-
Siemka dziewczyny!! nie było mnie tu od wczorajszego wieczorku i widze że to forum coraz bardziej się rozrasta i nas przybywa ale to dobrze tak jakos raźniej:):) To juz moj drugi dzien odchudzania:) no i jakos idzie mniej jem i wogole choc dzisiejszy obiad...hmm dwa golabki to troche duzo ale za to kolacji nie zjem:) Dreczy mnie troche jedna sprawa bo chce zaczac cwiczyc wlasciwie to zaczelam od wczoraj :D narazie w domu z kaseta video i rowerek a za miesiac na aerobik i basen ale tak strasznie bola mnie miesnie....:( to pewnie dlatego ze juz wogole z formy wyszlam heh ale mam jedno pytanko odnosnie cwiczen : boje sie ze (choc troche) umiesnia mi sie nogi :( w tamtym roku po miesiacu aerobiku zrobily mi sie duze lydki i tylnia czesc ud taka troche twardsza :(:( a mi chodzilo o to zeby stracic pare centymetrow a nie umiesnic to co mialam...znacie jakis dobty sposob badz cwiczenia na spalanie tego nie potrzebnego tluszczyku??:D
heh Laura ja wlasciwie tez to(znaczy sie metamorfoza) robie dla samca:) niedawno rozstalam sie z chlopakiem i chce mu pokazac co stracil pozatym robie to tez dla siebie dla lepszego samopoczucia :) DAMY RADE!!!
Chciałabym Was wszystkie serdecznie podrowic :*:*:*:*::*:* i powiedziec ze trzymam za was kciuki bo to forum naprawde podtrzymyje w postanowieniach i pomaga:)
sory za bledy i brak interpunkcji ale bardzo sie spiesze.. milego dzionka Wam wszystkim papap:*:*::*:*
-
hej Nikki! ja też mam dzisiaj drugi dzień odchudzania. Jestem strasznie glodna ale trudno polzoe sie wczesniej spac i zjem pyszne śniadanko :twisted: Szczerze mówiąc nie wiem jak ci pomób, bo tez kiedys chodziłam na aerobik dwa razy w tygodniu przez jakis miesiąc ale nie zauwazylam zadnych efektów. Ja mam problem z brzuchem i staram sie go zrzucic ale jakos nie chce mi sie ćwiczyć wiec tancze sobie w domku. Jutro zaczynam ćwiczyc * minute abs które ściągłam z neta. Te ćwiczonka naprawde pomagaja, ale najgorzej jest sie do nich zabrać :wink: POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE do jutra papa
-
A ja wciąż nie potrafię wkleić sobie tego wskaźnika wagi, dotarłam tam jedynie, tylko jak to przenieść? Ile Wy macie lat dziewczyny, skoro to dla was taka łatwizna? A tak w ogóle, jet jakaś trzydziestosześciolatka?
Ja jestem zadowolona dziś z siebie :lol: :lol: . W pracy nie zjadłam ani jednego kawałka ciasta (była mała imprezka). W domu pochłonęłam 2 talerze kapuścianej , chudziutkiej zupy, kawałek kiełbaski ( niestety) :x i 3 sucharki, bo nic innego nietuczącego nie było w domu. Lepiej chyba sucharek niż chleb. A tak w ogóle uwielbiam chlebek, niestety, na swoją zgubę. Trochę chce mi się jeść, dlatego idę spać.Pa pa, do jutra.
-
dzisiaj trzeci dzien mojej diety, własnie zjadłam śniadanko, które mialo jakies 260 kcal. Najgorsze jest ze mam w kuchni 3 bita, ale postanowiłam ze zjem go dopiero w niedziele, bo wyczytalam gdzies ze raz w tygodniu coś słodkiego jest nawet wskazane. Jak narazie nie jest zle, ale boje sie ze bedzie. I tak trzymam za nas kciuki .Pozdrawiam :*:*
-
ja tez sie trzymam i naprawde nie wiecie jak mi to pomaga ze wchodze na to forum! po raz pierwszy czuje ze teraz dam naprawde rade..to chyba 5 dzien a mi sie w sumie nie chce slodyczy tak bardzo,jem ostatni posilek ok 18,no,wczoraj marchewke o 18.30:P chcialo mi sie jesc koło 22 ale powiedzialam NIE i poszlam spac:P jest suuuper jestem taka szczesliwa!!!:) Dziekuje Wam!!!
-
No to następny dzień dietki, ufff...Wam też się uda, wierzę w to...Miłego dnia wszystkim życzę... :wink:
-
no i nadszedł 3. dzień dietki :)) właśnie spałaszowałam jajecznicę z pieczarkami - pyszności :D
wczoraj tylko było ciężko - bo przyjechało moje kochanie i poszliśmy (hiehie - 40minutowy marsz :P) na zakupy - no i jak wróciliśmy do domku, to on pałaszował *cenzura coby nie kusić* i jeszcze ciągle mnie pytał, czy ja też chce :/ ehh... faceci :P
ale wytrwałam - i jestem z siebie DUMNA :))
w ogóle wczoraj na zakupach olśniło mnie, jak dużo jest rzeczy bez cukru :)) aż mi się mordka śmiała, gdy pomyślałam, że już za 2-3 tygodnie sobie skubnę troszkę łakoci :P bez cukru of korz :D
-
Witam was!! dzisiaj miałam iespotykanie dobry humor, czuje sie fantastycznie, jakos chudziej niz przedtem, ale wiem ze to tylko ubytek wody i tylko sie tak wydaje. ZXawsze gdy bylam na diecie i czulam sie troszke lepiej rzucalam sie na jedzenie bo myslalam ze juz schudłam, a tym raezm tak nie jest i jestem bardzo z tego powodu szcześliwa :lol: :lol: zjadlam przed chwilka obiad i moze zjem troszke manarynek . Trzymajcie sie :!: :!:
-
Witam was :D
Dawno mnie tu nie było i sporo żeście tu napisały :wink:
ja mam 8 dzień dziety i 4 kg mniej :D ...Laurko ja też się z Tobą ciesze i oby tak dalej :wink: :D ...ja też się cieszyłam z moich pierwszych i apetyt mi rosnie w miare nie jedzenia :P ..życze dalszych kilogranów mniej..papatki :wink: :D
-
Witam serdecznie.
Pierwszy raz pisze na tym forum, czytuje je od niedawna.
Zacząłem moją diete jakies 7 dni temu (dieta 13 dniowa), jak narazie trzymam sie twardo :D i tu moje pytanko " Jaka diete proponowalibyście jako nastepna?? "gdyż chciałbym juz dłużej pociągnąć odchudzanie.Pozdrawiam mocno i obyście byli silni w waszych postanowieniach i dietach :wink: