-
Re: 19.00
Mam nadzieje ze sie to wysle, pestki maja ok 560 na 10 dag
luskanych, u mnie strasznie duzo pracy i maly grzeszek zjadlam
budyn goracy kubek ale mala szansa ze zdis wyjde z pracy,
wiec nie mam najwiekszych wyrzutow sumienia,
kolezanka z ppokoju ciagle nadaje, ja staram sie jej nie sluchac
ale trudno mi sie skupic, jeszcze troche a cos jej powiem
bo schemat sie powtarza jak wie ze ja mam duzo pracy
zmykam mam nadzieje ze u Was lepiej
caluski i milego wieczoru
pa pa
-
Re: sroda jush!!!
Dzień Dobry dziewczyny :))
U mnie na razie wszystko ok. Problemy "kibelkowe" rozwiązane za sprawą herbatki regulującej.
Weszłam wczoraj na wagę i okazało się, że 2 kg jest na plusie. Więc szybko pobiegłam do kuchni i zaparzyłam tą herbatkę.
Dzis mam ważną uroczystosć w domu: 88 urodziny babci. Strasznie się boję, że się na cos pokuszę. Będzie tyle smakowitosci: bigosik, duszone pieczarki, sernik na zimno.
Jestem pzrerażona!
Babcia zawsze wpiera w nas jedzenie prawie na siłę, na pewno będzie jej przykro jak będę odmawiać.
BOJĘ SIĘ !!!!
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego dnia -A
-
środa 8.40
Beby - ogromniastego powodzenia na tej rozmowie. Trzymam kciuki aż kostki bieleją !!!!
Będzie dobrze i oczywiście po Twojej myśli, zobaczysz :))
Ja już lekko otrząsnęłam się z kryzysowego szoku. Wracam do diety 1000 kcal i nnie jedzenia słodyczy. Mam nadzieję, że już w tym Wielkim Poście żadnych wpadek nie zaliczę.
Zaczęłam również ćwiczyć, ale w przeciwieństwie do Ciebie Angie, po przerwie 3 tygodniowej - ledwo się ruszałam. A po 10 min rozgrzewki dyszałam jak mops. Gdzie ta moja dawna kondycja? Wróci, wróci... niedługo.
Pozdrawiam i życzę dużo, dużo sił w odchudzaniu -Ania
-
17.30
WItajcie!!!
Jest dobrze, trwam na diecie, żołądek sie chyba kurczy bo mi się tak jeść nie chce, praktycznie zjem dzisiaj obiad i dzień mogę powiedzieć, że zakończy sie wg. planu.
Tylko mam problem!!! Dzisiaj poleciała mi krew z nosa i teraz mam problem? Nie wiem czy to wina diety, czy to cos innego?
Ostatni raz krew mi leciała z nosa jakieś 3 lata temu jak byłam w ciąży i to co się dzisiaj mi przytrafiło trochę mnie zdenerwowało. Prawdę mówiąc nie chciałabym przerywać diety, bo naprwdę narazie mi dobrze idzie, ale...
I cholera nie wiem co ma zrobić.
Dzisiaj idę jeszcze na pub i chyba zobaczę co się bedzie jutro dziać ze mną i zadecyduję czy kontynuować dietę czy nie.
Szczerze mówiąc nie chciałabym jej przerywać!!!
Ostatnia trzynastka w moim wykonaniu przebiegła rewelacyjnie i gdyby nie moje łakomstwo to pewnie bym ją ukonczyła, ale...lody wygrały z trzynastką i koniec.
Aniu, nie przejmuj się tak tymi 2 kg, to może rzeczywiście wina tego braku wypróżnienia.
To nie możliwe, abyś przytyła na 13-stce, przecież widzę, że się ścisle trzymasz planu :-)
Ehhh tylko sie nie poddawaj!!! co tam smakowitości po diecie sobie zjesz lepsze!!! szkoda zaprzepaścić to co już osiągnęłaś.
Tyle wyrzeczeń jakie miałaś na tej 13-stce, a tu chcesz wszystko popsuć?
Ale to Twoja sprawa!!!
Ehhh uciekam, idę się położyć, może poczytam sobie trochę.
Miłego wieczoru i kolorowych snów
Pozdrawiam
B.
-
sroda jush!!!
hej, dzien dobry!, wyciagam troche tego posta na gore, choc daleko to go chyba nie pociagne hihi
zmykam, potem sie odezwe.
zycze dietetycznego milusiego dzionka!
pa, ania
-
Re: Re: 19.00
Niedlugo mam powazna rozmowe, wiec tylko krotko
mnie zjadaja nerwy a ja z tego wszytkiego nie dosc
ze zjadlam calkiem sobie sniadanko, to jeszcze dwie suche bulki
jak an godzine 8 rano to zupelnie przyzwoity rekord
nic mam nadzieje ze u Was ok Justa
milego dnia
-
Re: Czwartek
I ja się przywitam,
Tak jak przypuszczałam 13-tka zawalona. Nie jestem z tego powodu nawet zła. To, że przerwałam 13-tkę przeciez niewiele znaczy. Spróbuję kiedy indziej.
Tymczasem trochę się po tym obżarstwie pooczyszczam i zobaczymy co dalej będzie.
Betka - cieszę się, że z tym krwawieniem to nic poważniejszego. Ja kiedys miałam często krwawienia z nosa (nawet raz na tydzień).
Być może skoczyło Ci ostro cisnienie i tak się to objawiło. Krwawienie nie jest niczym złym, chyba lepiej że z nosa, niż miałby to być wylew.
Tymczasem pozdrawiam Was gorąco i zmykam w papirki -A
-
Czwartek
Hop na pierwszą stronę!!!
U mnie już dobrze, to krwawienie z nosa to pewnie z przemęczenia, ale byłam na pubie, wróciłam i wszystko jest ok, a wiec dietkę kontynuuję.
To na tyle teraz, zajrzę w ciągu dnia, bo dzisiaj znowu jestem nocnym Markiem, jest 4.20 a ja znowu nie śpię!!!
Pozdrawiam
B.
-
Re: Re: Czwartek
JA tylko na sekundke znow przywalila mnie robota,
wczoraj dieka ok dzis pod nie mozna mowic o dietce,
skoro tylko na chwilke to nie mozna sie smucic dziewczynki
noski do gory wam pojdzie reweklacyjnie bo na jednym
posci nie moze byc za duzo czarnych owieczek, a narazie
ja za nia robie,
Justa
-
piatek gdzina 00:00 :)
Witam.
Tak sobie latalam po necie i weszlam na forum z postanowieniem wpisania sie o tej godzinie, zeby nasz post poszedl wyzej, moze nawet na pierwsza strone i na pierwsze miejsce? :) Zaraz sie okaze. A jak sie juz okaze to pojde spac, tylko najpierw wpisze sie po raz kolejny z informacja czy zeczywiscie bylo tak jak przewidywalam:)
Tez nie mam co robic:)
Jutro mam intensywny dzien, wiec nie wiem czy dam rade sie wpisac, choc i tak wiem, ze specjalnie i tak nikt tego by nie zauwazyl:)))
Dzisiaj latalam z kolezanka po miescie i wydzialam sliczny rozowy sweterek, ach jaki byl sliczny, jednak nie kupilam i zaloze sie, ze dzisiaj bedzie mi sie snil po nocy hehe. Zawsze tak mam:) Ale jak mi sie przysni to go sobie kupie, bo to oznaczloby ze naprawde mi sie podoba.
Pozdrawiam. Miego piatku zycze, slodkich terazniejszych snow i nadchodzacego weekendu:).
Polis.