Re: Re: po raz 100 pytam :KTO CHCE WRESZCIE SCHUDN
po pierwsze masz racje. jutro jest pierwszy dzien z reszty twojego zycia. po drugie nie masz racji. bycie kolumna zygmunta a szczescie w milosci to dwie rozne sprawy. ja zawsze bylam gruba. bardzo gruba. nie tam drobne pare kilo wiecej ale kilkadziesiat. w wieku 18 lat mnie napadlo i zrzucilam 25kg. teraz mi wrocilo. ale gruba czy troche gruba bo chuda to nigdy nie bylam nigdy nie spedzalam walentynek sama.
poraz 100 pytam :KTO CHCE WRESZCIE SCHUDNAC?
FAJNIE...
ZAKLADAM KOLEJNY POST Z SERII :ZACZYNAMY PO RAZ KOLEJNY ODCHUDZANIE.USMIECHNIJ SIE:(
Mam juz serdecznie dosyc bycia baryła!Nie jestem nawet mala pulchna kuleczka.Jestem wysoka,potezna i przypominam raczej jakis masiezny posag.
KONIEC Z TYM!
Zaczynam powazne odchudzanie.Tak dalej zyc nie mozna.Mam 18lat,całe zycie przed soba i spedzam samotnie kolejne swieto zakochanych.tylko pozazdroscic...
Re: po raz 100 pytam :KTO CHCE WRESZCIE SCHUDNAC?
Co za wstyd:(po raz sie pisze osobno.
Re: Re: Re: po raz 100 pytam :KTO CHCE WRESZCIE SC
Pewnie masz duzo racji,ale sama dobrze wiesz,ze bedac szczupła,atrakcyjna kobieta łatwiej jest kogos poznac.Nie mowie,ze ksiecia z bajki,ale przynajmniej nowych znajomych.Ja jeszcze 1,5roku temu bylam szczesliwa,energiczna dziewczyna.Miałam ochote wychodzic z domu,czułam sie jak ryba w wodzie na imprezach.Mogłam sie ladnie ubrac w modne ciuchy,poflirtowac.A teraz?
Teraz mamjac 179cm waze jakies 77kg i wzbudzam głownie wspołczucie.
no tak,ale TY ZAWSZE MIAŁAS Z KIM SPEDZAC WALENTYNKI wiec i tak mnie nie zrozumiesz...
Re: poraz 100 pytam :KTO CHCE WRESZCIE SCHUDNAC?
WITAJ STANLEYKA.
KIEDY PRZECZYTAŁAM TWÓJ LIST ODRAZU POMYŚLAŁAM ŻE CHCĘ SIĘ PRZYŁĄCZYĆ. MAM 20 LAT I TEŻ WALENTYNKI SPĘDZAM SAMA. MAM NADZIEJE ŻE TYM RAZEM NAM SIĘ UDA I ŻE NIE BĘDE SIEWSTYDZIŁA WYJŚĆ W LATO NA ULICĘ. POZDRAWIAM filifionka10@wp.pl