Dzisiaj:
#śniadanie:
bułka pszenna - 320 kcal
3 plastry polędwicy - 45 kcal
ketchup - 30 kcal
3 pieczarki - 10 kcal
margaryna - 70 kcal
#śniadanie2:
pomarańcz - 80 kcal
#obiad:
grahamka - 150 kcal
margaryna - 70 kcal
ser biały - 30 kcal
serek bonjure - 40 kcal
#kolacja:
2 jabłka - 120 kcal
pieczarki - 10 kcal
razem: 975 kcal
aktywność fizyczna:
- 1h callanetics
- 1h aerobik
- 1h tańców
- 5km na rowerku stacjonarnym
Zapisałam się dzisiaj na tańce. Było superek ale mało dzisiaj tańczyliśmy bo to dopiero pierwsze zajęcia i prawdziwe treningi taneczne zaczną się od przyszłego tygodnia.
Miałam dzisiaj nieodpartą ochotę na świeże białe pieczywko stąd też ta bułka...
Kupiłam dzisiaj krem wyszczuplający NOREL, a wczoraj zapomniałam napisać że podczas ćwiczeń z Cindy byłam owinięta folią. I muszę przyznać że nieźle się ze mnie lało :) Muszę kiedyś jeszcze to powtórzyć!
Tak Ziutko 15 liczę wiosenek! Bądź dzielna w tym Krakowie :)
Ano Cinni zdeka ten mój kumpel nerwowy, ale fajne z niego chłopaczysko ;)
Powodzenie mam choć często zastanawiam się jak to możliwe, wcale nie uważam się za ładną, figurę mam naganną, na twarzyczce troszkę tego przekleństwa jakim są piegi (teraz jest ich mało ale na wakacje mam całą buzię obsypaną :( ) Jak dowiaduje się o nowym adoratorze to mnie to przeraża, mam czasem nawet doła...chce mi się płakać, jestem smutna. Niby powinno mnie to cieszyć, ale... ja lubię się bawić, pokręcić z chłopakiem, powygłupiać się, potańczyć, troszkę go pokokietować i na tym skończyć ale niestety zawsze później ich krzywdzę :( I wiem jestem straszna bo chłopak mnie jeszcze nigdy nie skrzywdził a ja jestem w tym mistrzynią, ale obiecuje poprawę! Przyrzekam zmienić trochę swoje zachowanie wobec nich.
Sorki za takie dziwne nieskładne pisanie ale jestem wyczerpana na maksa i nie wiem co czynię :/ Dobranoc wam kobitki :****