Cel - 20! Poszukuję towarzyszy w boju!
Cześć! Jestem nowa i szukam wsparcia na forum :)
Mam na imię Patrycja i mam 24 lata.
Czytałam już kilka wątków ale społeczność jest na tyle zżyta, że nie chciałam wchodzić nigdzie z butami. Tak więc postanowiłam założyć osobny wątek :) Liczę na wsparcie i ze swojej strony również takowe oferuję :)
Prób było kilka ale tym razem już nie odpuszczę! W końcu jestem tutaj :)
Moim największym problemem jest nieodparta i niepohamowana chęć na słodycze....
Walczę z nią i dziś mija DRUGI dzień odkąd na nic się nie skusiłam :great:
Odp: Cel - 20! Poszukuję towarzyszy w boju!
Kolejny letni "jesienny" dzień. Nic się nie chce. Zimno, mokro, nieprzyjemnie. Rower stoi trzeci dzień w piwnicy. Wczoraj zmobilizowałam się i udało mi się poćwiczyć na orbitreku aż 20 min. Niesłychany wyczyn w moim wykonaniu, niemal pot, krew i łzy :he:
Trzeci dzień na nowej (zdrowej i rozsądnej) diecie i jestem zaniepokojona reakcją mojego organizmu. Generalnie nie czuję się najgorzej ale wczoraj strasznie bolała mnie głowa a dziś po wypiciu zielonej herbaty dostałam biegunki. Czy to jest normalne czy faktycznie mój organizm czegoś nie toleruje? Wypowiedzcie się co o tym sądzicie...
Odp: Cel - 20! Poszukuję towarzyszy w boju!
witaj
Jak ci nie przeszkadza wspólne odchudzanie ze starszą panią to się zgłaszam.
Mnie udało się schudnąć już 5kg a jeszcze 18kg zgumam do zgubienia.
Tutaj możesz poczytać o moich zmaganiach.
Walka z kilogramami po pięćdziesiątce.
Odp: Cel - 20! Poszukuję towarzyszy w boju!
Aniu (jeśli się tak mogę do Ciebie zwracać) - "starsza Pani" dobre sobie! :D Młodość nie wieczność kochana :) Ważne że chcesz coś osiągnąć. A że nasze cele są zbliżone tym przyjemniej będzie dążyć do celu w takim miłym towarzystwie :)
Odp: Cel - 20! Poszukuję towarzyszy w boju!
Super to jest nas już dwie a mam nadzieję że w marę upływu czasu oraz naszych kilogramów dołączy do nas więcej osób.
Farma Ania jest jak najbardziej poprawna i wskazana.
Odp: Cel - 20! Poszukuję towarzyszy w boju!
Super! W takim razie jest nas dwie :)
Ja jutro muszę się zważyć - KONIECZNIE! Dzisiaj mija TRZECI dzień BEZ SŁODYCZY :yipi:
(Kurcze - swoją drogą czuję się jak alkoholik na AA - liczę dni i godziny :D )
Dzisiaj ładnie trzymałam dietę i trochę poćwiczyłam ale jutro... Jutro idę na osiemnastkę... Tragedia... Wiadomo jak to jest - dostajesz gotową porcję i nie ma co wydziwiać... Ale postaram się zjeść połowę tej obiado- kolacji a później zamiast ciastka jakiś owoc, zamiast alkoholu mineralna itd. Jakoś mam sporo zapału i nie bardzo chcę zaprzepaścić te 3 dni wysiłku tym bardziej że to dopiero początek.
Życzę spokojnej nocy. Idę odpocząć :go:
Odp: Cel - 20! Poszukuję towarzyszy w boju!
Dzień dobry!
Zrobiłam to! Zważyłam się :) No i jestem przeszczęśliwa! Oby tak dalej. Pierwszy spadek odnotowany! :yipi:
Zmykam na zakupy ale zrobię sobie najpierw listę zakupów żeby nie nakupować głupot :glasses:
Odp: Cel - 20! Poszukuję towarzyszy w boju!
Super. Zgubione nawet parę deko bardzo cieszy.
Ja dzisiaj jakaś bez siły.
Odp: Cel - 20! Poszukuję towarzyszy w boju!
Ja stosowałam super dietę. Znalazłam ją na blogu pewnej dziewczyny, która bardzo dużo schudła i bardzo ją sobie chwaliła, stwierdziłam, co mi tam, spróbuję ;) w niewielkim okresie czasu zauważyłam spadek wagi, narazie miesiąc i 7 kg także wynik niezły :) gdy wejdziesz w link poczekaj kilka sekund i w prawym górnym rogu pojawi się napis "skip ad", kliknij go i zostaniesz przekierowana do jadłospisu (tłumaczę bo sama nie wiedziałam jak to zrobić ;) ). Polecam, daj znać jak Ci idzie :)
Jadłospisy diety redukcyjnej - Dieta i fitness - Odchudzanie - Polki.pl
Odp: Cel - 20! Poszukuję towarzyszy w boju!
Cześć :)
Jestem i żyję ;-) Dziś pogoda pozwala na wyciągnięcie roweru więc na pewno zrobię parę km w ramach wczorajszej imprezy. Tragedii nie było :)
boguslawamik Ja nie chce już żadnych cudownych diet i cudownych spadków. Dziękuje za chęci pomocy ale teraz liczy się tylko racjonalna dieta i ruch ;)
Odp: Cel - 20! Poszukuję towarzyszy w boju!
Cześć :)
Melduję SIÓDMY dzień bez słodyczy. Generalnie to mnie nawet nie ciągnie ale podejrzewam, że to tylko chwilowe zaćmienie :mrgreen:
Dieta idzie sprawnie. Nawet mąż mnie zaczął wspierać i czasem pogrozi paluszkiem :wink: On też motywuje mnie abym troszkę się poruszała. Widocznie skutkuje, bo dziś na wadze kolejny spadek, mimo sobotniej imprezy!!
Jedyne na co narzekam to na pogodę. Jest okropna. Ciężko się wstaje a po pracy od razu rzucam się na kanapę. Chyba coś jest z ciśnieniem bo od kilku dni niemal codziennie boli mnie głowa :|
A jak u Was?
Pozdrawiam :wink2:
Odp: Cel - 20! Poszukuję towarzyszy w boju!
Super,że waga ci spada u mnie po trochu też notuję spadki. Spadek a potem kilka dni stoi i znowu trochę spada.
Przez lek od cukrzycy nie czuję głodu i za dobrze po nim się nie czuję. A dzisiejszy dzień spędzam w większości w toalecie nie wiem czy to zasługa leku czy może coś mi zaszkodziło. Nie patrząc na dietę tylko na dzisiejszy stan brzucha zdecydowałam się dzisiaj zjeść suchą bułkę i popić ją coca colą.
Pogoda faktycznie jest koszmarna przez co ostatnie trzy dni praktycznie przespałam na kanapie.
Odp: Cel - 20! Poszukuję towarzyszy w boju!
Metformina zawarta w leku na cukrzycę może powodować nudności, wymioty, bóle brzucha, biegunkę. Jeśli masz takie objawy powinnaś odstawić lek i udać się do lekarza. Nie ma co na siłę w siebie chemii pchać, bo potem może skończyć się różnie. Colę zastąp rumiankiem, a bułkę możesz spokojnie zjeść z jakąś chudą wędliną.
"Pogoda faktycznie jest koszmarna przez co ostatnie trzy dni praktycznie przespałam na kanapie." dobrze to wiedzieć, bo już myślałam, że jestem leniem :he: Dzisiaj już wychodzi słoneczko, więc może na jakąś przejażdżkę się wybiorę :) Trzeba się odkuć zanim znowu się pogoda zmieni.
Odp: Cel - 20! Poszukuję towarzyszy w boju!
Byłam dzisiaj u gastrologa i faktycznie wczorajsze rozkosze mam zafundowane przez metforminę. Podobno blokuje wchłanianie cukru, który zalega w tej sytuacji w żołądku i fermentuje. Niestety nie mogę jej odstawić ponieważ ze względu na cukrzycę będzie to raczej moja nieodłączna towarzyszka do ostatnich dni.
Natomiast coca cola jest skuteczna na sensacje żołądkowe jak moje dzieci były małe to ich pediatra właśnie colę zalecała na biegunki. Dobry z niej odrdzewiacz a ponieważ słodka to odżywia.
Dzisiaj zaserwowałam sobie kaszę gryczaną z kefirem i od razu świat wydał się ładniejszy.
Odp: Cel - 20! Poszukuję towarzyszy w boju!
Dzień dobry :)
Dziś DZIEWIĄTY dzień bez słodyczy. Przyznam wczoraj już byłam bliska żeby ulec, ale na szczęście do tego nie doszło. Wczoraj odpuściłam ćwiczenie i trzymałam tylko założoną dietę. Dzisiaj odłożyłam kluczyki z samochodu na bok i odkurzyłam rower :)
Na śniadanko: płatki owsiane na mleku
II śniadanko: pieczywo z twarożkiem, pomidorem, rzodkiewką i sok ze świeżej pomarańczy.
Przekąska: bieluch z bananem
Obiad: risotto z kurczakiem
Kolacja: jajecznica z pomidorem i pieczywo
Aniu A lekarz podpowiedział Ci jak na przyszłość unikać takich przykrych sytuacji? Jest na to jakaś rada? Szkoda żebyś się tak męczyła...
Odp: Cel - 20! Poszukuję towarzyszy w boju!
Ah, gratuluję tych dziewięciu dni! Jest sukces i moc! Obym i ja znalazła jej na tyle, by przestać rzucać się na czekoladę :D
Odp: Cel - 20! Poszukuję towarzyszy w boju!
Dziewczyny, przygarnijcie mnie!! :)
W kupie razniej!!
Super Wam idzie, z tego co widze! Ja zaczelam 4 dni temu...
Odp: Cel - 20! Poszukuję towarzyszy w boju!
HEJ :)
Mam 25 lat 160 i ponad 70kg , chcę wrócić do wagi sprzed roku czyli 60kg. Zawsze tyle ważyłam, ale w ostatnim czasie zmieniłam tryb życia prace i niestety przybyło :/ Nie mam czasu ani głowy do trzymania diet, bo gotuję nie tylko dla siebie, więc jedynie ograniczam żarcie, regularne posiłki zero słodyczy, nie słodzę też herbaty, z napojami nie mam problemów więc tyle dobrze :) NO i ćwiczenia to jest dla mnie też wyzwanie, bo muszę przeorganizować trochę zajęcia i przede wszystkim zmobilizować się do tego!!! Dlatego dołączam się do forum i liczę na wsparcie, może jakąś rywalizacje^^