hej Wam wszystkim,
miec faceta i go nie miec tez problem...
Tak jak wszystkim wam zalezy mi na schudniecia chociazby 10 kg do wakacji to bylabym bardzo szczesliwa , ostatnio moj facet namawia mnie choc niedoslownie tylko na okretke zebym schudala ....to tak boli .jak nie mialam faceta wazylam mniej niz teraz...czemu facet musi stanowic problem....czemu jak czlowiek sie stara to go niedoceniaja?Czy to musi byc 30 kg mniej zeby zauwazyl?
Zakładki