Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 23

Wątek: **DzIeNnIcZeK*sPoWiEdNiCzEk*TyGrYsKa** cz.3

  1. #1
    ^tygrysek^ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie **DzIeNnIcZeK*sPoWiEdNiCzEk*TyGrYsKa** cz.3

    Errrrrrrrrrr......rrrrroryyyy..... !!!!!!!!

    Dzisiaj:
    #śniadanie:
    grahamka - 125 kcal
    margaryna - 25 kcal
    1 plaster sera - 42 kcal
    2 plastry szynki indyczej - 38 kcal

    #śniadanie2:
    2 tyciunie jabłuszka - 80 kcal
    2 marchewki - 30 kcal

    #obiad:
    serek waniliowy JANA - 145 kcal
    otręby pszenne - 10 kcal
    pomarańcz - 80 kcal

    #kolacja:
    ser biały - 250 kcal
    jogurt naturalny - 55 kcal
    miód - 20 kcal
    2 jabłka - 100 kcal
    kapusta - 20 kcal

    razem: 1020 kcal
    aktywność fizyczna:
    - 100 brzuszków
    - 10 km na rowerku stacjonarnym

    Dzisiaj rano koleżanki wsiamały po 4 duze bułki z masłem i nutellą a póżniej zagryzły ciastkami i zjadły banany na deser. Na same śniadanko miały około 2000 kcal !!!!!! A takie z nich laski. Niesprawiedliwość!

    Spotkałam się dzisiaj z jednym takim, zapraszał mnie na balety ale ja nie dałam za wygraną Ale to żaden nowy już się z nim kilka razy wcześniej spotykałam. Jest fajnym kolegą i tylko kolegą i pewnie to się nie zmieni, bo jednak nie takiego chłopaka na chłopaka szukam...


    Całuski
    Cukiereczki
    Ciasteczka

    tygrysek



  2. #2
    Cinni Minnis jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: **DzIeNnIcZeK*sPoWiEdNiCzEk*TyGrYsKa** cz.3

    Hej Tygrysku,witamy w nowych skromnych progach ) Nowe mieszkanko,musimy ślicznie umeblować )
    Prawda,że niesprawiedliwe ile zjadły Twoje kumpele i pewnie nic nie przytyją.Ale cieszmy się z tego co mamy,z tego że czasem nam waga rusza w dół,z naszej siły i walki i wygranych Buziaki! ))))

  3. #3
    Ofelia* jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: **DzIeNnIcZeK*sPoWiEdNiCzEk*TyGrYsKa** cz.3

    Gratuluję udanej "przeprowadzki" i życzę przyjemnego meblowania"))
    A co do twoich koleżanek to przeważnie tak jest że chuda" z natury) dziewczyna je barddzo dużo i nie tyje ... ale do czasu!!!
    Za jakies 10 lat może sie okazac ze twoja (obecnie) szczupla koleżanka stała sie grubaskiem!!! Bo teraz je bardzo kalorycznie i z wiekiem bedzie jej sie coraz trudniej odzwyczaić od pyszności tego świta!!!

    Tygrysku... jak tobie sie udaje zrobić 10 brzuszków na raz ...???? Nie zniecheca cie to ???

    Pozdrówka
    Ofelia*

  4. #4
    ziutka_rulez jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Re: **DzIeNnIcZeK*sPoWiEdNiCzEk*TyGrYsKa** cz.

    Zgadzam sie z Ofelia co do kolezanek! Doskonalym przykladem jest moja mama! Naprawde! Kiedys tez jej kolezanki zazdroscily bo byla chuda i jadla ile chciala a teraz jest gruba ( bez obrazy mamusiu) i sie odchudza i nic to nie daje bo nie wytrzymuje! Ale niestety ja nie oziedziczylam szczuplej sylwetki z mlodosci...chlip chlip... dlatego o niea walcze! Trzymaj sie tygrysku i pisz jak tam dietka i chlopaki)

  5. #5
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie Re: **DzIeNnIcZeK*sPoWiEdNiCzEk*TyGrYsKa** cz.3

    Cześć Tygrysku
    Co do tych koleżanek, to ja też takie miałam, a sama zawsze byłam ciut za gruba - wahania od 51-62 kg (163cm) i zawsze walczyłam. Tyle, że jak już umiałam walczyć.... jak moje koleżanki urodziły dzieciaki, to nagle tą bajeczną przemianę trafił szlag.... I ja mam jak zwykle ciut nadwagi... 5 kg (5 I chudnę sobie powoli... Moja przemiana materii nie zmieniła się, zawsze musiałam uważać. Ale one mają 20-30 kg nadwagi, a ja wyglądam prawie dobrze... I mi łatwiej, bo umiem, zaprawę mam))
    Więc z Tobą pewnie też tak będzie )) sprwiedliwość jest... tylko nie zawsze od razu....
    Mówiłaś, że jeżdzisz? Ja dzierżawię klaczkę.... Już pracuję, wiec mogę. kocham konie, szczególnie arabki...
    Buźka,
    Serniczek
    Lody...
    Waszka
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  6. #6
    ^tygrysek^ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie dzień 3 ( oczywiście diety ;)


    #śniadanie:
    2,5 kromeńki ch.razowego - 140 kcal
    maragryna - 38 kcal
    1 plaster sera - 42 kcal
    2 plastry szynki z indyka - 38 kcal
    ketchup - 10 kcal

    #śniadanie2:
    jabłko - 65 kcal
    kapusta - 8 kcal

    #obiad:
    ogórki konserwowe - 60 kcal
    jogurt naturalny - 65 kcal
    serek waniliowy - 145 kcal
    otręby pszenne - 10 kcal
    szynka z indyka - 130 kcal

    #podwieczorek:
    jabłko - 70 kcal

    #kolacja:
    3 pieczarki - 10 kcal
    kapusta (malutko) - 5 kcal

    razem: 836 kcal
    aktywność fizyczna:
    - 100 brzuszków
    - 10 km na rowerku stacjonarnym
    - troszkę tańczenia

    Co to był dzisiaj za dzień... )) Rano wstałam rodziców nie ma tata pojechał na basen mama do szkoły na studia doktoranckie. W domu tylko ja, mój brat spał a na stole leżały moje ulubione ciastka z kremem...słodyczy nie jadam ale za tymi ciastkami szczególnie przepadam ;P Więc co zrobiłam? Przeszłam obok nich obojętne pokazałam im jęzor włączyłam radio i zaczęłam tańczyć ))
    Poszłam dzisiaj do mojej psiapsółki a tam kumpele i kumple włączyliśmy sobie horrory i oglądaliśmy, się baliśmy i jedliśmy ciasto (znaczy oni jedli, ja się patrzyłam) haha ))) A jak wróciłam okazało się że mamy iść do wujka na kolację na pizzę. Ale pizza mnie nie rusza.... nie mam na nią najmniejszej ochoty

    3 dzień diety uważam za zakończony!


  7. #7
    ^tygrysek^ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie lalalaa....

    Cześć Ofelio! Pytasz się o te brzuszki. A więc to jest tak że jak je robiłam to za pierwszym razem zrobiłam tylko 30, następnego dnia było już 60, jeszcze następnego zrobiłam 100 ale zdychałam strasznie :P, ale za to 4 dnia zrobiłam już ich 200!!! Teraz też bym mogła tyle ale jestem na to zbyt leniwa więc jest 100 ;p I jak do tej pory nie zniechęca mnie to.

    I cześć Waszko!!!!! Wspaniale że ty też jeździsz na konikach! ja mam aktualnie przerwę chciałam zacząć od ferii ale mama chce troszkę pieniążków zaoszczędzić i jak na razie nie mam jak ;( Ostatnim razem jak byłam to spadłam z konia i wylądowałam pod nim i mało co by mnie nie przygniótł, osoby które to widziały mówiły że wyglądało to jak z najgorszego horroru!!!
    A ile Waszko już czasu jeździsz??? Startujesz w jakiś zawodach czy tylko tak o z przyjemności Napisz na ten temat jak najwięcej bo ja po prostu LOVE KONIKI (szczególnie tak jak ty arabki) i uwielbiam o nich rozmawiać


    pozdrowienia dla wszystkich dupek odwiedzających mojego pościka :]

  8. #8
    Tusiaczek_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: lalalaa....

    nooooo tygrysku :
    musze Cie wychwalic -slicznie sobie radzisz ...oby tak dalej ...
    Tusiaczek.

  9. #9
    ^tygrysek^ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie mini wpadka..

    dzisiaj:

    #śniadanie:
    ryż - ok. 200 kcal
    1 szkl. mleka - 85 kcal
    miód - 25 kcal

    #śniadanie:
    jabłko - 70 kcal
    2 marchewki - 40 kcal

    #obiad:
    szynka z indyka - 280 kcal
    sałatka - 60 kcal
    jabłko - 70 kcal

    #podwieczorek:
    jogurt naturalny - 135 kcal

    #kolacja:
    3 WASA - 75 kcal
    ketchup - 5 kcal
    3 plasterki sera - 126 kcal

    razem: 1096 kcal
    aktywność fizyczna:
    - 1h callanetics
    - 10 km na rowerku stacjonarnym
    - 100 brzuszków
    - 100 innych ćwiczeń na brzuch

    I tak było do godziny 20 kiedy to poczułam nie odpartą ochotę na coś do jedzenia i wsiamałam dodatkowo:
    - 2 WASA (50 kcal)
    - margaryna (10 kcal)
    - plaster sera (42 kcal)
    - serek almette (70 kcal) - to dla niego dzisiaj dieta nie poszła... tak mnie niemiłosiernie kusił DIABEŁ jeden!!

    Ale wiecie co??? Jestem z siebie naprawdę dumna bo pierwszy raz od tego już długiego czasu kiedy to jestem na diecie po zjedzeniu nadprogramowych kalorii nie rzuciłam się na jedzenie!! Zawsze tak było że choćby to było jedno głupie jabłko więcej ja rzucałam się na żarcie jak lew na pożarcie. To jest mój MEGA SUKCES !!!!!!! Już dawano nie byłam tak zadowolona jak dzisiaj jak teraz!!!!! Jestem w siódmym niebie )) A zaraz po tym poszłam poćwiczyć z Cindy żeby to wszystko nadprogramowe spalić. I'm happy!!!!!!

    Czyli dzisiejszy bilans wygląda tak:
    razem: 1268 kcal (przekroczyłam o 168 kcal)
    aktywność fizyczna:
    - 1h callanetics
    - 10 km na rowerku stacjonarnym
    - 100 brzuszków
    - 100 innych ćwiczeń na brzuch
    +
    - 45 minut z Cindy

    Wczoraj w nocy dzwonił do mnie kolega tak o żeby pogadać jest teraz na obozie, a jego koledzy którzy byli obok niego krzyczeli on cię kocha i sam mi też dał to do zrozumienia co znaczy że mam nowego wielbiciela aj! I dzisiaj też drugi się odezwał, poznał mnie na imprezie pewnej spędziliśmy dużo czasu wtedy razem (oczywiście na rozmowach, ale ja nagle znikłam bez słowa i poszłam do domku, byłam zmęczona i tyle, a później dowiedziałam się od koleżanki że on dostał wariacji jak ja wyszłam i rozwalił pisuary w toalecie, a później stół połamał (był pod wpływem alkoholu) i dzisiaj właśnie ten kolega piiiiisał do mnie. Całkiem fajniutki jest

    paaaaaaaaaaa :************



  10. #10
    ziutka_rulez jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: mini wpadka..

    A ja jade sobie do Krakowa w czwartek i jak zanm zycie to tez sie objem jakimis pizzami i innymi takimi... ale nie chce do tego dopuścic!!! I mamnadzieje ze mi sie uda i bede jesc tylko wtedy, kiedy bede glodna! Ale kogo ja oszukuje...( no ale nic to, zobaczymy.

    Tygrysku nie lam serca chlopakom! To takie bezbronne slabe istoty) Tobie to dobrze, nikomu nie przeszkadza Twoje mini sadełko a jakiem masz jeszcze powodzenie...ech...terz bymtak chcila) Tygrysku ile Ty masz tak w ogole wiosenek?? Nie chce sie pomyslic, ale wydaje mi sie ze 15, tylko dlatego ze chyba kiedys tak mowilas?Ale uciekam juz papapa caluskow 102!!!

Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •