Wątek: Zaczynam od dziś,nie od poniedziałku!

Witam Was .
Jestem Magda,która właściwie całe życie się odchudza...
Przede mną dużo pracy w walce o sylwetkę,ale też dużo silnej woli na starcie
Więc? Biorę się za siebie!!!

Powodzenia! Ja schudłam na razie 6 kg ale ostatnio strasznie ciagnie mnie do jedzenia i nie mogę wrócić do diety
Jaki sposób wybrałas na stracenie nadwagi?

hej,
życzę powodzenia
Skoro masz dużo silnej woli na starcie to duża szansa na sukces
A masz jakiś konkretny plan
Mam nadzieje że będziemy się wzajemnie wspierać. Tu na forum można naprwade znaleźć pomoc w dietkowaniu
Trzymam za Ciebie kciuki

powodzenia
a masz jakieś konkretne założenia?
PS. nie czuję, że rymuję :P

Całe życie się odchudza...skąd ja to znam

powodzenia życzę!

Bardzo Wam dziękuję
Po pierwsze dieta 1200 kcal.
Po drugie,zero słodyczy,białego pieczywa i takich tam smażonych...
Rowerek stacjonarny...
Oglądałam program w tv o aktywności fizycznej i mówili,że rowerek stacjonarny jest bardzo efektywny jeśli się jeździ 8 sekund szybko potem 12 sekund wolno i tak przez 20 minut na zmianę,na lżejszym obciążeniu. Wsiądę pod wieczór na rower i pomknę na 20 min przejażdżke

Przyłączam się do walki i powodzenia w dietce życzę

Dzięki Megan
Wiecie,co? Tak się zastanawiam dlaczego tak jest,że jedzenie tak nami rządzi

Najwazniejsze jest tylko nastawienie i głęboka wiara,że się schudnie...
ale tak naprawde to nalezy zmienić sposób odżywiania na całe życie a nie tylko na czas odchudzania i to jest najtrudniejsze
Zresztą każdy pewnie o tym wie no i wszystkie odchudzaczki są dobre w teorii odchudzania tylko często gorzej w praktyce
Ale głowa do góry i do przodu.

Mną rządzi od dwóch tygodni. Ale pomału wychodzę na prostą. Wczoraj basen, dziś rower i mniejsze ilości jedzenia. Nie poddam się! Lato tuż, tuż!

Oj rządzi rządzi nami to jedzenie.
ja zaczęłam kilka dni temu z tym walkę jak na razie trzymam się, mam dużo siły motywacji więc jest dobrze

powodzenia i 3mam kciuki za Ciebie