Cauchy - to chyba takie wieksze 40... ale co tam, ciesze sie ze jest. nim sie obejrzysz tez bedziesz miala :)
Wersja do druku
Cauchy - to chyba takie wieksze 40... ale co tam, ciesze sie ze jest. nim sie obejrzysz tez bedziesz miala :)
jejku.. ile optymizmu. babom to się w głowach przewraca od nadmiaru zakupów ;) normalnie jak na haju. :)
Skoro masz tyle energii, to ćwicz i spalaj te kebaby ;)
zara bede spalac :DD
witam witam :)
ja na zakupowy szał sie nastawiam juz od miesiaca ale.. czekam na koniec sesji :P
i czekam az sie rozmiar zmniejszy..do 42 chociaz :roll:
p.s.
monique ile masz wzrostu?
Zakupy dodaja skrzydel chyba kazdej babce :P Moniqe cwicz cwicz, poki sa checi :P
No i zaczal sie kolejny dzionek. Sloneczko pieknie swiecie wiec dobry nastroj trwa :) Dzis musze skoczyc na uczelnie oddac prace pozalatwaic jeszcze kilka spraw no i w koncu musze sie wziac za ta glupia obiagowke - polazic po miescie i pozbierac te glupie podpisy :/
cmnewkoczkodan - jestem raczej sredniego wzrostu - mam 167 cm. Tylko ze.... hm...jakby to powiedziec... Mi nitk na oko nie daje takiej wagi jaka mam. Mam chyba bardzo ciezkie kosci albo cos takiego :)
Heh, w ogole wstaje rano, patrze na forum a widze ze wiekszosc z was juz tu dzis zajrzala. Ladnie ladnie, ranne ptaszki z nas forumowiczek :)
Buziaki i milego dnia dla wszystkich!
He Monique- dobrze, ze humorek dopisuje;)
Ehhh obiegówki to przekichana sprawa, pamiętam jak ja zawsze z tym latałam;/
hej! :) jestem z siebie bardzo dumna, ze tak wczesnie wstalam, bo nie lubię spać, a do tego jeszcze tak pięknie za oknem, ze ho ho... :)
w zbieraniu tych podpisów do obiegówek zawsze mnie denerwowało to,ze musze biegać tam, gdzie w ogóle mnie nigdy nie było ;)
hehehe, ale smiesznie wygladam, chodze po domu w pizamie (tzn koszulce misia :D) i nowych szpilkach. Musze nauczyc sie w nich chodzic - maja prawie 10 cm obcas a ja w ogole nie chodze w obcasach..... Jakby mnie ktos teraz zobaczyl by sie niezle usmial :DDDDDDDDDDDDD
tja, pewnie ten ktoś by szczękę z podłogi zbierał :D