-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
DZIEN 24 zaliczony:-Dtaki sam zestaw jak wczoraj.Strasznie nie chciało mi się dzisiaj cwiczyc.Mam okres i boli mnie całe podbrzusze ale tak sobie pomyslałam ze do dzisiejszego biegania dorzucę to samo co wczoraj i zawsze to jakies mięsnie się troszkę ponapinają.:-D
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
Suwak jest nieaktualny. Kolejny raz wracam na dieta.pl i szukam motywacji :) Jakoś z dietą teraz ciężko, ciągle mi zimno itp. nie chce mi się jeść sałatek.
Waga n dziś 58 kg. Wzrost 164cm. Mąż idzie kapac małą a ja wezme się za skalpel :)
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
Ja mam 168 .Mój cel to zobaczyc 5 z przodu ale to tak bardziej dla własnej satysfakcji,bo dawno jej nie widziałam-jakies 7 lat:shock:.A tak to wagowo starczy mi juz spadków.Teraz wolę ujędrnianie i wyrabianie mięsni.Znalazłam dzisiaj fajną stronkę http://www.stopnadwadze.pl-mają naprawdę fajne cwiczenia.amos zyczę powodzenia ze skalpelem:-)
Cos mnie ssie w rzołądku idę zapchac się czerwoną papryką pyyyszota.
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
Skalpel zaliczony i 30 przysiadow. Ja właśnie chciałabym tak na 55 kg no i tez ujedrnianie bo po ciąży juz nie taka sama skóra. Ciężko mi wygospodarować czas na cwiczenia. Wieczorami juz padam jak córka w końcu usnie wiec jestem pod wrażeniem ile czasowo ty potrafisz poćwiczyć. No ale będę się starała chociaż te pół godziny dziennie znaleźć.
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
amos a w jakim wieku
Fakt z tym czasem jest strasznie cięzko.Ja pracuję od 8 do 16. Mam super sytuację ze w pracy mamy halę sportową i jak zdąze się ze wszystkim wyrobic to od razu zostaję pobiegac.A w domku czeka dwójka dzieciaków córka 14 lat syn 4.Czas na cwiczenia mam wygospodarowany między 19 a 20 wtedy wszyscy domownicy wiedzą ze to jest godzinka tylko dla mnie i nikt mi nie przeszkadza.Ale czasami jest tak ze padam na twarz i nic mi się nie chce wtedy lece szybko do łazienki,wskakuję w dresik i przeganiam złe mysli i zmęczenie.A po wszystkim jestem z siebie strasznie dumna ze daję radę swoim słabosciom.Dobrej nocki:-D
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
Moja mała ma dopiero 20 miesięcy wiec niestety nie rozumie ze chce poćwiczyć ale jakoś z mężem staramy się dzielić bo on tez na aikido chodzi. Ja na basen i z kijkami nordic ale ostatnio właśnie coraz mniej wiec czas się zmobilizować :-) a jeśli chodzi o mój wiek to 32. Zazdroszczę z ta hala w pracy. Ja mam 30 min przerwy w pracy to mogę chociaż na spacer iść w tym czasie :-) co do diety to chyba ten tydzień jeszcze odpuszczę tłusty czwartek będzie to zły czas aby zaczynać bo z góry wiem ze nagrzesze. Na razie może same ćwiczenia chociaż ...
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
Przeczytałam cały twój pamiętnik i troszkę się nakręciłam, że ta Ewka przynosi takie efekty, a raczej pewnie systematyczna praca ;)
W każdym razie pomyślałam, że ustalę sobie 100 dni wyzwania i ćwiczeń i zobaczymy efekty. Mam nadzieję, że wytrwam.
Dodatkowo muszę coś zrobić z dietą, bo ostatnio pochłaniam czekoladę na każdy posiłek ;) Dzisiejszy dzień rozpoczęłam również od kinder czekolady,
ale za chwilę sobie pomyślałam, że bez sensu, bo te ćwiczenia nie przyniosą żadnego efektu. Przed wyjściem do pracy postanowiłam jeszcze 40 przysiadów zrobić na dobry początek dnia, a przerwę 30 minutową w pracy wykorzystam na spacer zamiast na pójdzie do knajpy na lunch. Dziś mąż ma aikido, więc ja muszę małą przygotować do spania, ale pomimo tego postaram się zrobić skalpel i 8 min ABS. Takie są plany a zobaczymy co wyjdzie.
Mogłabyś napisać ile mniej więcej jesz, te 1500 kcal wystarcza aby chudnąć przy ćwiczeniach? Jak u Ciebie z kolacją?
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
amos ja mam 35 lat:grin:Kochana musisz przestawic swoje myslenie z "cwiczenia na pewno mi nic nie dadzą" na "cwiczenia wykonywane systematycznie dadzą mi bardzo duzo" Ja gdy zaczynałam swoją przygodę z Ewką tez tak myslałam.Ale z drugiej strony pomyslałam sobie tez ze jezeli innym się udaje to dlaczego mi ma się nie udac? Wystarczy przestawic swoje myslenie na inne trybiki i to wystarczy.Na początku dawałam sobie miesiąc a co tak dla własnej przekory czy wytrzymam i czy faktycznie zobaczę te obiecane pierwsze efekty.Zrobiłam sobie zdięcie i po miesiącu zrobiłam drugie.Efekty przeszły moje najsmielsze oczekiwania,róznicę było widac gołym okiem.Niestety nie mogę pochwalic się zdięciami bo po prostu nie wiem gdzie mozna i czy umiem je wstawic.Co do diety to te 1500 kcal.było na początku teraz nie liczę kalorii ale staram się wybierac dietetyczne potrawy.Na sniadanie lubię zjesc otręby owsiane z bananem lub pomaranczą.Potem wpada jakis owoc najczęsciej jabłko.W pracy mamy stołówkę i jadam tam codziennie zupy a do tego bułka grachamka.Kolacja jest to albo jakas rybka i warzywa robione w parowarze,albo serek wiejski albo sałatka np.z tunczykiem.Raczej nie mam za bardzo urozmaiconego menu ale to z powodu braku czasu.
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
U mnie dziś z ćwiczeniami bardzo dobrze. Podsumowując:
- rano 40 przysiadów
- 25 min spaceru w trakcie pracy zamiast wyjscia na lunch
- 8 min ABS
- skalpel z E.Ch.
Jedzeniowo niestety nie. Chyba póki te pyszne czekoladki, które dostałam na urodziny się nie skoncza,
to nie jestem w stanie ich sobie odmówić.
Obawiam się, że jak będę tak dużo słodyczy jeść, to ćwiczeniami mimo wszystko dużo nie dadzą ... no ale obiecuję sobie,
że od poniedziałku z dietą już będzie lepiej. Ja ogólnie odżywiam się bardzo dobrze, gdyby nie ta czekolada ;)
Nie wiem jak z tym walczyc, bo to taaaaakie dobre :D
Niestety tez nie wiem jak zdjecie wstawic, ale wierze ci na slowo, ze fekt musi byc piekny majac tyle kilogramow za soba :)
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
Witam ja juz po pracy:smile:amos ja tez jestem słodyczoholikiem:-?i dlatego raz na tydzien ,na dwa pozwalam sobie przewaznie w niedzielę na cos słodkiego.Wiem ze bez słodyczy długo bym nie wytrzymała a tak to i mniej zjem i mam satysfakcję ze nie rzuciłam się na więcej.Ja wczoraj odpusciłam sobie cwiczenia .@ zawitała i okropnie bolał mnie brzuch,ale dzisiaj juz nie ma zmiłuj się i jakies cwiczenia wpadną na pewno:-DPuki co 80 minutek biegania na hali zaliczone:smile:
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
U mnie dziś już mniej słodyczy. Powoli wracam na prostą ale jutro paczka nie odmowie. U mnie też z ćwiczeniami dobrze- 30 przysiadow, wyzwanie e.ch. wewnętrzne partie ud, 8 min abs, skalpel ale pod koniec juz podałam. Ja jutro planuje basen wiec chyba ew ki nie zrobię.
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
Z basenu niestety nic nie wyszło, ale poszłam na 40 min na kijki nordic a później ostatkiem chęci zrobiłam skalpel. Juz miałam sobie go odpuścić i zrobić same brzuszki, ale stwierdziłam, że szkoda byłoby .... A dziś waga pomimo słodyczowego obżarstwa i tłustego czwartku, gdzie nie odmawiałam sobie pączków pokazała 59,2 kg, także sama nie wiem czy fo faktycznie zasługa ewki .........?
Planuje od poniedziałku dołożyć jakąś dietę, a przynajmniej ograniczyć słodycze do minimum.
Mam fajną dietę zbilansowaną od dietetyka, która dała mi znajoma. Tam się je dużo jak na diete, ale wiadomo, nie mozna podjadać. Juz miałam do niej podejscie, ale po tygodniu brakowało mi czasu na gotowanie tego wszystkiego. Było tak, ze np. do 22.00 siedziałam przy garach i nawet nie cwiczyłam z braku czasu, wiec nie wiem czy jest sens ....
Tak ogolnie jedyna dieta na ktorej bardzo duzo schudlam z 64 na 54 kg byl niezdrowy dukan, ale to byla kwestia dwoch miesiecy i tyle kilogramow mi zlecialo. Bardzo mnie kusi, aby zaczac dukana bo wiem ze sa efekty, ale z drugije strony ta dieta jest bardzo monotonna.
Moze po prostu od poniedzialku zwieksze ilosc bialka, nie bede jesc slodkiego i ogranicze weglowodany na rzecz salatek i owocow. Pocwicze z Ewka i zobacze czy waga bedzie spadac, bo jesli bedzie to po co sie katowac dukanem ....?
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
Co tam u Ciebie?
U mnie ostatnie dni ciezko z cwiczeniami. W piatek nic, sobota jedynie 40 minut kijki i przysiady, wczoraj znowu nic. Dzis juz musze sie zmobilizowac. Mam wielkie postanowienie zwracania uwagi na to co jem. W sobote zrobilam pozegnanie ze slodyczami i mam nadzieje ze wyrwam. Niedziela dietetycznie jakos poszla ....
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
Hejka:-D.Żyję i jakos się trzymam.Przez ostatnie dwa tygodnie niestety nie cwiczylam.Kocioł w pracy a pózniej jeszcze @ zawitała.Nie cwiczyłam ale za to biegałam codziennie przez 80 minut.Dietkowo było ok chociaz wczoraj skusiłam się na parę czekoladowych cukierków i kawałeczek ciasta.Ale nie ma co wariowac od czasu do czasu to nawet wskazane tak sobie pogrzeszyc:-DDzisiaj jednak wróciłam do cwiczen,skalpel 2+Mel B trening posladków i Ewkę na wewnętrzne partie ud.
amos widzę ze masz tak jak ja wariacje na punkcie słodyczy:-Dmoze poszukaj sobie jakichs zamienników słodyczy,suszone owoce lub warzywa do pochrupania.Pozdrowionka:-D
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
Nieźle z tym bieganiem! Ja miałam w planach skalpel ale zbyt śpiąca byłam jak mała położyłam spać. Tylko 20 przysiadow, 20 pompek damskich i 8min abs. Mój drugi dzień walki ze słodyczami jakoś minął. Zjadłam rodzynek kilka i łyżkę miodu. Oby jutro było łatwiej :) dietkowo myślę ok.
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
Witam puznym wieczorkiem:grin: Własnie siedzę i obiadam sie Michałkami:???: od jutra zaczynam 40 dni bez mięsa i słodyczy więc dzisiaj robie sobie malutkie odstępstwo od reżimu słodyczowego:roll: Cały dzien było100% dietkowo.Co do sportu to wpadła godzinka biegania,skalpel i Mel B posladki.Dobrej nocki życzę:grin:
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
Ja znowu nie pocwiczylam wczoraj :( Jakos o 21.00 ciezko mi sie zebrac, to juz za pozno chyba. Trzymam się bez słodyczy. Na wadze już troszkę mniej, co mnie cieszy. Może to przez diete tak mnie energii mam. Może to się ustabilizuje po kilku dniach. Dziś znowu nie poćwiczę, bo dentystę mam. Postaram się chociaż ćwiczenia na brzuch szybko porobić. Beata a ty jeszcze cos chudniesz czy teraz to juz tylko rzezba ? :)
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
U mnie z dietką OK w miare. Niestety jestem przed okresem i waga poszła do góry co nie jest mobilizujące :( W piątek były kijki, a sobotę siłownia w końcu. Wczoraj niestety nic.
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
Witam.Dawno mnie tu nie było ale niestety z powodów zdrowotnych muszę zakonczyc prowadzenie swojego dziennika:-(
amos zyczę ci samych sukcesów i zebys osiągneła wszystkie wyznaczone przez siebie cele.Ja postaram się tu jeszcze zaglądac ale nie wiem na ile mi sytuacja pozwoli.Pozdrowionka
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
Teraz to mnie zmartwiłas :( Szkoda bardzo szkoda. A chciałam sie dzis pochwalic, ze wczoraj pierwszy raz 5 km przebiegłam na biezni. Tobie rowniez wszystkiego dobrego i szybkiego powrotu do zdrowia!!!!
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
JESTEM WRÓCIŁAM JAK JA SIĘ CIESZĘ REAKTYWACJA Z EWCIĄ:-D.
DZIEN 1 zaliczony:-D
skalpel 2+ 30 minutek Mel B posladki.Cel trzy miesiące wyzwania od dzisiaj:-D Mam nadzieję ze i tym razem mi sięuda.Ciekawa jestem jak tam u amos czy walczy dalej?mam nadzieję ze tak i ze ma za sobą same sukcesy.
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
To i ja Ciebie będę podglądać, życzę powodzenia :)
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
O wspainale :) Oczywiscie, ze walcze :) Choc z Ewa mniej. Ostatnio duzo biegam na biezni, a pozniej cwiczenia na maszynach na silowni.
Zdrowie juz w porzadku?
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
amos tak ze zdrówkiem juz wszystko ok z czego się bardzo cieszę:grin:juz mi zaczynało brakowac cwiczen i tego forum.Mam nadzieję ze odnajdę dawnego ducha walki bo jak na razie to jestem troszkę rozleniwiona bo dłuzszej przerwie cwiczeniowej.Puki co za mną juz dzisiaj 60 minutek biegania:grin:dietkowo tez ok,mam nadzieję ze wieczorkiem wpadną jeszcze cwiczenia.Pozdrowionka:grin:
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
Cytat:
Zamieszczone przez
amos
O wspainale :) Oczywiscie, ze walcze :) Choc z Ewa mniej. Ostatnio duzo biegam na biezni, a pozniej cwiczenia na maszynach na silowni.
Zdrowie juz w porzadku?
amos - i ja chyba skoczę ze dwa razy na siłownię ale jestem kopletnie zielona w tym temacie :oops: i strasznie ciężko mi się w tym temacie przełamać
Beatko- biegasz na bieżni?
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
DZIEN 2 zaliczony:smile:skalpel masakra ,mega zakwasy ale dotrwałam do konca.
Jolcia ja pracuję w szkole i mamy halę sportową.Jak skonczę swoje obowiązki to lecę pobiegac,siłownię tez mamy ale nie ma na wyposażeniu bieżni ani orbiteka nad czym bardzo ubolewam:-(
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
Ja własnie biegam na biezni i głownie po to chodze na silownie. Mam karnet multisport wiec nic mnie to nie kosztuje. Fajna sprawa.
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
DZIEN 3 zaliczony:grin: skalpel 2+Mel B posladki 30 minutek.Dzisiaj kruciutko bo padam na twarz:grin:
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
Cytat:
Zamieszczone przez
Beata022
DZIEN 3 zaliczony:grin: skalpel 2+Mel B pośladki 30 minutek.Dzisiaj króciutko bo padam na twarz:grin:
nieważne ile ważne że się ruszasz mimo woli :)
amos- i ja mam kartę mutisport ale w mojej dziurze to niewiele z nią można zadziałać
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
Witam popołudniową kawką:grin: Za mną juz 60 minutek biegania i mam nadzieję ze cwiczonka tez będą.
Jolcia masz rację niewazne ile i co wazne ze w ogóle cos się robi a nie slęczy z pilotem na kanapie:grin: Ja mieszkam na wsi i niestety musiała bym dojezdzac na profesjonalną siłownię do najblizszego miasteczka czyli 18kg.odemnie.Na co niestety po pracy po prostu brakło by mi czasu:???:
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
No tak ja mam u siebie jedną czy dwie ale jakoś ciężko mi się zebrać :-(
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
DZIEN 4 zaliczony-skalpel+60 minutek biegania:grin: Dziewczyny jestem mega dumna z samej siebie.Cały dzien chodziło za mną cos słodkiego.Po powrocie z pracy miałam ochotę na przepyszną czekoladę milkę którą uwielbiam i miałam ją akurat w domu.Byłam juz tyci tyci,aby porzucic dzis cwiczenia i zając się pochłonięciem owej czekolady,jednak w porę się opamiętałam.Szybko wskoczyłam w dresik i skalpelek zaliczony:grin:ufff a byłam bliska dietkowej tragedii :shock::grrrrrr:Dobrej nocki wszystkim zyczę:meuh:
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
No to gratulaski za wytrwałość a swoją drogą to dużo ćwiczysz i bieganie i skalpel- no no wielki szacun proszę pani :)
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
Jolcia ja z natury uwielbiam cos robic:grin: Nienawidzę bezczynnego siedzenia a wręcz uwielbiam byc ciągle w ruchu;-) Gdybym była bardziej czasowa to jeszcze pokusiłabym się o siłownię ,niestety i za daleka jazda i szkoda mi zostawiac dzieciaki z babcią i wracac dopiero wieczorem do domu,a ta siłownia którą mam w pracy to taki podstawowy atlas więc wolę pobiegac a cwiczenia zostawiam do domku.
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
Witam.Wczorajszy dzien zaliczam do mało udanych dietkowo:-| ze sportu to wpadło tylko 60 minutek biegania ale lepsze to niz nic.Cos jakos nie mogę się zmobilizowac do tego wszystkiego.Niby dietkuję,niby cwiczę ale to nie jest jeszcze to co było miesiąc temu.Nie wiem moze to wiosenne przesilenie bo nie mam do niczego zapału,energii tez za duzo nie ma:( są za to głupie mysli a po co? a na co? a nic mi sie nie chce:( Przeraza mnie to strasznie niech mnie ktos kopnie na opamiętanie:whip: A moze to jest ten kryzys który dopada kiedy się juz sporo schudnie i człowiek zaczyna sobie z lekka odpuszczac i zanim się opamięta utracone kilogramy wracają z powrotem:| Ja tak nie chcę buuuuu:grrrrrr:
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
Beatko - każdy ma takie dni że nic mu się nie chce, i wątpi, zwłaszcza kiedy inni beztrosko wcinają na naszych oczach smakołyki a Ty na redukcji obiecałaś sobie że nie będziesz jeść słodyczy - też czuję się wtedy dziwnie i myśle- ona jest sporo grupsza ode mnie i wcale się tym nie przejmuje a ja chyba przesadzam - no cóż jeszcze nie znalazłam sposobu na to.... tylko że te grubsze pewnie myślą a co tam nie będę się katować - tylko przecież kiedyś przychodzi dzień - no wiem jakieś wyjście albo impreza że my szukamy sukienki żeby nam było w niej ładnie i żeby nam pasował kolr i długość, a te grubszeno cóż najpierw patrzą czy w sklepie jest dostępny rozmiar i nie mają zbytnio wpływu na to jak wyglądają :grin:
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
zycze wytrwalosci ja rowniez zaczynam odchudzanie dzis pierwszy dzien trzymac kciuki :D
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
Wiele z nas ćwiczy z Ewą Chodakowską, może więc zainteresuje was MUM AND THE CITY - Kobieta potrzebuje takiego miejsca Znajdziecie też poradę jak jak sobie radzić ze stresem. Bo której z nas on nie dopada.
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
WITAM PO BAAAAARDZO DŁUGIEJ NIEOBECNOSCI:wink:
Dawno mnie tu nie było,troszkę za to mnie przybyło no i trzeba cos z tym zrobic:wink:Wracam do cwiczen z Ewcią,bo juz raz mnie nie zawiodła i wierzę,ze tym razem tez mi się uda.Mój cel to moze nie tyle kilogramy co żezba ciała,czyli mięsnie,mięsnie i jeszcze raz mięsnie.Ale spadek kilogramów oczywiscie jest tez mile widziany i jak najbardziej wskazany!!!:wink:No to do dzieła ,jak to mówią,,, komu w drogę temu trampki,,:-D
-
Odp: 3 MIESIĘCZNE WYZWANIE Z EWĄ CH.-tym razem musi się udac
DZIEN 1 ZALICZONY:grin:Skalpel 2 zrobiony:grin: Dziwnie tak zaczynac od początku drugi raz,ale powiem szczerze, ze jest łatwiej.Oby tak dalej.
Plan jest taki :siłownia 2 razy w tygodniu,Chodakowska 5 razy i jak dam radę to jeszcze dołączę bieganie.