-
:arrow: aaggii, te racuchy za mna też chodzą :wink: ale czekam na dobry dzień :P
:arrow: Hexija,
te 58kg, to takie marzenie :D powtarzam ja nigdy nie warzyłam mniej niz 80kg, nie wiem przy jakiej wadze będę juz czuć się dobrze (szczupło) jak narazie tak nie jest... :?
:arrow: Asinka3,
Ty to sie masz z tym cukrem... :roll:
zakupy.... mhhh... :lol:
a kto sie zeni? :D
:arrow: madyiara,
Ty masz jeszcze sesje? :shock: ja już od 1 lipca naszczescie po, uczyc sie trzeba, ale nie przesadzaj :wink: , ja od października też będę codziennie wstawać o 5,00, bo o 6,15 autobus, dojeżdzam 50km :cry: a teraz fajnie wstawac, słonko, ptaszki, chce sie żyć :D a nie to co zimą, ciemno, zimno... brrrr... :cry:
no wiec cieszę sie z lata :!: :D
Trzymaj sie i nie daj głodowi!
Pewnie masz jakieś examiny :wink: to zyczę powodzenia, a jak nie, to to "powodzenie", weź sobie do czegos innego :wink:
:arrow: kaczuś,
zrobiłam to pierwszy raz, gdyż to ostatnia szansa...
tak sobie pomyślałam, nowy początek, dużo było wcześniej i duzo zostało...
Dziś jest start i zobaczymy :D nie nie zobaczymy :!: To się uda, za 11 tygodni, będę laseczką... :lol:
No więc pojechałam, popływałam, Wy wiecie jak pływanie męczy??? :shock:
Potem by nie wracać do domu i nie jesć, pojechałam do babci, a Ona jak zwykle, cukiereczki, ciasteczka... i dopatrzyła sie kosci od barków, i znowu, ze jestem za chuda bo tego nie powinno być widać :?
Babci sie oparłam poszłam do sklepu kupiłam Kubusia, zeby dobić kcal...
Wróciłam teraz liczę, a mam 815kcal... na dzis juz tak zostanie, nie będę na siłę jeść, bo sie boje, ze jak zaczne to nie przestanę :wink:
Wiec na dziś to juz koniec, będę pic wodę mineralną :)
Rano zjem sobie grahameczkę :D , pół z 1 plastrem serka smieszki (42kcal) a drugą z pomidorem :D pyyyycha :P
nie moge sie doczekac rana... :D
Jak narazie myślę, ze ten post to był rewelacyjny pomysł :D
Dzięki, ze jesteście....
-
czesc :)
ja dzis bylam tak glodna ze zjadlam o kanapeczke za duzo no ale w 1200 sie zmiescilam wiec jest dobrze :)
oj lalunia rozumiem cie , ja kazdegowieczora kiedy to tak mi burczy w brzuchu tylko czekam az sie obudze i zjem sobie pyszne sniadanko :)
ja natomiast zrobie sobie jajeczniczke z 1 jajka na cebulce a do tego jedna kromeczke grahama mniammmmmmmmmmmmmmmmmm :)
jutor nie wiem czy wpadne z samego rana , raczej popoludniu bo umowilam sie z kolezanka na zakupy o 13 a to troche potrwa ;)
no ja sie juz zegnam i wracam do tv :D
-
aaggii widzę że ty też na zakupy :D :)
lalunia- za mąż wychodzi (!) ;) moja kuzynka (najbliższa :D:D:D SZCZEŚCIA JEJ ŻYCZĘ!) miałam być świadkiem na jej ślubie ale się okazało że niby jestem
dorosła- w prawie kościelnym (mam bierzmowanie itd...)
ale nie mam jeszcze ukończone 18lat i dupa :(
i świadkiem ma być moja mama
szkoda że nie ja no ale cóż :/ (kurde a chciałabym :roll: ..hmm... może któraś mi na ten dzień pożyczy roczek- potem chętnie oddam ;);) )
dobra teraz już serio mykam :*:*
ps. co do cukru to teraz na wieczór miałam taki wysoki wynik że hey :? no i połap sie w tym kobieto (a cukrzyce mam już 9lat :/---- pomyśl o tych co dopiero zachorowali :shock: )
dobra bobra idę idę :*
cmoki wielkie :*:*[/b]
-
musialam tu zajrzec bo widze ze sie siostrzyczka moja tu buja!!!!a wiec chwale sie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!stane lam dzis na wage i 70!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!zy cie jest piekne !!!!!!!!!wczoraj mialm 72 to sa cuda!!!albo poprostu wods a ale jade w swoich bialych spodnekach and jeziorko weszlam!!!!!!!jeju jaka ja dizs happy trzymajcie sie ladnie!!!!!i nie przesadzac z docelowa waga!!!!!!!!!!!ja bede szczesliwa jak zejde z tej cholernej 70!!! :twisted: ooo tak pozdrawiam siostro ucz sie ladnie !!!!!!!!
-
Boshe, jak mi ta grahamka smakowała :roll:
najchetniej to jeszcze z 5 bym zjadła... :wink:
ale to było zaraz po, a teraz jak juz minęła godzinka, to czuje sie syta :D
i mam 260kcal na koncie :wink:
teraz uciekam do sklepu... :P
buziaki
-
650g arbuza :roll: policzyłam sobie 100g za 31 kcal = 203kcal
razem 465kcal :shock:
na obiad bedzie:
smażona rybka (150g smażonego nie panierowanego morszczuka 90kcal)
+ sałatka (sałata, ogórek, papryka, rzodkiewka, jogurt nat - ok. 135kcal)
razem: 690kcal
wiec pozwolę sobie moze na arbuza lub jabuszko :D
a moze pójdę na soczek jabłkowy (szklanka 90kcal)
Jak będzie ciepło to pojadę nad jeziorko popływać :) choc na wieczór chyba zapowiadali burzę :shock:
Jutro idę do fryzjera... pierwszy raz w życiu :lol: bedę farbowac i wycinać 8)
troche sie boję :wink:
ale do jutra jeszcze czas :D
Obym tylko tak ładnie skończyła dzień jak wczoraj :D bez żadnych wpadek :D
-
to ja!!! na uczelnie nie pojechalam jednak bo mi kolezanka wszystko poczta co na cwiczeniach dzis bylo przysle...Fajnie co??? i dobrze ze nie pojechalam bo ok 10 jak jechalam do banku okazalo sie ze mam flaka w tylnim kole!! i gdybym wstla o 5 i to zobaczyla to bym chyba sie ze zlosvci rozpalala...a przeciez moj niby moj facet mi wczoraj nowa detke zalozyl i mialo byc wszystko elegancko....
:arrow: lalunia swietnie Ci idzie ...tez bym tak chciala..jak Ty sesje z dieta pisalas????
:arrow: emcia wielka siostro super!!!! tylko uwazaj jak zaczniesz normalnie jesc bo waga moze skoczyc mimo ze dalej diete bedziesz pilnowac..ale ta waga to woda bedzie...oby tak dalej!!!!!!!a mama jak??
:arrow: Asinka3 fajnie z weselem ale szkoda ze swiadkowac nie mozesz...wez moj roczek!!! chetnie odddam (pare kilogramow tez chcesz :)????)
:arrow: u mnié...no tak...nie jest zle ale nie jest swietnie...rade bym chciala od WAs..
wymyslilam ze 1200 bede jesc-codziennie robie sport, ucze sie duzo, malo spie- ale mam wyrzuty sumienia ze to za duzo i nie schudne i planuje zjesc 1000 i nie wytrzymuje i koncze z 1600...rozumiecie cos z tego?? nio a jak mam trzy godziny aerobiku czasem dziennie poprowadzic to i tak przy 1200 padam...a teraz jak sie ucze moglaby ciagle jesc ciagle i wszystko...totalny chaos...po sesji bedzie lzej ale nie chce stracic czasu do niej!!!!A tak wogole to chore to bo wiem niby co i ile jesc,umiem poradzic a jesli o sama siebie chodzi potrzebuje zeby mnie ktos zapewnil ze tak jest dobrze..
i na zakonczenie dobilam sie dzis bo musze brac jakies chore tabletki hormonalne i od paru dni bola mnie nogi ze szok-takie ciezkie sa i myslalam ze to od przesilenia na aerobicu albo cos...ale wczoraj nie cwiczylam i dzis rano z bolu plakac mi sie chcialo...to te hormony w aptece mi powiedzieli i na nastroj wplywaja (uwaga-depresja.... :wink: ) i na apetyt...swietnie co....
ale sila rodzi sie z bolu....i kazda wymowka jest dobra....
pozdrawiam goraco i do wieczora....
-
czesc dziewczyny :)
u mnioe dzisiaj okolo 1250 , wiem o te 50 za duzo ale zato spalilam samym chodzeniem 1750 :shock: ckla bo od 10 do 18 bylam caluski czas w ruchu , caly krakow schodzilam ,a teraz tak mnie nogi bola ze hej :) ale jak pomysle o tych spalonych kaloriach to mnie mniej bola ;)
a zjadlam dzis tak :
- sniadanie : 2 kromii razowca , jajecznica z 1 jajka
- 2 sniadanie : banan
- obiad : obwarzanek krakowski :)
- podwieczorek : big milk
- kolacja : serek danio , 2 wasy z serem i szyneczka
w sumie to tych was nie musialo byc ale bylam tak glodna po tym calym dniu ze inaczej to bym nie wytrzymala , a pozatym pilam dzis chyba ze 3 litry wody , co chwile ja kupowalam w jakims kiosku po drodze :)
moj racuchowo-obzartowy dzien bedzie jednak jutro :)
bo moj brat chce jutro racuchy , a on moze no i dlatego jutro bo wiem ze jak by sobie lezaly to ja bym kolonich obojetnie wcale nie przeszla tak wiec jutro obzarstwo a potem do tego czasu az zrzuce te 3 kg 1000-1200 kcal bez zadnych odstepstw , a jak juz jakis slodycz musi byc to tylko big milk bo ma tylko 87 kcal :)
tak wiec jutro nie powinnam sie wogole pokazywac na forum hihi , ale postanowilam ze jesli bede miala z gory ustalony dzien w miesiacu ze pozwalam sobie na co tylko chce to bedzie mi latwiej :)
madyira hm ja bym na twoim miejscu chyba wysrodkowala i jadla 1400 kcal :) poniewaz tak ci bedzie chyba najlatwiej a dziewcyzny chudna nawet na diecie 1500 kjcal i to wcale nie wolniejsz niz my na nizszej ilosci kalori , no i jak je sie troche wiecej a zdrowo to i prezmiana o wiele lepsza jest no i przedewszystkim mniejsze prawdopodobienstwo jo-jo :) co najwazniejsze :)
no dziewczynki trzymajcie sie , ja sie lece polozyc bo zaraz padne :)
-
Madyiara- nie nie chcę kg, ale za to że mi roczku pożyczysz, ja mogę ci dać w prezencie te moje nagprogramowe kilogramki ;) nie będę za nimi płakać :]
ps. co do pytania to zgadzam się z Aaggii najoptymalniej dla ciebie będzie chyba te 1400kcal,
a co do hormonów- ja też muszę brać :/ świetnie poprostu :/
a co do nóżek to mnie się jednak wydaje że mogłaś przetrenować, przecież nogi po bardzo dużym wysiłku nie bolą 30min i spokój tylko trochę to odreagowywują... :):)
lecę
buziaki :*
-
Lalunia, no podziwiam, idzie coraz lepiej, chociaz u mnie z liczeniem kalorii bywa roznie, wieczorem tak mi burczy w brzuchu ze mam tylko mysli o sniadaniu...:) Pozdrawiam ciepło