Nowa odslona-Tym razem bez jojo:)

Asiu jak mowisz o tym miiesie to mi se od razu Basia przypomnna ktora zagladala na moj stary watek, ona tez ma cukrzyce i lekarka okreslila jej maksymalna dzienna ilosc miesa/bialka jaka mogla spozyc i nie mogla jej przekroczyc bo roslby jej cukier.... widac cos w tym jest... jestem z Ciebiie naprawde dumna, az m lezki z radosci do oczu naplywaja ze jestes tak silna i wytrwala. udaje Ci sie walczyc z ta choroba. trzymam kciuk za dalsze powodzene ;) :*

jade wlasnie do domku i znow mnie brzuszek pobolewa, kurna to chyba ma inne podloze jak zywieniowe no nic poobserwuje siebie i zobacze... dzisiaj warzyw poza kapusta w ierogach praktycznie ne jadlam wec to ne to...

Essi, dasz radę :) jesteś świadoma, wiesz co możesz jeść, znasz swój organizm najlepiej :)
tez mam jagody goi ale jeszcze nie sprawdzalam jak je jesc P:)

Urodziny to bardzo powazna sprawa w przedszkolu :D

Dzien dobryyy :)

No, wszelkie kryzysy zżegnane, więc trzeba sie znów wziąc do roboty, bo ta 18stka, weekend i początek tyg, wybiły mnie z rytmu strasznie :/ czuje po sobie,że się zapuściłam przez te kilka dni....

Dzieki Asiu za info w takim razie po powrocie z pracy wstawiam foto :D

Cytat:

---

Zamieszczone przez Madziulek86

jestem z Ciebiie naprawde dumna, az m lezki z radosci do oczu naplywaja ze jestes tak silna i wytrwala. udaje Ci sie walczyc z ta choroba. trzymam kciuk za dalsze powodzene ;) :*

---

Madziu pięknie to ujęłas :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Essencee

Jestem juz w domku :D maz jeszcze nie wie bo usnal z dziecmi to zjem na spokojnie kolacje i pojde go obudzic. Ale mam radosc, nawet nie wiecie jak wielka.......... Tabletek nie lubie lykac, staja mi w gardle ale wole tak sie meczyc niz sie kluc.

---

i jaka była reakcja mężą? :)

Witam Kochane!
Pisalam do Was kiedys ale watek mi wcielo..pwoloi wracam do rutyny..
Wesele bylo mega udane, jedzonko pycha, popilam troche i do 2.00 balowalam non stop, potem mi juz powoli bol nog doskwieral..
Ess Tobie przydalaby sie koszulka Bohaterka Watku bo nietylko walczysz z kilogramami ale tez z ta paskudna cukrzyca, dajesz jej popalic! A ja trzymam kciuki, zeby dalej tak ladnie ci szlo!

Ladny ten nasz nowy watek..taki kolorowy..:)

Cytat:

---

Zamieszczone przez N_A_I_D_A

Witam Kochane!
Pisalam do Was kiedys ale watek mi wcielo..pwoloi wracam do rutyny..
Wesele bylo mega udane, jedzonko pycha, popilam troche i do 2.00 balowalam non stop, potem mi juz powoli bol nog doskwieral..
Ess Tobie przydalaby sie koszulka Bohaterka Watku bo nietylko walczysz z kilogramami ale tez z ta paskudna cukrzyca, dajesz jej popalic! A ja trzymam kciuki, zeby dalej tak ladnie ci szlo!

Ladny ten nasz nowy watek..taki kolorowy..:)

---

O tak -Asiu podpisuje sie rekami i nogami pod Naida :D

A ja dzis, wlasciwie od wczoraj mega wsciekla. Paniusie z mojej firmy lecä w hu.....a z mojä kartä ekus, wyderlam sie dzis ale narazie bez rezultatu, poczekam do konca dnia na email, a jak nie opre sprawde o kogos wyzej. Z kasä jestem tu zadowolona i w ogöle ale obsluge majä do dupy.

Madziu lepiej sie czujesz?

Ja nakupowalam dzis warzyw i saltke zwie sie bulgursalat ale co to nie wiem jest kuskus papryka i jakies ziola ale mega mi smakuje.

Dzien doberek :)

No sernik dla synka mam juz w piekarniku to moge usiasc na chwile i przerwe sobie zrobic ;) pozniej jeszcze brzoskwinie i galaretke zrobie i basta.

Piekna pogoda u nas i ciesze sie bo wczoraj tak lalo ze balam sie ze dzisiaj pod parasolami bedziemy szli i caly ten majdan brac ze soba to fajnie nie jest :roll: ale sliczne sloneczko i cieplo jest, wiec buzia sie cieszy.

Dziewczynki no az mnie zawstydzilyscie :oops: dziekuje kazdej z osobna za te wsparcie, kochane jestescie :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: i mysle ze kazda z was tak samo by walczyla o swoje zdrowie :)

Madziu jak brzuch? Przestal bolec? Musisz znalesc przyczyne dlaczego sie tak dzieje? A zalatwiasz sie regularnie?

Bella jak sie ciesze ze znowu jestes szczesliwa i tak laba sie skonczyla, wiec bierz sie do roboty, mowi to ta ktora nie moze po wyjezdzie mamy wrocic do cwiczen :lol:

Marhefcia no ja juz wczoraj sprawdzalam i do owsianki goji mozna dawac :mrgreen: i ja zaraz sobie takowa robie na drugie sniadanie.

Naida no swietnie ze sie wybawilas takie wesele nalezy do udanych ;) a teraz juz walczymy o dalsze spadki ok?

Moze bedziemy pisaly swoje jadlospisy co? Kiedys pisalysmy i fajnie bylo podpatrzec co ktos inny je ;)

U mnie dzisiaj:

Grahamka z Almette ogorkowym, pomidorem, papryka i szczypiorkiem plus kawa zbozowa z mlekiem
owsianka z owocami goji plus kawa zbozowa z mlekiem
salatka makaronowa z tunczykiem, papryka, kukurydza, fasola i cebula
twarozek z rzodkiewka i szczypiorkiem plus kromka chleba
Almased

Och i powiem wam ze dzisiaj kiedy mam malo czasu taka radosc mam w sobie ze nie musze szukac na vit. i myslec co tam wyszukac do zjedzenia bo w glowie mam tysiace pomyslow i wolnosc czuje i jest to swietne uczucie :)

Jogusiu wspolczuje uzerania sie z ta firma :/ nigdy nie moze byc wrecz idealnie, zawsze cos musi sie dziac, ale Ty twarda babka jestes i wywalczysz swoje :mrgreen: daj im popalic.

A gdzie ta salatke z kuskusa kupilas= To juz gotowa taka w opakowaniu? Bo podobna w Lidlu zawsze widze i nigdy jej nie bralam bo mam jakis uraz bo oni wszedzie lubia tyle occtu walic :roll:

Bella a maz cieszy sie i od razu ze slowami. Bylem pewny ze dasz rade :)

A dzisiaj rano z przyzwyczajenia za pena zlapalam i insuline he he

super Essi :) alez mnie kusisz tym sernikiem. ostatnio prześladuje mnie słodkie. ale zaciskam zęby do pt, na weselu zjem kawałek ciasta :)
dobrze, że mąż też Cię wspiera :)
no no! żadnego więcej kłucia :)
goje dodajesz juz przed samym jedzeniem czy gotujac? :)
ja jadlospisu nie mam co podawac, chyba, ze wieczorem, bo nie planuje co bede jesc przez caly dzien :)

witaj z powrotem, Naida :)

Asiu salatke kupilam w warzywniaku u turköw, te gotowe z marketöw tez mi nie smakujä.
A w firmie poskutkowalo :twisted:

Ciesze sie ze nie musisz sie kluc ;)
Moje menu nie jest dzis idealne:
owsianka
crossant
teraz obiad kotlet mielony salata i jeden ziemniak.

Nastawiam sie ze dzis wröce do cwiczen i obmy wytrwala.

A pogoda i u mnie sie porawila, a w nocy strasznie padalo.

Hej dziewczyny! Taki ze mnie nieogar, że porzebowałam trochę, żeby was tu znaleźć :lol:

Asiu, bardzo się cieszę, że udało ci się przejść na tabletki. Oby już nigdy nie wróciły strzykawki! Pięknie sobie radzisz i myślę, że faktycznie sama najlepiej wiesz, co ci służy. Prz okazji super, że możesz odetchnąć i odpocząć bez vit :twisted: Tyle tych diet już przerobiłaś, że pomysłów na posiłki i wyobrażenia jaka ilość jest dobra na pewno ci nie zabraknie! 8-)

Jogusiu, bulgur to jest właśnie ten "kuskus", mączny zamiennik kaszy. Sałatka na pewno fajna i sycąca.

Madziu, bardzo gratuluję spadków, coraz bliżej 8mek!

U mnie okej, waga stoi, powoli zbieram się do wyjazdu do Polski, ale niestety jeszcze tysiąc spraw w robocie do załatwienia. Mam nadzieję, że nie będę musiała pracować z PL :?