki! Wracaj szybciutko do nas :!:
-
-
Hej :)
ja na pewno będę trzymała kciuki, i przedze wszytkim zdrówka życze bo to najważniejsze
Buziak
-
Życzę przede wszystkim zdrówka, wracaj do nas cała i zdrowa :)
http://kartki.net.pl/kartki/13/44.JPG
-
ja też życzę szybkiego powrotu do zdrowia ! :)
i mocno trzymam kciuki za Ciebie :*
PS. w szpitalu raczej nie bedziesz miała problemów z utrzymaniem diety ;)
-
Filipinka,Megan,Gosia85 dzięki laski za wsparcie :)
Jednego czego sie nie boję,to tego,że przerwę dietę,bo tam raczej mi to nie grozi :wink:
-
Witam Was moje drogie ponownie :D
Wróciłam cała i zdrowa :D ,ale zarazem obolała i słaba :cry:
Jak to po szpitalu...
Z dietą było łatwo,choć nie powiem,że 2 dni niejedzenia były łatwe do zniesienia :wink:
miał być jeden dzień głodówki,a że na zaplanowany dzień operacji nie było prądu w Szczecinie i okolicach (byłam w Policach) to miałam dodatkowy dzień głodówki :wink:
Ale najważniejsze,że wszystko jest ok i jestem już w domu a w środę lecę już do mężusia :D
Bardzo się cieszę :D :D :D :D
o wysiłku fizycznym mogę zapomnieć na najbliższe 5 tygodni,ale dietka 1200 kcal jak najbardziej wskazana i tego będę się trzymać :wink:
duzo zdrowego,lekkiego jedzonka to szybko wrócę do sił :D
waga,jak na strażniku,więc tłuszczyku znikaj :!: :!: :!: :D
-
-
Heyka
dietkownie idzie ok,wczoraj odżywiałam się jedynie gołąbkami,które kocham :)
może niezbyt to mądre,ale wszystko w granicach 1200 kcal :D
ogólnie waga spada ,18 dzień dietkowania,a już 4.5 kg :!: :D
a co najważniejsze ciuszki robią się luźniejsze :D :D :D
Życzę słońca na cały dzień
-
Megi, super Ci idzie. Tak trzymaj :wink:
Miłego dzionka życzę :lol:
-
-
Ratunku :!: :!: :!: :!: :!:
Tego się bałam,czuję ,że się poddaję :cry:
za granicą tak łatwo się poddać,tu nikt nie mierzy cię z góry na dół
potrzebuję waszego wsparcia :!:
najgorsze jest to,że internet mam dopiero po 17.00 i nie mogę zajrzeć jak potrzebuję :cry:
pomóżcie :!:
-
Megi napisz co się takiego dzieje? Źle jesz, nie ćwiczysz?
-
Hej Megan :D
polega to na tym,że brak mi chęci :cry:
ćwiczyć...nie ćwiczę bo mi jeszcze nie wolno,mało się ruszam :cry:
liczyć kalorii...nie liczę,aaale nie objadam się,całe szczęście,że słodycze mnie nie kochają i ja ich też :wink:
staram się jeść 5 małych posiłków,ale zdarza mi się podjadać pomiędzy...
no i najważniejsze to jest to,że w tym forum siła i to ogromna,ale nie mam możliwości zajrzeć jeśli mam ochotę ,bo internet mam po 17.00 i w weekendy
Jedno co mnie cieszy to to,że za tydzień wracam do pracy i zacznę się więcej ruszać :D
planuję zapisać się na fitness,to wtedy ruszę pełną parą
bo teraz jak siedzę w domu to czuję się jakbym spała :?
boję się wejść na wagę :oops:
od 2 tygodni biorę hormony i myślę,może błędnie,że jestem grubsza :oops: od nich, ale jeszcze tylko 2 tygodnie i kończę brać,bo uchylając rąbka tajemnicy,staramy się z mężem o dzidziusia i naprawdę przydałoby się zrzucić te paskudne kilogramy :wink:
ale dość tych narzekań,postaram się wpadać tu codziennie,mobilizować się i cieszyć się waszymi sukcesami :D
miłego dnia życzę wszystkim a Tobie Megan szczególnie
-
Megi myślę, że powinnaś przeczekać ten ciężki okres - rzeczywiście nie objadać się, ale też nie odmawiać sobie zbyt wiele, bo będziesz się tym dodatkowo dołować. Skoro jesz pięć posiłków dziennie to bardzo dobrze. Gdy pójdziesz do pracy będzie Ci na pewno o wiele łatwiej, bo nie będzie czasu myśleć o pokusach. Fitness to też świetny pomysł, więc gdy tylko będziesz mogła zapisz się i chodź na nie niego regularnie.
Wpadaj też do nas, kiedy tylko możesz.
Miłego dzionka Megi :lol:
I w najbliższym czasie życzę też dzidziusia :wink:
-
Hej Megi :) dołączam się do dietkowania i podpowiem Ci sposób na zmotywowanie się. Prześlę Ci linka tematu z naszego forum, który założyły osoby którym udało sie zrzucić nawet ... uwaga : 40 kg !! Są też zdjęcia przed i po diecie :) obejrzyj to strasznie motywuje :)
-
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60911
O ile się nie mylę, to na 89 str jest spis stron na których są zdjęcia ludzi, którzy schudli :) miłego przeglądania i mam nadzieję, że odzyskach chęci do dalszej walki :)
Pozdrawiam :)