Wersja do druku
jesli chodzi o mnie to sie trzymam i mam nadzieje ze Was tez nic nie skusiło:) ja zaraz po powrocie do domu zagladnelam na forum a nie do lodówki wiec to duuzy sukces..imysle ze tego wlasnie mi brakowalo..:D na dodatek pod nieobecnosc domownikow przymierzylam kilka super bluzek w ktorys kiedys odwarzylabym sie tylko po domu przejsc i to mi dalo sile!!:D trzymam za Was kciuki! Damy rade! Lato juz niedaleko!:) Dziekuje Wam!:)
ble to dopiero pierwszy dzien a ja juz mam ochote na cos slodkiego:/ ale trzeba sie trzymac :) mysle ze z wami napewno mi sie uda :)
Katasz badż dobrej mysli i zapomnij o słodyczach. Zajmij sie czyms innym. Dzieki temu forum naprawde jest mi łatwiej. DZIĘKUJE WAM!!!!!!!!!!!!!!!
witam ponownie :)
mam problem, bo kompletnie nie wiem jak sie umieszcza wskaznik wagi...jestem na tej stronce od dwoch dni i nie bardzo wiem gdzie tego szukac...gdyby ktoras z was zechciala mi pomoc to bylabym bardzo wdzieczna...:)
musze wam sie pochwalic, ze dzis mija miesiac od kiedy nie jem slodyczy... :D nawet mnie juz tak do nich nie ciagnie... :wink: no moze dzis troszeczke... wpadam w jakis dolek (dosc plytki, bo spowodowany nawalem nauki) a to wlasnie slodycze zawsze potrafily poprawic mi humor...ale jestem twardziel i dam rade...:P
jesli chodzi o moja diete, to wlasciwie zupelnie nieswiadomie wyszla z tego dieta 900-1000kcal...z dieta SB jeszcze poczekam, az beda smaczniejsze warzywa, bo te ktore sa teraz zupelnie nie maja smaku...narazie studiuje ksiazke o tej diecie, bo okazalo sie ze mam ja w domu...:)
teraz niestety zabieram sie za nauke...a tymczasem niech ktoras z was napisze DOKLADNIE jak sie umieszcza wskaznik wagi...z gory dzieki i powodzonka :) :) :) :)
witam ponownie :)
mam problem, bo kompletnie nie wiem jak sie umieszcza wskaznik wagi...jestem na tej stronce od dwoch dni i nie bardzo wiem gdzie tego szukac...gdyby ktoras z was zechciala mi pomoc to bylabym bardzo wdzieczna...:)
musze wam sie pochwalic, ze dzis mija miesiac od kiedy nie jem slodyczy... :D nawet mnie juz tak do nich nie ciagnie... :wink: no moze dzis troszeczke... wpadam w jakis dolek (dosc plytki, bo spowodowany nawalem nauki) a to wlasnie slodycze zawsze potrafily poprawic mi humor...ale jestem twardziel i dam rade...:P
jesli chodzi o moja diete, to wlasciwie zupelnie nieswiadomie wyszla z tego dieta 900-1000kcal...z dieta SB jeszcze poczekam, az beda smaczniejsze warzywa, bo te ktore sa teraz zupelnie nie maja smaku...narazie studiuje ksiazke o tej diecie, bo okazalo sie ze mam ja w domu...:)
teraz niestety zabieram sie za nauke...a tymczasem niech ktoras z was napisze DOKLADNIE jak sie umieszcza wskaznik wagi...z gory dzieki i powodzonka :) :) :) :)
hej :) zajarzyj na tę stronke, tam jest wszystko dobrze objaśnione.Pozdrawiam.
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=56009.
ASIACZEK jesli możesz to powiedz nam ile schudłas przez ten miesiąc. Napewno nie tylko ja jestem ciekawa. Z góry dziekuje :lol:
nie jedzac slodyczy schudlam 3 kg... i u mnie to chyba normalne, bo jak ostatnio nie jadlam slodyczy przez dwa m-ce to schudlam ok. 5 kg...ale po rozstaniu z chlopakiem znowu zaczelam jesc slodycze i stracone kg powrocily...
a dodam jeszcze, ze przestalam jesc slodycze biorac przyklad z przyjaciolki, ktora nie jedzac ich juz ok 7 m-cy tak zeszczuplala, ze ja jestem w szoku...tym bardziej ze oprocz tego zakazu nie stosuje zadnej dodatkowej diety...je wtedy kiedy ma ochote, czesto nawet poznym wieczorem...
Katasz7, bardzo dziekuje za instrukcje...mam juz wskaznik wagi, ktory zdecydowanie lepiej do mnie przemawia...:)