-
nie masz sie czym przejmowac , ja jak poznałam swojego ukochanego ważyłam 54kg, ale po jego wypadach na kolacje, do kina i na lody przybyło mi bagatela 30kg w ciągu 6lat :lol: teraz jest to dla mnie problem, bo nie chce iśc do ślubu w sukni xxxxxxxxxl :!:
wzięłam sie za siebie i schudne, a moje kochanie powiedziało,że jak schudne to mnie zostawi, hehe oczywiście żartuje, nigdy nie skarżył sie na to, że jestem duża :wink:
-
ośmiorniczko, ważyłam 73kg w styczniu a teraz 60 bo zaczełam dużo cwiczyć, mało jesć,wiem ze to rozlegurowało mój organizm ale teraz czuje sie lepiej i niema mowy o efekcie jojo:P:P jeżeli czegoś chcemy to to osiągniemy za wszelką cene..ja chce ważyć 50 kg i wiem że do czerwca bede tyle ważyć:):)i o to chodzi:):):)
-
Dawno mnie tu nei bylo...
Problemy z facetem hm.. nie ma to ze mna sa... ale juz niebawem sie ich pozbede ...bo moim problemem sa zbedne kilogramy ble...
I mam plan dzialania na razie mam dobre checi i wiem z echce schudnac ...zaczelam od dzis diete warzywno owocowa.. i mam ja zamiar pociagnac przez 6 tygodni moze sie uda...niektorym sei udalo...czytalam o niej w ksiazce Ewy Dabrowskeij . Moze ktos spotkal sie z podobna? i co o niej sadzicie...zamierzam tez cwiczyc dzis troszke jezdzilam na rowerku ...ladna pogoda byla...troszke ale zawsze cos bede zwiekszac stopniowo...a Wy jak dajecie sobie rade?
-
Na razie świetnie - dziś okazało się, że jakoś tak samoistnie ubył mi kolejny kilosek :) Zaraz jadę na plażę, potem idę trochę popływać... I - być może - odwiedzę mojego bezproblemowego jak mało który faceta. O ile znajdę na to czas ;)
-
Hej , fajnei ze czasami ktos sie odzywa,
dziek damrade, ...
Ja sie zawzielam i na rzaie jestem z siebie dumna pomalutku do przodu..
Jade na samych warzywach i owocach z wyjatkeim tych slodkich...Jezdzilam na rowerku wczoraj i dzis i swietnie sie z tym czuje..mam zamiar do wakacji naprwde sie postarac o ladniejesze cialko...za jakis czas zaczne biegac..Juz schudlam 2 kolejne kilogramy w krotkim czasie i podoba mi sie ta dieta ...przede mna jeszcze 37 dni warzyw i owocow.. a potem zdrowe zywienie ...juz nie moge sie doczekac efektow ...
No i mam nadzieje ze mojemu facetowi spodoba sie nowa 'ja' :)
-
Ośmiorniczko, zastanów się, czy jest sens odchudzać się ze względu na faceta??Jeśli masz zamiar to robić, powinnaś zrobić to przede wszystkim dla siebie samej, aby czuć się dobrze we własnym ciele.Pozdrawiam :)
-
Ośmiorniczko --> jeśli temu się nie spodoba, znajdziesz innego, który być może będzie na Ciebie zasługiwał :)
Cieszę się, że jakoś Ci idzie, że są już efekty. Pamiętaj jednak, że same warzywa i owoce nie dostarczą Ci wszystkich niezbędnych do życia elementów!
-
Czsami jest trudno podobac sie facetowi...chociaz zastanawiam sie czy slowa otuchy "podobasz mi sie najbardziej na swiecie ' czy oby one sa prawdziwe i czy to nie tylko litosc? Takei slowa moj mezczyzna kieruje do mnie ale ja wciaz mu nie wierze bo nie podobam sie samej sobie...i to ze on nie mam kompleksow wkurza mnie , bo czuje sie gorsza...Juz schudlam 6kg, ale jescze dluga droga przede mna....
Napiszcie cos..
-
hej ośmiorniczko :) ja nie mam faceta już od ponad roku i jakoś z tym żyję choćmi czasem ciężko.. ale czasem myśląc wolę być sama niż z kimś takim, z którym byłam prawie 2 lata temu :(
wydaje mi się że Twój chłopak robi to z troski bo pewnie nie ma w tym złośliwości.. po prostu chce żebyś się lepiej czuła..
a jak można bycbezczelnym? dam przykład: miałam też zjawisko odwrotne do wspierania.. mój były facet gadał coś że moja tusza mu nie przeszkadza - a sam też nie był chudziutki, ale potem był nietaktowny i mnie to bolało jak mi mówił że moja przyjaciółka jest niezła laska i chętnie by ją zobaczył w stringach to miałam ochotę zlać go po buzi.. miał szczęście że pisał mi to przez neta, a poza tym kiedyś mi powiedział że jego była miłość była ładniejsza i szczuplejsza ode mnie i ze mu chyba bardziej na niej zależało.. niedługo potem się rozstaliśmy ale i tak narobiło się we mnie sporo kompleksów przez tego typa :(( bo ja i tak się nieźle odchudziłam dla niego 5 kilo mi spadło.. i tak dla niego byłam dalej za gruba :(
pozdrawiam Cie i powodzenia
-
Aluniag86 wiesz to bardzo dobrze ze juz nie jestes z tym chlopakiem...ja bym od razu walnela gow pysk i tak by sie zakonczylo.Wiesz dobrze zrobilas ze juz z nim nie jestes...wstretny i podly.
Ja wierze ze czeka na Ciebie ten prawdziwy mezczyzna... :) I na pewno znajdziesz jeszcze faceta , ktory Cie tak nie potraktuje.Powodzenia w odchudzaniu i w walce z kilogramami. a jak bys mogla przedstawic ile wazysz ile schudac chcesz i jaka dietke stosujesz to mile mi by bylo:)