Wątek: CINNI MINNIS POST NUMER 3!!!

WITAJCIE KOCHANE KOBITKI.
MAMY 1 MARCA,WIĘC ZNOWU ZACZYNAM OD POCZĄTKU JAK TO ZWYKLE ZE MNĄ BYWA.Kilka ostatnich dni jadłam dużo,więc teraz będę się ograniczać.Impreza była bardzo fajna,darmowe drinki i dlatego nieźle się wstawiłam ) Ale było warto,super zabawa.Idę pobiegać po waszych postach.A 1 KWIETNIA BĘDĘ WAŻYŁA JUŻ 50 I KONIEC )) OBY!

Wlasnie, tez pomyslalam, ze zaczynam od nowa. Ale od 03.03.03...magiczna data, to moze i magicznie kilogramy spadna...haha...jesc co sie chce i chudnac..to by dopiero byla zabawa
Buziaki
M.

Zycze Wam dziewczyny zeby ta data 1.03 zapoczatkowala wasze nowe szczuple radosne zycie))))))
3mam za Was kciuki ja startuje od poniedzialku
Pozdrowionka i duzo slonka w ta niedziele i co dnia

Oliwkaaaaa

Hej Cinni!
Na pewno uda ci się osiągnąć wymarzoną wagę 3mam za nas wszystkie kciuki!

JESTEM JESTEM.Przeżyłam wczoraj przyjęcie rodzinne u babci.Od dzisiaj juz jestem znowu na ścisłej dietce i koniec.Żadnych odstępstw i basta )) Do wiosny 3 kilo ma być mniej i koniec.Zaczynam być znowu dla siebie twarda.I wam też tego życzę.I będę się ważyła co tydzień,a nie codziennie,bo to obsesja.I przestanę być taka nerwowa,będę jadła spokojnie.I nie rzucała się na słodycze.KONIEC TEGO,NIE MA ZMIŁUJ )) Zaczynam być znowu zdeterminowana i uda mi się!!! ))))))

Wiesz co, 3 kg to nie dużo. Tak się zastanawiałam i doszłam do wniosku, ze w sumie nie musisz przechodzic na jakąś drastyczną dietę (jak ja ). ale...ja na twoim miejscu jadłabym tak w granicach normy - tak, jakie jest zapotrzebowanie odpowiednie do twojej wagi i wzrostu, ewentualnie troszkę mnie i włączyłabym do tego dużo ruchu. A to dlatego, ze jak przejdziesz na dietę np 1500 kalorii, to po jakimś czasie przestaniesz chudnać, przejdziesz na 1000, a potem znowu 800. I jak znowu potem zaczniesz jeść "normalnie", to przytyjesz bardzo szybciutko. Ja np już do końca życia będę na jakiś dietach Tzn, do końa życia będę musiała cieżko uważać na to, co jem. Bo inaczej też szybko przytyję. Z resztą, już jakiś czas temu myślałam o tym co będzie jak schudnę. Nie będę mogła znowu jeść jak bez diety, ale myślałam o tym, zeby regularnie uprawiać jakiś sport, bo inaczej nie będę mogła sobie pozwolić na coś słodkiego, na coś bardziej tłustego. Eh...koniec wywodów Mam dzisiaj same problemy z wpisywaniem się na posty... Wrrr....

Cinni...widze ze podjelas kolejna walke z kg...miejmy nadzieje ze tym razem sie uda...i do wiosny/lata wszystkie bedziemy szcxuplutkie.
Buziaki:**.
Tusiaczek.

Cinni 3 kg to dla Ciebie pryszcz zgubisz je w mig i to na stale wierze w to )) zycze wytrwalosci potem w utrzymaniu wagi

Pozdrowionka

Oliwkaaaaa

Wracaj!!!! I to już ! Za długo już Cie tu z nami nie ma.Co to ma znaczyć! Nie ma co się załamywać, tylko brać do roboty! Zaraz wiosna, zrzuci się grube swtereki i pod czym ukryjemy malutkie wałeczki???

No Wlasnie Cinni gdzie Ty sie podziewasz WRACAJJJJJJJJ BO SMUTNOOOOOOO BEZZ CIEBIEEEEEEEE ahh darlam sie jak moglam mam nadzieje ze uslyszalas
Buziak :*

Oliwkaaaaa