Zamieszczone przez najmaluch
... wątpię czy mi sie uda osiagnąć to co zaplanowałam. Już kilka razy byłam bardzo blisko i zawsze jakoś tak przerywałam dietę w ostatniim momencie. Potem jadłam i jadłam i waga wracała. Brakowało mi motywacji bo właściwie to nikt z mojego otoczenia mnie nie wspiera. Wszyscy znaja mnie i kochają jako pulchną Anię :D :D :D Chyba sobie nie wyobrażają że mogłabym inaczej wyglądać. A ja bardzo bym chciała. juz teraz czuje sie znacznie lepiej. Duzo ćwicze i moje ciało zaczyna mi się podobać. :D :D :D
zeby tylko jeszcze była bardziej wytrwała w dietkowaniu bo z tym bywa u mnie róznie :D