CINNI MINNIS POST NUMER 2 :))

Cinni kochana bo erorki przeszkadzają teraz się udało ale około 16 nic z tego.Wagę masz super mażę o takiej.Cinni miała być dziś na oczyszczenie maślanka ale dostałam dziś dużo rybki-mintaja no i nie smażyłam dla siebie tylko udusiłam na patelni z marcheweczką i groszkiem oprócz tego było z kg. jabłuszek i brzusio mi wydęło ale kcal. są o.k..Pozdrawiam,nie palimy z mężusiem 23dzień masz rację trzeba to uczcić

Ehhhhh...
coraz rzadziej tu wpadacie
waga 53,7 :((( bu

Ehhhhh...
coraz rzadziej tu wpadacie
waga 53,7 :((( bu

HEJ KOBITKI.ZAKŁADAM NOWY POST "CINNI MINNIS POST NUMER 3",ZAPRASZAM SERDECZNIE!!!!! TEN JEST JUZ ZAMKNIĘTY. PA PA POŚCIKU.

Elo Cinni Minnis!!!! (jeeezuuu kocham tego Twojego nicka i to co się za nim kryje!!!;))))) ) Kurde jakie errory?? Grrr... A tam było już tak milutko......... Coś chyba za mało czasu tu spędzam i za mało się udzielam, bo nawet nie wiem co to za paskudztwa Was nękają..... Mi się tutaj jeszcze nigdy nic nie psuło.. grr.. No ale ok. Na szczęście masz już to swoje

Elo Cinni Minnis!!!! (jeeezuuu kocham tego Twojego nicka i to co się za nim kryje!!!;))))) ) Kurde jakie errory?? Grrr... A tam było już tak milutko......... Coś chyba za mało czasu tu spędzam i za mało się udzielam, bo nawet nie wiem co to za paskudztwa Was nękają..... Mi się tutaj jeszcze nigdy nic nie psuło.. grr.. No ale ok. Na szczęście masz już to swoje

Gluptasek z Ciebie Cinni, ja znalazlam sposoba na te utrudniaczki, wystarczy ze klikniesz na pierwsze "dodaj komentarz" i juz:)) I mozesz sie wpisywac do woli! hihi

Dobrze ze wyniuchalam nowy poscik - bede wpadac;].
Buziaki:**.
Tusiaczek.

witam Cinni:)))))) w nowym 'domku' umebluj go ladnie :) w cierpliwosc , zapal , dobry humor i powiesz zaslony z usmiechu i energi :)))))) Zycze milego mieszkania w nowym posciku oby byl pomyslny i gromadzil same sukcesy:)))))
3majcie sie cieplutko:)

Oliwkaaaaa

Zapraszam do wpisywania się na moim nowym poście,bo na tamtym errory wyskakiwały.CINNI MINNIS POST NUMER 2 :))

Trudno.Nie głuptasek.Skąd mogłam wiedzieć.Jestem tu od kilku dni dopiero a jak tylko przyszłam to wiele było nowych postów pozaczynanych " zakładam część drugą,bo tam były errory".Poza tym to któraś z dziewczyn napisała,żebym zmieniła,bo nie może komenta dodać.Przynajmniej mam nowy domek.I tak myślę,że dla was to bez różnicy.

hhehe:) witaj wiaj:) ja zaczynam się odchudzać:) moge z wami?:)

Moje gratulacje, że tak szybko potrafisz zasypywać swoje doły.
Ech... gdybym ja to potrafiła. No, ale jak tu potańczyć w czasie pracy: kiedy petenci co i raz wchodzą do biura?
O! Wiem! Poprosić ich do tańca. To by pewnie im tez humor poprawiło. :)))

Twój optymizm i zapał strasznie pochwalam!!!!
MIłego wieczorku -A

No tak, ktoś mnie uprzedził, więc ja już nie bede tu Ci słodzić, bo i tak wiesz że jesteś cudownaaaaa!:):** Pewnie teraz dzielnie sie 3masz, a jutro kolejny dzień walki i jestem pewna że waga odnotuje cudowne dla twych oczu cyferki!;) W końcu ładnie dałaś popalić dziś tym kaloriom! Podziwiam napawde......................!! Pozdrowkaaa!!

Cześć dziewczyny !!!
Jestem tu prawie nowa i chciałabym się z wami poodchudzać. Mam za sobą spory sukces bo z wagi 85 zeszłam do 62 ale tak mnie to rozanieliło, że przytyłam do 69. Chce ważyć conajwyżej 60kg dlatego od jakiegoś tygodnia 1000 kcal i troche gimnastyki myślę, że mi się uda jeżeli będę miaław was oparcie. Przyjmiecie mnie do swojego grona?????

Alo laseczki! Odwiedzam Cie tu Cinni i widze ze szybko nadrobisz te wpisy w porownaniu do poprzedniego poscika:)) Przezylam kleske, waze 53.5, dzis jeszcze zostane przystarej diecie a od jutra wprowadzam nowa! Uciekam zeby nie pozarazac zlym nastrojem. Bay bay :/

Gratulacje Cinni! Od ilu latek mozna chodzic na saune bo jest tu jakas na osiedlu ale nie wiem czy mnie wpuszcza... i jak tam sie wchodzi bo ja nigdy nie bylam i co to daje?? Napisz prosze Cinniu kochana:))

To fakt...cwiczenie bardzo poprawiaja nastroj ...dlatego warto poswiecic swojemu cialku codziennie kilka-kilkanascie-kilkadziesiat minut ;]]].
A za ta silownie to Cinni musze Cie pochwalic :]
Buzki:**.
Tusiaczek.

Cześć moje ulubione płatki!!!!!!!!! Przeczytałam wreszcie Twojego całego pościka :) I zauważyłam że Twoja słabość to słodkości, moja słabość to pieczywko i to najlepiej białe :P Fajnego masz pościka!! I wiesz ja też uwielbiam Cinni Minis i skręca mnie na samą myśl o nich. Kupiłam je raz i ......eh po 10 minutach nie było po nich śladu! Dlatego już więcej ich nie kupiłam i kupować nie będę hehe!!!!!

Life is brutal ale dasz radę jutro u babci to ty będziesz żądziła jedzonkiem, a nie one Tobą :))))

Trzymaj się dzielnie!!
Big Sałuuuuuuski :*******

Napewno będę stałym bywalcem tak jak w poprzednim pościku, będę starała się zaglądać jak najwięcej. Wczoraj miałam sporo pracy więc nie miałam czasu. Ale dzisiaj staram się na szybciutko je odrabiać bo chcę być na bierząco.
Cinni gratulację z walką z wagą tak trzymaj, jesteś boska a tyle nie mam siły co Ty, nawet ćwiczonek nie robię, a Ty siłownia w domu superrrr trzymaj się tak a już niedługo wskazówka wagi gwałtownie spadnie w dół napewno. Pewnie wiesz, ale chcę żebyś wiedziała że jesteś dla mnie bardzo dużą podpora, pilnujesz mojej dietki spowiedzi to jest superr bo wiem że jest ktoś kto mnie wspiera a to taki kop energiii ktry sprawia że walczę i walczę.
Jesteś superrr.
Pozdrowionka dla wszystkoch kobietek, tzrymajcie się tak dzielnie, CInni tego dopilnuje. Pa
Justyś

Cześć wszystkim
Jest całkiem nieźle waga spada, co prawda wolno, ale jakby spada.
Pomimo jedzenia zbyt dużo. Któraś z was mówiła o podkęcaniu przemiany przaz zjedzenie 1500 zamiast 1000... To chyba rzeczywiścia działa. Wczoraj zjadłam więcej, ale się poruszałam i mam poł kigrama mniej. (do zatrzymywania wody nie mam skłonności, chyba że przed okresem)
Jak dobrze, że jeszcze tylko 5,5 kg. W sumie końcówka wyglądam już całkiem nieźle
Waszka

czesc Dziewczynki ja Dzis w biegu wpadlam tylko zyczyc duzoooooo usmiechu na Waszych kochanych Buzkach , duzoooo sukcesow i jak najmniej porazek, silnejjj woli i wytrwalosci :)))

3majcie sie cieplutko :)))))

Oliwkaaaaa

witaj Cinni jestem z tobą i trzymam za Ciebie .Dzięki za brawa

Jesteś niezwykła i mi też humor poprawiłaś

Hej Kochaniutkie.Cieszę się,że mnie znalazłyście na nowym pościku.Mamy kolejny śliczny dietetyczny dzień.Do boju,nie poddawać się.Wysoko główki i uśmiech na buźki.Dzisiaj nam się napewno uda. :)))))))))

O TYM JAK CINNI MINNIS POPRAWIŁA SOBIE HUMOR:
1.Cinni Minnis zeszła z wagi zła,bo waga pokazała ciut więcej niż wczoraj(zamiast mniej).
2.Cinni Minnis złapała doła wielkiego jak stodoła.
3.Cinni Minnis postanowiła,że wypowie sobie wojnę,żeby nie mieć przez cały dzień zwalonego humoru.I zrobiła co następuje:
a) poćwiczyła przez 15 minut
b)następnie potańczyła przez 20 minut
c)poszła na siłownię i potrenowała 40 minut
d)poszła do sauny i posiedziała (wytrzymała tam uff uff)15 minut
e)wróciła do domu na piechote zamiast metrem-20 minut
Razem poświęciła czas dla swojej sylwetki 1godz.50min.
Humor jest wspaniały,a ja wiem,że gdy chce to potrafię.Jestem z siebie dumna.A dopiero jest południe,więc do wieczora obiecuje jeszcze dużo tańczyć i mało jeść.Ten dzień będzie udany,mimo początkowego złego humoru.Dlaczego?Bo chcę żeby był udany i walczę o to. :)))))))))))))))))))))) BUZIAAAAAAKIIIIIIIIII!!!!!!!

WITAMY SERDECZNIE JAZGIERKĘ :))))) JASNE,że przyjmujemy Cię cieplutko.Powodzenia!!!!

Każdy niezależnie od wieku może iść do sauny.Jasne,że Cię wpuszczą :)) Wchodzisz w samym ręczniku do środka,jest to mały pokoik,w którym jest bardzo gorąco.Kładziesz się lub sobie siadasz.Sauna oczyszcza organizm z toksyn,po niej lepiej się wchłaniają np.balsamy.Nadmiar wody z organizmu uchodzi.W sumie nie wiem co jeszcze daje.Dla mnie ogromny relaks :)

Hej dziewczynki.Dzisiejszy dietetyczny dzień mogę zaliczyć do udanych,o ile jeszcze czegoś nie zjem wieczorem.
Ponieważ wczoraj się obżarłam jak świnka,dzisiaj zachowałam umiar :)) Już więcej nic nie chce jeść dzisiaj.
A było tak:
Drożdzówka z serem 300
Dwa jogurciki 182
Pomarańcz,kiwi,kilka truskawek (tak,tak mrożonki :) 100
Mleko 80
Razem:662 Malutko,ale to za wczoraj. :)
Jednak podejrzewam siebie o to,że zjem jeszcze jedno kiwi dzisiaj :))) A potem wychodzę na jakiś mini bankiet,nie wiem o co chodzi.Mam nadzieję,że tam się na nic nie skuszę.A jutro jadę do babci......tam zostanę brutalnie zmuszona do jedzenia.Buuuu.Ale ja się nie dam i nie pozwolę na wepchnięcie we mnie zbyt dużo jedzonka :)) Buziaki dla wszystkich :))))))

Cinni, to nie bylo tak zle u tej babci! Widze, ze naprawde sie zawzielas:-) I dobrze tak trzymaj!! Na wiosne bedzie laska z ciebie jak sie patrzy!
Buska
Magda

No Cinni ...nic tylko pogratulwoac silnej woli!!!...Co prawda nie przepadam za szarlatka ...ale wiem jak to jest, jak idzie sie z wizyta do babci ...;]...
Tusiaczek.

Cinnis a 600 kcal to nie za mało??? Z tego, co zauważyłam prowadzisz dość intensywny tryb życia, wiec mozesz nawet zemdleć, no i grozi Ci jojo.
Szczuek

HA HA HA !! Brawo Cinni !!
Mnie babcia tez zawsze chce wypchac ale sie nie daje (czasami)
Mozesz byc z siebie dumna :)
Pozdrawiam i całuje...
Czatgirl

Hopsa Hopsa a ja tylko jeszcze na chwilke wpadłam i co widze?
Ulala.. no to ładnie sobie dziewczeta poczynaja! Ładnie to tak na siłownie chodzic i kalorie spalac? No kto by pomyslał!(napewno nie ja :P)
A powaznie... gratuluje zapału
Całuski..
Czatgirl

Cinni trzymasz się dzielnie i walczysz z upoerm lwicy hihi ijeszcze nas pilnujesz, oczywiście z twgo to ja się bardzo cieszę. Widzę że bacznie zaglądasz do pościków i wpisujesz się do nich :) Ja dzisiaj będę miała wyzwanie z kolejną pysznością-nalesnikami, ale poradzę sobie, potem dam Ci znać co i jak, no i z Tomkiem idę na spacerk :))
Narazie kobietki

Cinni trzymasz się dzielnie i walczysz z upoerm lwicy hihi ijeszcze nas pilnujesz, oczywiście z twgo to ja się bardzo cieszę. Widzę że bacznie zaglądasz do pościków i wpisujesz się do nich :) Ja dzisiaj będę miała wyzwanie z kolejną pysznością-nalesnikami, ale poradzę sobie, potem dam Ci znać co i jak, no i z Tomkiem idę na spacerk :))
Narazie kobietki

Jest nowy dzień, muszę znowu iść na łyżwy. następne ważenie za 4 dni... A ten weekend juz tak blizko
Waszka

Ten post jest tak optymistyczny, że po prostu nie mogłam się oprzeć, żeby się nie dopisać! Dziewuchy, pięknie się wspieracie, dużo milej cieszyć się z sukcesów i znosić porażki w takim towarzystwie! Ja sama walczę o wagę 55 kg (mam 170 cm) i po raz pierwszy w życiu wierzę, że mogę ja osiągnąć! A czy wasze babcie nie mówią wam podczas każdej wizyty "dziecko, ale ty schudłaś"?Moja mówi tak nawet gdy przytyję...Albo proponuje placki ociekające tłuszczem "ale nie bój sie, one nie mają dużo kalorii" :)))Ach te babcie... Buźka dla wszystkich, szczególna dla gospodyni tego posta Cinni Minnis (nigdy tych płatków nie jadłam...:) i mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swego grona... Cmok!

Cinni strazniku nasz kochany 3masz sie naprawde super az fiu fiu w podziw wpadam :)))) Tez bym tak chciala ale jakos ostatnio mi nie wychodzi;))))
Zycze Ci abys zawsze dawala taki przyklad a figurka zeby Ci piekniala z dnia na dzien :))))

Pozdrowionka:))))

Oliwkaaaaa

CINNI tak tu miło i dobrze lekko i bez problemów tak malusio kcal. a jedzonko dobre szczególnie drożdżówka....
CINNI kiedy ja będę się tak cieszyć,wiem nie powinnam się użalać ale ciężko niby powinnam się cieszyć bo dziś też nie paliłam ale to boli!!!!
DOBRANOC