-=[[[2 LISTOPADA - POCZĄTEK ODCHUDZANIA!]]]=-

A więc proponuje sobie diete 1500 kcal, 1 godzina basenu tygodniowo, 3 spacery w tygodniu po 45 minut, codzienne cwiczenia na mięśnie brzucha, krem na rozstepy, krem wyszczuplający, 5 posiłków dziennie, słodycze tylko raz w tygodniu (Niedziela - nagroda), ziółka odchudzające ojca Klimuszki, 1 godzina dziennie na STEPPERZE.Poza tym dojeżdżam do szkoły (dochodzę czasem) ponad 10 km.
Mój cel -
Przyszłe wakacje 59 kg
Boże narodzenie 68 kg.
Obecnie waże 75 kg
mam 171 wzrostu.
POZDRAWIAM WSZYSTKICH KTÓRZY MI POMAGAJĄ :) I WCHODZĄ TU BY MI POMÓC! TO BARDZO WAŻNE! POTRZEBUJE WAS! :oops: :D

no coz jesli bedziesz przestrzegala tych swoich zasad to na pewno ci sie uda, nawet jedzac 1500 kcal!!!...zycze powodzenia i wytrwalosci:D

Pysiulko, jeśli będziesz przestrzegać tego, co napisałaś, to schudniesz szybciej, niż Ci się wydaje. Powodzenia. Trzymam kciuki! Będę tu do Ciebie co jakiś czas wpadać, jeśli pozwolisz. Pa Pa

:lol: Pewnie,że pozwole! Kochani! Jeżeli będziecie mnie wspierać to naprawde.. :) Nie Ugnę się! Chce być piękna i znaleźć kiedyś meża.. Dlatego muszę zeszczupleć!
Mam nadzieje,że mi się to uda.. Chociaż..Chyba nawet gdybym się tak sprężyła udałoby mi się zlecieć do 65 na święta? Co o tym sądzicie? KOchani moJi :*Buźka! :oops:

mysle, ze spokojnie dojdziesz do 65kg do swiat. to przeciez prawie 2 miesiace!!!!
a na poczatku zawsze czybko idzie.

trzymam kciuki :!: :!:

Pysiulka ja mam dyszkę do zrzucenia. Za termin postawiłam sobie koniec roku a konkretniej Sylwester. Chcę być odmieniona i zadziwić wszystkich. I mam nadzieję, że mi się uda. Więc pozwolisz, że będziemy w tym razem, co? Będzie raźniej :D

Hejka dziewczynki wiecie co...dlaczam do was ja wszystko pisze na temacie "Rozpoczynam walke z kg" ale od dzisiaj zagldam do was.....
Wiec ja waze 68 lub wiecej a wzrost 165:( i do konca roku chce zejsc do 60-62 lub 58:((Niewiem czy to osiagne ale marze o tym....
Od wczoraj zaczelam sie bardziej starac....jem sniadanko i obiad wiec wychodzi mi 700kcal gora.....mysle ze schudne szybko a pozatym niemoge sie zmusic do cwiczena ciebie autorko podziwiam za tyle cwiczen!!!!
Ja bede robic jakies tam brzuszki itp....Wiec trza sie brac do roboty:*:*:*:*

Troche sie zdziwilam odpowiedzia Pysiulki
"Chce być piękna i znaleźć kiedyś meża.. Dlatego muszę zeszczupleć!"
Przeciez piekno nie zalezy od wagi! Kazdy jest piekny niezaleznie od tego ile wazy! A to gadanie o mezu to juz mnie totalnie rozwalilo. Kto powiedzial ze tylko piekne i szczuple dziewczyny znajduja mezow? Coz za bzdura, moje panie, prosze was... Znam niejeden przypadek, gdzie ludzie dziwia sie, co taki przystojny i inteligentny mezczyzna widzi w jakiejs pulchnej kobiecie. A co to? Wyglad najwazniejszy nie jest. Mam nadzieje ze sie ze mna zgodzicie?

Masz racje, wygląd nie jest najważniejszy.Ale poprawia samopoczucie i pewność siebie a juz napewno sposób podrywania mężczyzn. Wierze,że jeżeli narazie jestem atrakcyjna ( przy tych nieszczęsnyc 75 kilogramach) mam ładną buzię, jestem miła to gdy będę jeszcze do tego "Sexi, zdrowa, szczupła" jak Bagietka w Carrefourze i zeszczupleje napewno poczuje się lepiej! Kochani moji dziękuje wam TAK MOCNO jak tylko mogę! Zaglądajcie do mnie. Dzisiaj 1200 kcal! :) spaliłam 1400 kcal! :) Więc wyszłam na -200kcal
Ojeja! Kocham was za to,że jesteście! :) BuzIAkI! :twisted: __________________________________________________ _____________________
if aj sej tu ja kom on, sej jes ! Kołz ewriting is ołrait ;)

hej wszystkim.
Jesli nie macie nic przeciwko to chcialabym sie do was dolaczyc....spokojnie by mi odpowiadalio osiagniecie wagi tak jak ty to planujesz Pysiulka waze teraz chyba juz z 71 kilo przy 173 cm wzrostu ale powiem wam ze kiedys bylam az 86 kilkowa kobitka:pi sie mi udalo zrzucic i nie przytyc ale faktycznie jeszcze dyszka bo sie przydala...
ale wiecie co?najgorsze jest to ze wydalam kase na rower stacjonarny i co?i nic....stoi sobie i sie tylko kurzy musze sie zmobilizowac ale to nie jest latwe jak sie pracuje ehhh...
pozdrawiam
Kaska:-))))