-
Chudneskutecznie witam! weszłam na Twojego bloga i az zatkał mnie twoj robiacy wrazenie upor. Ja bede na 13 stce od piatku, bo wczesniej siostra ma urodziny i bez alko sie nie obejdzie, ale czuje sie strasznie zmotywowana, wiem ze to niezbyt zdrowa dieta, ale ja mam dokładnie tak jak ty, tzn w twoich zapiskach sa takie moje refleksje, mnie szybka utrata wagi zmotywuje i da kopa, poza tym juz tak długo chce schudnac te 7 kilo i wciaz mi nie wychodzi racjonalnymi sposobami.
Teraz mam dodatkowa motywacje bo moje kochanie wyjechało i wraca 10 wrzesnia i ma mnie odmieniona zobaczyc.No i tez chce sie 1 pazdziernika odmieniona ludziom pokazac, a co? zaciekawiły mnie pobieznie czytane relacje z Bułgarii, Rumunii, wrocilismy własnie stamtad 2 tyg temu, tylko nad morzem bylismy
moge Cie wiec czasem prosic o jakies wsparcie, moge Cie jakos motywowac do tysiaka teraz
a wogole da sie ta 13 stke przezyc , prawda?jak sie nogami mocno zapre, tylko pytanie, nie czułas sie słabo? pozdrawiam
-
A mi ładnie to całe odchudzanie idzie do wczoraj! Dzisiaj też nienajgorzej :D Mam nadzieję, że u Was też wszystko w porządku. coreGirl, dzięki za miłe słowa. Nie wiem czy wiesz, jak ważne sa one dla mnie :) Martwię się jednak czy moja przemiana materii się, przypadkiem, nie zwolniła. Muszę ją jakoś przyspieszać (tylko jak?).
Pozdrowienia!!!!!!!!!!
Trzymam kciuki!!!!!!!!
-
tiaaa ChS to zdeterminowana,potwierdzam..tilko sobie ogóreczków dziewczynka nie potrafi odmówić :wink: :twisted:
Nusia...nie ma za co :) ...wiem jak ważne jest wsparcie...każdy tego potrzebuje :!:
ale pochwal się odchudzankiem...i powiedz co jest nie tak z tą przemianą materii...może tylko masz takie wrażenie...z tego co wiem to przemiana się zwalnia sle po dośc długim okresie stosowania 1000kcal...a chiba Ty jesteś od niedawna :?:
Trzymajcie się ciepluchno :)
-
coreGirl nie zawstydzaj :oops: mnie tymi komplementami przecież ty tez jesteś świetna :lol: tylko pozwól mi jeśc ogórki :!:
Nusia tylko ruch poprawi przemianę materi,bo serducho szybko bije i szybciej spala kcal :wink:
limetkasss na 13stce da się przezyć, jada sie dużo białka więc osłabiona nie byłam tylko przez pierwsze dni ssało mnie w żoładku bo porcje sa minimalne :wink: ale potem nie był już tak źle :wink: masz motywację to jest bardzo ważne, więc możesz smiało zaczynać, choć ja nie polecam tej dietki bo jest niesmaczna :twisted: Ponoć dietka Bikini daje duży rezultat, a jest mniej rygorystyczna 8) no i bardziej urozmaicona :wink: w każdym razie życze Ci powodzneia bo wiem, że potrzebujesz wsparcia :D forum jest pod tym względem bardzo przydatne, bo moblizlizuje do działania :lol: przyznam że miałabym kilka pytań odnośnie Rumuni i Bułgarii takze jakbyś miała mi czas co nieco opowiedzieć, to byłabym wdzięczna :lol:
Pozdrawiam wszystkie odchudzajace sie i życze sukcesów
-
coreGirl padło mi gg :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
-
nio ja zrobiłam 50 brzuszków..zgodnie z przykazaniami :wink: ...odmówiłam sobie ciasta i spaghetti na obiad..zamiast tego zjem rybkę...i ogórasa-w ramach integracji z ChS :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: ChS nie łamiemy się..już działa..a te prywatne wiadomości mnie denerwują..siakoś to dziwne...nie zauważyłam kiedy cusik dostałam.. :?
buziolki :wink:
piszta cuś,bo nudno :(
-
Cześć dziewczyny!
ChudneSkutecznie, czyli poprzez sam ruch moge sobie na stale przyspieszyc przemiane materii? Zastanawiam się, czy jak potem przestane ćwiczyć (szkoła), to czy z powrotem mi sie nie zwolni.
coreGirl, ja uwielbiam spaghetti! CHociaż muszę się pochwalić, że też sobie ostatnio je odmówiłam. To mój sukces! A tak w ogóle, to moje odchudzanie całkiem fajnie sobie idzie. NIe wchodzę na wagę! Nie ma mowy! Ale czuje, że jest lepiej. Duuużo się ruszam i jem okoła 1000 kcal (no czasami 1200 :P). coreGirl, od dawna jestem na diecie, ale nie pisywałam tu. Dopiero niedawno zebrało mi się na odwagę i piszę :d A wydaje mi się, że zwolniła mi się ta przemiana, bo wydaje mi się, że to za długo trwa. Wydaje mi się, że chudnę 1 kg na 2 tygodnie!
Pozdrowienia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Nusia6 zwiększysz przemianę materii dzieki większemu ruchowi, to na pewno :lol: ale po odchudzeniu nie zaprzestawaj ruchu ani racjonalnego odzywiania, bo jojo cie diopadnie :( jeszcze nie skończyłam odchduazania ale włąsnie tak zamierzam przechodizć z odchudzania w odzywianie bez jojo;
:arrow: najlepeij jak już schudniesz jadaj troszkę więcej ale ruszaj się tyle samo :) i co tydzień sprawdzaj na wadze czy nic ci nie przybyło ( a jeśli tak to natychmiast przestań jeść więcej )
:arrow: jak juz się waga nie będzie zwiększać chociaz będziesz jeść więcej (oczywiście zawsze w rozsądnych ilosciach :twisted: ) to mozesz troszku zmniejszyć wysiłek fizyczny ..ale stopniowo ale na wszelki wypadek nigdy nie zaprzestawaj :wink:
na koniec ważna informcaja
po odchudzaniu przechodzimy do normalnego odzywainia 2 razy dłużej niz sie odchudzalismy i nie wylegujemy sie na kanapie, wtedy jojo ma mniejsze szanse dorwania nas :wink:
czyli jeśli się odchudzamy 1 miesiac to przez następne 2 miesiace musimy uważać i powoli przechodzic do normalnego jedzenia (jakie opisałam powyżej ale nigdy juz nie żreć jak przed odchduzaniem) i już zawsze jadac w rozsądnych ilościach więc CoreGirl tak łatwo się mnie nie pozbędziesz :twisted:
-
ChS a kto by się tam chciał Cię pozbywać.... :?: :wink: ...wiesz jaka jest sytuacja, jakie znaczenie ma prawdziwe wsparcie podczas odchudzania... :)
najpierw uporamy się z tym co zbędne, nio a potem będziemy wszelkimi metodami odpychać "złego ducha yo-yo" :wink: ...a że nam się uda w to też nie wątpie :D
Nusia...gratuluję...i trzymaj się..będzie dobrze...na pewno...ja tez nie wchodze na razie na wagę..tzn zważę się w niedzielę..a potem dopiero 19.IX to też niedziela...może wtedy efekkty będą widoczne na wskazóweczce :lol:
pozdrawiam :wink:
-
cze dziewczyny, jutro rozpoczynam wreszcie te 13stke, juz sie jej troche nie moge doczekac, głupie troche
tzn najbardziej to sie nie moge doczekac efektu po 13 dniach a bedzie takowy, obiecuje
ChudneSkutecznie jasne, pytaj o co chcesz, wywołałam dopiero zdjecia i mi wspomnienia intensywnie odzyły
załuje tylko ze do poniedziałku nie bede miec netu, ale słowo ze w pon wieczorem pochwale sie czwartym dniem zakonczonym! pozdrowienia, powodzenia!!!