Ojej Cinni, super!! Ty juz wcale nie mozesz nazywac sie grubasem!! Ciesz sie!!!!!!!
Buziaki
Magda
Wersja do druku
Ojej Cinni, super!! Ty juz wcale nie mozesz nazywac sie grubasem!! Ciesz sie!!!!!!!
Buziaki
Magda
Oj Cinni ,ależ jesteś już leciutka... Ja też chcę
GRATULACJE :)))
WASZKA
hej Cinni Minnis...bardzo sie ciesze z twojego slicznego
wyniku:) spadek wagi bardzo mobilizuje do dalszego
odchudzania...na pewno ci sie uda...
cecylia
OJEJCIU, ŚLICZNA WAGA....ja nawet o takiej nie marzę.....
JAK TO JAK TO JAK TO SIĘ STAŁO ŻE DZISIAJ UJRZAŁAM PIĘKNY WYNIK 52,9kg?????? aaaaaaaaaaaa jak się cieszę!!!!
:)))))))))))))
Może jednak się uda !!!! CO JA MÓWIĘ,NAPEWNO SIĘ UDA!!!
Czemu czekam do wiosny-padło pytanko.Nie wiem....Mam taką nadzieję,że będzie lepiej,weselej,cieplej.......wtedy promienieję.....
Cinni gratuluje wczesniejszej wagi 52,9 BRAWO:)))!!!
A sioooo slodycze wyrzuc je przez okno, spal , zgniec, zniszcz hihi NIE DAJ SIE IM nie warto!!! Zobacz jakie piekne wyniki bez nich osiagasz Badz dzielna i 3maj sie :)
Buziaki:*
Oliwkaaaaa
Właśnie, weekend - najgorsze dni dla odhudzających sie osóbek. Ale nie wolno się poddawać!!!!
Kobitki dziękuję bardzo za te miłe słowa :))))))
Ech dzisiaj juz 53,3 więc musze przestać wcinać te obleśne (a jakie pyyszne) słodycze.Weekend-najtrudniej będzie dietkować.Ale trzymamy się co? :))
Eee! Cinni nie łam się kobitko!;) Chyba wszystkie jak to w weekend bardziej podjadłyśmy, ale jak tylko zacznie się ta cała bieganina tygodnia to nie będzie już na to objadanie tyle czasu i wszystko znów wróci do normy, a my zaczniemy tracić kolejne kilogramy!:) 3maj się!:)
Cinni nie zalamuj sie nie jestes sama ja tez dzis upadlam zjadlam fureee kalorii ;)
ale od jutra walka znowu :DBuziak:*
Oliwkaaaaa