Re: OD DZIS SZCZUPLE i ZGRABNE
Witam sznownych czytelników tego forum.
Postanowiłam do Was sie dopisać.
Na początek poozwólcie, że się przedstawię:
Nick: Filonka
Imię: Joanna
Wiek: 27 lat
Wzrost: 156
Waga przed dietą: 61 kg
Waga dzisiejsza: 54 kg
Waga, którą chcę osiągnąć: 48 kg
Dieta: Montignac
Ruch: 1 x w tygodniu basen, 3x w tygodniu ćwiczenia, 3 x w tygodniu rower, chyba że będę miała więcej czasu, to więcej
Obecną wagę osiągnęłam stosując dietę Montignaca i 13
Pozdrawiam. Filonka
Re: Re: OD DZIS SZCZUPLE i ZGRABNE
dobry wieczor Wszystkim :)
juz (albo dopiero...) drugi dzien i trzymam sie dzielnie, choc mam ochote na konia z kopytami... nie dam sie!!! i Wy tez sie nie dajcie!
buziaki
rafa_koralowa
Re: Re: Re: OD DZIS SZCZUPLE i ZGRABNE
OD DZIS SZCZUPLE i ZGRABNE
Czesc Dziewczyny Witam Wszystkich co sie dolaczyli!
A wiec nie pisalam juz przez dlugi czas... bylam chora...przeziebiona.....rozleniwilam sie troszeczke, bylam zajeta domem i praca i oczywiscie zapomnialam o diecie...
To znaczy nie zapomnialam ale zaniedbalam diete i juz prawie od 2 tygodni nie wazylam sie bo az sie boje zobaczyc ile przytylam.
Postanowilam sobie ze od 17 marca zaczne znowu diete i cwiczenia i nie bede jej przerywac nawet jak juz bede miala jej dosc
A wiec do zobaczenia...
moze powinam zaczac znowu ta diete juz od dzis....prosze o jadlospis albo menu (nie wiecej niz 1000 kalorii dziennie).
Narazie
Asia
Re: OD DZIS SZCZUPLE i ZGRABNE
Dobry wieczór...
Oj Asieńko! Jakiego 17?! Za całe 11 dni możesz przytyć z 2 kilogramy, lub tyle samo schudnąć! Co wybierasz? Nie czekaj na jakąś specjalną datę tylko zaczynaj od zaraz!
Ja nie mam jakiejś szczególnej diety, po prosu mam się mieścić w 1000 kalorii. Na śniadanko jadam kromke ciemnego pieczywkaz Np. wędlinką, albo pomidorkiem, drógie śniadanko owoc, albo jogurcik. Potem i dę na targ, i zastanawiam sie co zjadłabym na obiadek: na jutro kupiłam już sobie łososia którego ugotuję na parze z jednym ziemniaczkiem, a jako dodatek kolorystyczny- salata !
No i potem podwieczorek- znowu jakis owoc, a na kolację jem zazwyczaj jakąś wymyśloną na poczekaniu sałatkę warzywną.
Co dzień coś innego, jem to na co mam ochotę, ale zawsze mieszczę się w 1000 kalorii! Polecam!
No i są efekty, dzisiaj rano było 67 kg, znowu kilogram mniej!
Pozdrawiam gorąco!
Jutro znowu wstaję o 6- mam kasetę z callaneticsem, więc się troszkę pomęczę...
Pa Aga
Re: OD DZIS SZCZUPLE i ZGRABNE
Dobry wieczór...
Oj Asieńko! Jakiego 17?! Za całe 11 dni możesz przytyć z 2 kilogramy, lub tyle samo schudnąć! Co wybierasz? Nie czekaj na jakąś specjalną datę tylko zaczynaj od zaraz!
Ja nie mam jakiejś szczególnej diety, po prosu mam się mieścić w 1000 kalorii. Na śniadanko jadam kromke ciemnego pieczywkaz Np. wędlinką, albo pomidorkiem, drógie śniadanko owoc, albo jogurcik. Potem i dę na targ, i zastanawiam sie co zjadłabym na obiadek: na jutro kupiłam już sobie łososia którego ugotuję na parze z jednym ziemniaczkiem, a jako dodatek kolorystyczny- salata !
No i potem podwieczorek- znowu jakis owoc, a na kolację jem zazwyczaj jakąś wymyśloną na poczekaniu sałatkę warzywną.
Co dzień coś innego, jem to na co mam ochotę, ale zawsze mieszczę się w 1000 kalorii! Polecam!
No i są efekty, dzisiaj rano było 67 kg, znowu kilogram mniej!
Pozdrawiam gorąco!
Jutro znowu wstaję o 6- mam kasetę z callaneticsem, więc się troszkę pomęczę...
Pa Aga
OD DZIS SZCZUPLE i ZGRABNE
Witam Wszystkich,
Prosze napisac o sobie i o swojej diecie.
Tutaj bedziemy chudly i podtrzymywaly sie na duchu.
Zaczne pierwsza:
Imie: Joanna
Wiek: 25 lat
Wzrost: 1.67m czasami 1.68m
Waga przed dieta: 76 kilo
Waga dzisiejsza: 71 kilogramow
Waga ktora chce osiagnac: 55 kg
Dieta: 1000 kalorii
Ruch: Pol godzini dziennie albo wcale zalezy od humoru
Zapraszam Wszystkich! :))