Wersja do druku
:( u mnie smutek bo poległam..........nie wiem co sie dzisiaj stało ale złamałam się.
mam dzisiaj okropnie głodny dzień no i za przeproszeniem nażarłam się - zjadłam dwie bułki, 2 kromki chleba 4 berlinki i na koniec w przelocie 4 ciastka!!!!!!! :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: czuję się okropnie i jest mi wstyd!!!!! nakrzyczcie na mnie!!!!! :( :(
od jutra biorę sie stanowczo od początku! obiecuję.
1libra nie przejmuj sie tym tak bardzo ja rowniez nie trzymam sie ostro diety !!!A przede wszystkim wiem co to znaczy miec głodny dzien :( ma sie wtedy ochote na wszytsko !!! dobrze ze chcesz nadal kontynuowac diete , tu jest plus :)
ja nadal trzyma za ciebie kciuki !!!!!!!!!Nie poddawaj sie nie warto !!!!!11
ajjjjjjj.... nic mi chyba nie wyjdzie, wcześniej, na samym początku pisałam że zacznę z wami odchudzanie. I co ....??? ........nico !!! Jak zwykle po kilku dniach siadłam. Nie mam zbytnio czasu siedzieć na necie i poczytać wszych wspólnych motywacji i zmagań, bo pracuje. Nie wiem juz co robić, dalej stoje w miejscu ( 75 kg przy 169cm) !!!!!!!!!
KOCHANI DORADŹCIE MI COŚ !!!! :?
Witam miłe towarzystwo!
Fatfat-co to znaczy że siadłaś jakoś i waga stoi? Do roboty!Weź się w garść i do diety i do ćwiczeń!Bez pracy nie ma kołaczy!Do roboty! Ja dietę dalej trzymam tylko zero ruchu i dlatego wolniej chudnę.
1libra-nie przejmuj się, każdy ma wpadki raz duże raz małe, grunt to dobre nastawienie i się niepoddawać!
Renia19-nie marudź-dobrze Ci idzie, masz ładne wyniki byle tak dalej!
Piszcie co u Was-pozdrawiam
spróbuje jeszcze jeden raz, ale strasznie się boje ze to nei przejdzie, bo uwielbiam piwko, a to wszystko psuje heheh . Nie wiem, może macie jakąś dietę, albo specyfik, który hamuje apetyt i jest 100%owy??????
PORADŹCIE !!!!! :)
Piwko-to kupa kqlorii! Sama musisz umieć sobie odmówić.Nie tabletki bo to nic nie da.Tylko psychikę tak musisz se wyprascować aby Ci na piwko ślinka nie szła!Ja uwielbiałam słodycze i bez nich dnia nie miałam, a teraz od 2misięcy ani kawałka cukierka-nic.Powiedziałam sobie koniec! Mąż i brat czasami mi podtykają pod nos ale ja nie jem bo nie ciągnie mnie już. To jest prawda. Udał mi się zmienić mój tok myślenia.Nie jem słodyczy a jak mam ochotę na coś słodkiego to owoca jem.
Pozdrawiam
ja natomiast uwielbiam chipsy , pizze , ogolnie wszystko co pikantne, słone , ostre !!!!!!
O zgrozo ciągle ciagnie mnie na pizze , kilka razy tez zgrezszylam , kurde to byo silniejsze ode mnie ale od tego tygodnia czyli od 13 wrzesnia powiedziałam dosc !!!! tak nie moza dalej byc bo takim sposobem to ja nawet 1kg nie schudne no i tak dzis na sniadanie zjadłam: 25dkg sliwek wegierek i 60 dkg brzoskwin i jestem zapchana azjadłam dopiero 280 kcal !!! tak staram sie jesc najwiecej na sniadanie , musze sie przyznac ze nienawidze jesc sniadan ale powoli sie odzwyczajam od tego !!!!!!!!!!! A tak pozatym wponiedzialek waga pokazała 71 a nawet 72 wiec wniosek nasuwa sie jeden : rozleniwiłam sie :( uuuuu to nie takie łatwe dzis mama gotuje jakies miesko beda placki ziemniaczane po węgiersku na oplacki mnie nie ciągnie ale to mięsko och rany musze wytrwac musze wytrwac !!!!!
Zycze wytrwałosci i no trzymajcie sie oczywiscie cieplutko i diety !!!!!!!!!!
Renia - placuszki z sosem -pycha!!! Ale mi apetytu narobiłaś!
Ja narazie odpuściłam sobie.
Widzisz schudłam 10 i jeszcze muszę a jest mi ciężko.
Nie mam motywacji!
Daj mi kopa!
Oskubana wiesz i wkoncu zjadłam te placki cholerne !!!!!!!!! A ty masz silna wole zazdroszcze Ci jej !!! oby tak dalej a juz nie długo bedziesz "wielka" ;)
A co to ma znaczyc ze odpuscilas sobie ?? czyzby odpusciłac sobie diete ??? nie wieze nie poddawaj sie mowie Ci pozniej bedzie gorzej !!!Jak juz wspomnialam schudłam kiedys duzooo i mysłałam sobie ze tym razem równiez bedzie łatwo , myslałam jak raz potrafilam to co to bedzie za drugim razem pesta - tak tylko myslalam a tu figa człowiek sie rozleniwił nie chce mu sie , poczytaj opinie innych tez tak pisza!!!!!!!!!!!!! Nie ma co biez sie za siebie tak jak to nasza kolezanka z forum napisała" CZas na diete " brzmiało to chyba tak : " Nigdy nie rezygnuj z celu , tylko dlatego , że osiągnięcie go wymaga długiego czasu . Czas i tak płynie " Wez sobie to do serducha !!!!!!
Renia - właśnie diete sobie odpuściłam. Fajnie jest jak daja komplementy itp. i to mi wystarczyło aby przestać się odchudzać. Widzisz, silną wolę miałam i dużo schudłam. A teraz? Brak mi motywacji! Mam ciuchy w szafie 36-38 i nie mogę sie w nie zmieścić a bardzo chcę ale to już mnie niemotywuje. Celebranna mówiła,że to właśnie da mi kopa ale tak nie jest.
Nie chcę przytyć i nie chcę spocząć na laurach. A zaczęłam normalnie jeść, no i ćwiczyń przestałam.
Może Ty mi dasz jakąś receptę.Zmuś mnie do diety. Kurna to naprawdę teraz dla mnie jest trudne.
A tymi plackami sie nieprzejmuj - ja wczoraj o 18:30 zjadłam 3mielone + ziemniaki + buraki i winogrona, potem telewizja i lulu.
Pozdrawiam
Renia!!! ty łobuziaku mały :))) tak się "szwędasz", że aż trudno ciebie dopilnować :))
Placki???? Hmmmm... też bym zjadła :))) ale nie i basta :)))
Zuza jest twarda - ha ha ha!!!
Ja też kiedyś byłam :lol: !
Ale dzis se lody zjem - zostałam zaproszona przez kolege z dawnych lat - mniam, mniam!
Pozdrawiam
Oskubana wrrrrrrrrrrrrrrrrrr!!!!!!!!!!!!
OPAMIĘTAJ SIĘ !!!!!!!!!!!!!
:wink: :lol: :) :D :twisted: :P 8) :D
A co mi zostało! Stara jeszcze nie jestem, brzydka aż tak też nie wiec se idę.
Mąż wie, że mam wychodne i że bedę późno w domu, ma se sam obiad i kanapki do pracy zrobić!
A ja idę na lody - zimne a nie inne!
Ale mam humorek! Już się cieszę że idę.
Zaraz zmykam - pa
Oczywiście dołączam do was. Dajcie znać gdzie mogę znaleźć dietę bikini, lub jakąś inną podobną.
Mam 168 cm wzrostu i 90 kg. Fajnie nie?
Ale wiem że z wami dam radę. Trzymam kciuki.
Magdusiach :))) superancko :))) dietkę znajdziesz tu:
http://ww1.dieta.pl/dietofWeek.asp?id=354
W swoim pamiętniku Kaczorynka opisuje codzienne zmagania
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=54304
I gdzieś jeszcze było... ale nie pamiętam... :)))
Pewie że dasz radę. Dieta nie jest skomplikowana... ajest naprawdę smaczna i... co najważniejsze... skuteczna :)))
Trzymaj się cieplutko :))
A... i ja też jestem na Bikini :))
I wiele innych dziewczyn:)))
Zajrzyj też do mnie :)) http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=54648
:))
DZięki. Dieta bikini już na moim stole.
Od jutra zaczynam.
Zuza001 nie wiesz ile udało się schudnąć Kaczorynce?
Magdusiach - Kaczorynka, Pszczółka i ja schudłyśmy dzięki dietce bikini! One ok 4kg, a ja ją powt órzyłam i po dwóch próbach udanych schudłam razem 10kg. Teraz się rozleniwiłam ale od dziś znowu dieta! No i ćwiczenia!
Trzymam za Ciebie kciuki!Uda Ci się jak mi i innym!
Powodzenia
:oops:
no cozż....byłam w tym serwisie rok temu (przed studniówka) chciałam schudnąć pięć kilo bo moja "pseudo przyjaciolka" najechala mi na psyche. no i tak sie odchudzalam - dieta szpitalna - ze w czwartym dniu zemdlalam z wycienczenia. no coz... niestety poszlam na studia, ktore mi nie pomagaja w utrzymaniu wagi... mam 164 i waze 74 g! wygladam jak slonicaaaaaa!!! :(
a w sklepach ... wyszukac jakas kiecke rozmiar 42-44? makabra. wchodze a tu facetki patrza jak na nienormalna (oczywicie kazda rozmiar 34-36).
zeby bylo mamlo top kochana mamusia najezdza na mnie ze jestem gruba - zero wsparcia, a gdy uslyszy cos o dietach to zaraz slysze "Taaak... zebys znow zemdlala?". i co ja mam biedne sloniatko poczac.
fakt, mam chlopaka (ktory jest chudy) i ktory akceptuje mnie taka jaka jestem, ale co z ego skoro ja siebie nie potrafie zaakceptowac? a w dodatku jak sie do niego przytulam to czuje sie jakby Yeti tulilo sie do Tomcia Palucha :(
szukam diety. szybkiej, latwej i... nie za drogiej.
blagam... ratunku bo ja juz w lustrze nie moge na siebie patrzec!!
moj mail: asiek_84@go2.pl
Cześć grubaski !!!!!!!!!! :D Uparłam się , że zrzucę 20 kg tym razem............ iiiii jak narazie idzię mi dobrze, spadło mi 2kg, czyli jeszcze 18 :D .z dnia na dzień mam co raz lepsze samopoczucie !!!!!!!!
pozdrawiam
WSZYSTKICH SERDECZNIE ZAPRASZAM NA FORUM CZAS NA DIETE poniewaz tam sa naprawde wspaniali ludzie :)) wiec jak macie ochotke to wpadnijcie bo kurcze trudno mi sledzic i ten i tamten watek :(
Renia - wejdę tam i zobaczę!!!!
A tak jak Ci idzie?
oskubana u mnie kurde nie za dobrze , liczyc kalori mi sie nie chce :( u rozleniwiłam sie jednak od dzis mowie dosc naprawde musze cos zrobic bo tygodnie lecą a kilogramy nie :( uuuuu :twisted: :evil: :evil:
Ja też mam lenia i kalorii nie licze ale jem mało i do 18 tylko!
Weź się w garść!
Witam ja rowniez mam 77 kg przy wzroscie 168 i nie marze o schudnieciu 20 ani 15 kilo wystarczy mi nawet juz te 7 kg :D tylko najgorzej jest sie zabrac do diety pozniej juz jakos leci :wink: zycze wytrwalosci sobie jak i Wam rowniez :lol:
witaj wioloaczele1 zycze Ci wytrwałosc i wierze ze bedzie ok :) ja juz waze 71 czasem 72 i uwierz mi to mi nie wystarcza !!!!!!! POZDROWIENIA
heja heja!!
Jak ostatnio tutaj pisałam, to było 77 :D:D
teraz jest 69 i jest super!!
3majcie się !! pozdrówka!
ale Ci dobrze mi nie idzie tak szybko kurde musze sie wziasc w garsc :) POZDRAWIAM I GRATULUJE!!!!!!1
Autkobu - Gratuluję!!!
Wiolaczela1 - weź się w garść! Ja już schudłam 10 kg i jest 63kg a jeszcze mi zostało 8kg! Uwierz mi,że zacząć to pestka gorzej jest jak już się trochę schudnie i inni Ci ciągle mówią, że dobrze wyglądasz i przestań już z dietą! To jest dopiero trudne!!!
Uwierz mi! Teraz to ja mam problem zabrać się do tych ostatnich kg!
Renia 19- do roboty! Na co Ty czekasz? Wiesz, że zawsze Ci pomogę!
Pozdrawiam
Jest super. Dzięki wam dziewczyny.
Jestem na diecie bikini, 4 dzień, a z 91 kg zrobiło się 85,5, 2 dzień był trudny, bo same owocki, ale dałam radę, tylko dzięki wam.
FAJNE jest to forum, mocno mobilizuje.
OSKUBANA ja tu widze ze ty masz piekna wage 63 no no tylko pozazdroscic ja dzis sie wazylam i juz jest 69 :) :) :) :) ciesze sie strasznie !!!!!!!!
oskubana ile masz wzrostu ??? z tego co widze chciałabys wazyc 57 wiesz ja tez , moj wzrost to 168 !!!!!!!!GRATULUJE CI Z OSIĄGNIECIE TAKIEJ WSPANIAŁEJ WAGI ale równiez cie przestrzegam , bierz sie szybko do roboty bo szkoda czasu !!!! wyobraz sobie ze za kilka miesiecy swieta i kazdy bedzie na,m gratulował jak dobrze pojdzie wiec czas ucieka , trzeba sie wziąsc w obroty i to juz !!!!!!!!!
magdusiach super !!! ja jestem z Ciebie dumna , wytrwała z Ciebie kobitka !!! no no oby tak dalej a nawet sie nie spostrzezesz kiedy kilogramy same bedą leciały !!!! pozdrawiam !!!!!!!!!!!!!!
Oskubana-wiem jak jest trudno schudnac bo sama juz schudlam 28 kg :D i wiem jak to jest gdy slyszy sie same pochwaly na swoj temat, tylko 2 miesiace temu zaprzestalam i teraz trudno mi bylo do tego powrocic ,traci sie sile, bo checi zawsze sa :? zycze wszystkim duzo wytrwalosci bo ja od wczoraj znow poczulam sie silna i zaczynam od nowa :D
pozdrowka :twisted:
Dzieki Dziewczyny za wsparcie!!!
Ja mam168 cm wzrostu.
Wiem - 2miesiące ciężkiej dieta a teraz lenistwo i obrzarstwo.
Muszę z tym skończyć.
Skończę od dzis.
Od dziś bedę sie spowiadała jak mi idzie, a Wy mi pomożecie wytrwać!
Dziękuję i pozdrawiam
OSKUBANA ciesze sie ze wreszcie dojrzałas do tej decyzji ja do niej dojrzewałam kiedys kilka miesiecy !!! trudno było sie zebrac ale znow dzialam i to juz od 6 tygodni :)) Oskubana masz tyle wzrostu co ja :) ile wazyłas przed odchudzaniem ???
Ważyłam 9-go lipca 73kg i wtedy powiedziałam dość.
Zaczęłam dietkę bikini + 2 princepolla, potem 1 dzień przerwy i normalna dietka bikini bez słodyczy * 2 i efekt jest.
Jeszcze trochę mi zostało i musi mi się udać.
Oskubana ja jestem też na diecie bikini, dziś jest 85 kg, 5 dzień diety. 6 kg mniej, tylko czy to nie za szybko.
Ja się bardzo cieszę, ale boję się że jek tak szybko chudnę to jo-jo murowane.
Tobie się udało schudnąć 10 kg na tej diecie, ale ile razy w sumie ją stosowałaś?
:D
Cześć - po wzoltach i upadkach wróciłam na forum. Schudłam 4 kg wróciły 3kg. Nie sądzę żeby to był efekt jo-jo tylko moja głupota. Cukiereczki chlebe pizza itp...
Przeczytałam duzo Twoich postów Oskubana i postanowiłam zacząć dietkę bikini, potem 1000 kcal i tak trzymać aż spadnie ok. 20 kg. marzenie .
Obecnie waże 77 kg przy wzroście 164cm. Za trzy tygodnie kończę 30 lat - szok!!! - i postanowiłam że skoro do 30 byłam zawsze gruba to po trzydziestce będę laska.
mam nadzieję że teraz wytrzymam i dopne swego.
Pozdrawiam wszystkich
Trzymajcie kciuki
pa pa :D
To chyba nie glupota, ale raczej slaba silna wola :wink:
Mi jeszcze do trzydziestki brakuja dwa latka ale tez sobie postanowilam, ze skoro dotad nigdy nie bylam laska to lepiej pozno niz wcale i wreszcie bede. W tej chwili waze 61 (przy 164 i raczej mocnej budowie). Co do wagi to jakos nie mam wymagan specjalnych, ale chcialabym miec jakies 3 cm mniej w pasie i duuuuzo mniej w udach. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Najpierw przez miesiac stosowalam 1000kal. i zgubilam kolo 5 cm w pasie, a teraz trzymam sie (a przynajmniej sataram sie trzymac) w okolicy 1200-1300 i duzo ruchu. Najbardziej to sie boje wlasnie mojej slabej silnej woli, bo po pierwsze idzie brzydka pogoda co ograniczy znacznie mozliwosci uprawiania sportu (jak jest brzydko to straaaasznie ciezko zmusic sie do pobiegania np.), a po drugie wielkimi krokami zblizaja sie swieta i wrecz nieograniczone mozliwosci tycia. No ale mam nadzieje, ze jakos przezyja (w sumie to swieta dopiero za 3 miesiace, co ja sie martwie?)
Hej dziewczynki!!!
Cieszę się ,że Was do dietki bikin przekonałam!!!
Magdusiach - ja w sumie stosowałam dietkę bikini właściwie 2 razy
1libra-dasz radę!!!
Trzymam kciuki! Ja w sumie 10kg zgubiłam i efekt jo-jo nie mam! Od tygodnia nie mam żadnej diety, dużo jem i waga stoi w miejscu. Wiem,że tak nie zdrowo i dlatego od jutra idę na bikini!
8kg mi zostało!
Pozdrawiam