Nio to ja jako "nowicjusz" tez sie przyłacze do grupy wzajemnego wsparcia!!
Mnie jeszcze czeka długaaaaaaaa droga pewnie mnóstwo kryzysów ale grunt to motywacja i przyjaciele!Pozdrawiam i zarazem witam!!! :P
Wersja do druku
Nio to ja jako "nowicjusz" tez sie przyłacze do grupy wzajemnego wsparcia!!
Mnie jeszcze czeka długaaaaaaaa droga pewnie mnóstwo kryzysów ale grunt to motywacja i przyjaciele!Pozdrawiam i zarazem witam!!! :P
Witajcie:)
Ja tak sie miotam miedzy topikami i miejsca znalezc nie moge. Jak juz gdzies sie usadowie, to topik prawie zamiera:( A moze tu bedzie inaczje?? Bede czesciej zagladala-mam nadzieje,ze pozwolicie:)
Pozdrawiam
No ja mam nadzieję ze mój topik nie zniknie tak szybko:)Zapraszam bardzo serdecznie.Tak jak mówiłam wczesniej co trzy dni bede NA PEWNO cos pisać:)A tak w ogóle to mam nadzieje ze Ci dobrze idzie-moze napoisz coś wiecej o sobie i swoim odchudzaniu:)
Witajcie dziewczyny!
Ja też się do was bardzo chętnie przyłącze,bo w grupiue zawsze łatwiej się odchudza :D
Ja również jestem po sesji,chociaż nie tak bardzo przejedzonej,bo odchudzam się już od stycznia i starałam się nie zmarnować efektów swojego dietowania.Obecnie mam już 19 kilogramów do tyłu,ale chciałabym schudnąć jeszcze kilka.
Pozdrawiam Was serdecznie
Magda
Jakos mi nie idzie:(Wiem, wiem - początki najtrudniejsze ale jakoś nadal jem jak nie jestem głodna.Przynajmniej nie na wieczór ale i tak czuje sie jakoś ociężała i zmeczona:(.
Tylko bez smucenia sie. Masz juz i tak sporo za soba :) Widze,ze ladnie idzie Ci dietkowanie :) Zycze dalszych sukcesow i wytrwalosci :) Jestem ciekawa ile masz latek i wzrostu? Pozdrawiam:*
Ale co dokładnie Ci nie idzie? Objadasz się za dużo? Jak masz ochotę sięgnąć po jakieś żarcie, znajdź inne zajęcie - chociażby poćwicz parę brzuszków. Potrafi pomóc. :D
Objadałm się wczoraj bardzo. Miałam kryzys ale już jest dobrze. Znowu patrze z optymizmem w przyszłość. Wytrwałośc!!
Dziś jadłam przepieknie, ze się tak wyrażę. Tzn tak jak trzeba :D
Wczoraj był jakiś ferelny dzień. Ja też miałam wpadkę, co prawda tylko taką "jabłkową" (hmm tylko? 1kg jabłek po 22 :lol:)
Ale dziś już jest dobrze, jesteśmy silne i się nie damy!!!
Pozdróweczka!!!
Mam znów zapał :D . Jutro chcę pójśc na basen bo w końcu niewiele sie ruszałam w tym tygodniu - nie chodziłam ani na basen ani nie jeździąłm na rowerze, choc tak planowałam. Było troche gimnastyki i tańca ale wiem, że potrzeba mi takiego wyłądowania się - dłuższej dawki ruchu tak na raz. A wiec jutro minimum 40 minut pływania:D - uwelbiam pływac:)