-
Hejjjjjjj:)))))
Melduje sie po kilku dniach nieobecnosci.Chi u mnie wszystko w porzadeczku.Z dieta nie wykraczam poza jej granice.Jem dokladnie to co napisane.Chce schudnac , bo niedlugo z synkiem wyskakuje nad morze. 8) :) I trzeba jakos sie zaprezentowac w kostiumie. :lol: :lol: Stanelam dzis na wadze po powrocie z pracy i musze Ci powiedziec,ze sa spore rezultaty.W sumie stracilam 3kg.Nie wiem,czy to dieta, czy ten meczacy gorac na zewnatrz.Niezle sie idzie wypocic.Dzis zrobilam sobie maly jogging po plazy.Lekki podmuch wiatru morskiego dobrze mi zrobil.i nabieram sil na jutrzejszy dzien;)
Mam nadzieje,ze Tobie od poniedzialku tez waga zeszla w dol.Trzymam mocno kciuki .
buziaczki :D :D
-
witaj Chi:)
Mam nadzieje,ze u Ciebie wszystko w porzadku:) Jak dieta? Jakies rezultalty juz widac??
Moj organizm nabral rozpedu. :) Jestem zadowolona.Zebym tylko dotrawala do konca.Mam nadzieje,ze sie uda tym razem. :wink: i nie bede sie wstydzic wyjsciana plaze w kostiumie.
Chi czekam na wiadomosci od Ciebie :D :D Buziole :) :)
-
Heeeej Dodus!
Super, ze zameldowalas sie z takimi sukcesami!!!
U mnie raczej powoli, weekend dal sie we znaki, ale od pon wracam do rutyny :) Startuje znow z 70kg, ale mysle, ze powoli, powoli uda mi sie spasc do 66...a moze i do 65 kiedys :))))
Weekend mialam dosc paskudny, wiec ciesze sie, ze juz koniec i ze jutro do pracy :)
Nie wiem jak Ty to robisz kochana, ze tak dzielnie i konsekwentnie trzymasz sie przepisowo naszej białkowej. Ja tez tak chce :)))) A zawsze cos od siebie dodam. No nic, sprobuje sie trzymac rozkładu jazdy :)
Jak tam weekend mija? Grzejesz sie na włoskim słoneczku?
U mnie wieje od bieguna, wiec brrr... zimno jak nie wiem :)
Sciskam! I oby tak dalej!
Aa...! I super fota, Dodus! Wygladasz rewelacyjnie :)
Buzka
:mrgreen: